Chiny do 2017 roku zredukują zużycie węgla o ponad 80 mln ton w ramach programu działań na rzecz ograniczenia skali zanieczyszczenia powietrza - wynika z planu ogłoszonego w piątek przez chińskie ministerstwo przemysłu.
Zgodnie z planem resortu do 2020 roku zużycie węgla w Chinach ma spaść o ponad 160 milionów ton - poinformowała agencja Reutera.
"Walka ze wszystkich sił"
Dzień wcześniej w przemówieniu otwierającym doroczną sesję parlamentu, Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, premier Li Keqiang zapowiedział "walkę ze wszystkich sił" przeciwko zanieczyszczeniu. - Zanieczyszczenie środowiska to plaga, która ma wpływ na jakość życia ludzi i stanowi wielkie obciążenie dla naszych sumień - mówił szef rządu do ok. 2,9 tys. delegatów. Nie zaprezentował jednak żadnych konkretnych rozwiązań. W ostatnich dniach w internecie święci triumfy film dokumentalny "Under the Dome" (Pod kopułą) poświęcony problemowi zanieczyszczenia środowiska w Chinach, zrealizowany przez byłą dziennikarkę publicznej telewizji CCTV. Tylko w ciągu weekendu został obejrzany 155 milionów razy. Dokument ujawnia takie problemy jak relatywność oficjalnych norm, naciski ze strony lobby energetycznego, opór ze strony władz lokalnych i nieprzestrzeganie już uchwalonych przepisów. Udział węgla w wytwarzaniu w Chinach prądu wynosi 80 procent, a w całości produkcji energii około dwóch trzecich. W listopadzie ubiegłego roku Chiny zobowiązały się, że około roku 2030 zatrzymają wzrost własnej emisji dwutlenku węgla. W tym celu zamierzają podwoić wynoszący obecnie 10 proc. udział energii nuklearnej i źródeł odnawialnych w produkcji prądu.
Autor: pp\kwoj / Źródło: PAP