Akcje CD Projekt, producenta "Wiedźmina", mocno podrożały po tym, jak w mediach społecznościowych pojawił się tajemniczy wpis składający się z zaledwie sześciu znaków. Inwestorzy odczytali go jako postęp w pracach nad kolejną grą firmy - "Cyberpunk 2077".
W środę na oficjalnym profilu gry "Cyberpunk 2077" na Twitterze pojawił się pierwszy wpis od czterech lat o treści: *beeb*. Nie wiadomo wprawdzie, co to dokładnie oznacza i jaki jest status długo oczekiwanej produkcji. Faktem jest jednak, że wywołał ogromne zamieszanie w sieci, a wykres przedstawiający wycenę akcji CD Projekt mocno urósł.
Ożywienie wśród inwestorów
W czwartek, czyli dzień po opublikowaniu wpisu na Twitterze, za akcje CD Projekt trzeba było zapłacić prawie 106 zł, podczas gdy na otwarciu notowania, akcje spółki wynosiły 99 zł. Z kolejnymi wzrostami mamy do czynienia również w piątek.
Akcje spółki powędrowały po godz. 10.00 w okolice 108,40 zł. Dopiero w kolejnych godzinach handlu akcje nieco potaniały.
*beep*
— Cyberpunk Game (@CyberpunkGame) 10 stycznia 2018
Problemy studia?
"Cyberpunk 2077" na motywach oryginalnej towarzyskiej gry RPG Mike'a Pondsmitha ma być następnym dużym projektem studia, po trylogii gier o wiedźminie Geralcie i powiązanej z nią cyfrowej grze karcianej "Gwint". Data premiery nie została jeszcze określona.
Przypomnijmy, że w październiku ub. roku CD Projekt stanowczo odcięło się od pogłosek na temat trudności w pracach nad grą.
Pojawiły się one, gdy pod koniec września studio opuściło kilka osób związanych z projektem m.in. lead level designer Mateusz Piaskiewicz, senior gameplay producer Derek Patterson, senior art producer Michał Stec i project manager Ovidiu Traian Vasilescu.
Informacje o ich odejściu sprowokowały pogłoski na temat możliwych trudności w pracach nad nową grą, dotychczas znaną głównie z tytułu i zapowiedzi filmowej.
Autor: tol//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe