W czwartek złoty osłabia się w stosunku do głównych walut - euro, dolara i franka. Analitycy zwracają uwagę, że po decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych polska waluta nie radziła sobie najlepiej, a "gorszy sentyment utrzymuje się".
Rada Polityki Pieniężnej w środę zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Główna, referencyjna stopa procentowa wynosi 6,75 procent.
Euro, dolar, frank - notowania złotego po decyzji RPP
W czwartek około godziny 10.40 za dolara trzeba było zapłacić 4,72 zł, za euro - 4,71 zł, za franka 4,79 zł.
Złoty a decyzja RPP - komentarze analityków
"Po decyzji widoczna jest ponownie presja osłabienia złotego, choć trzeba zauważyć, że wynika ona także z widocznej w środę tendencji umocnienia dolara na głównych rynkach. Decyzja RPP o utrzymaniu stóp proces osłabienia złotego jedynie przyspieszyła. W godzinach wieczornych za dolara i euro ponownie płacić trzeba było powyżej 4,71 zł" - stwierdził Tomasz Gessner, analityk rynków finansowych w Tavex.
Z kolei Łukasz Stefanik z XTB podkreślił, że "patrząc na polskiego złotego, ten radził sobie wczoraj kiepsko". "Dziś gorszy sentyment utrzymuje się. Z jednej strony negatywny wpływ na PLN-a miała decyzja RPP, a z drugiej umacniający się dolar" - wyjaśnił.
"W treści komunikatu towarzyszącemu decyzji nie ma jednoznacznych wskazówek, czy pauza w cyklu zamienia się w jego finisz, choć to coraz prawdopodobny scenariusz. Decyzja sprzyja korekcie ostatniego umocnienia złotego" - skomentował Bartosz Sawicki z cinkciarz.pl.
"Złoty wydaje się w większym stopniu 'zainteresowany' sytuacją na rynkach bazowych. Dodatkowo wydaje się, iż obserwujemy lekki zwrot polityki polskiego rządu - zarówno w zakresie polityki fiskalnej, jak i relacji z KE i perspektywami otrzymania funduszy unijnych. Z rynkowego punktu widzenia na PLN pojawił się lekki impuls deprecjacyjny powiązany głównie z pogorszeniem nastrojów na rynkach bazowych (krach krypto + pat polityczny wokół Kongresu)" - wskazał Konrad Ryczko z DM BOŚ.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock