Włoski rząd został zmuszony do uratowania kolejnych dwóch banków - Banca Popolare di Vicenza i Veneto Banca. Włoskich podatników będzie ot kosztowało ponad 5 mld euro. Szacuje się, że maksymalny koszt całej operacji wyniesie 17 mld euro.
O tym, że Banca Popolare di Vicenza i Veneto Banca mogą upaść, poinformował dwa tygodnie temu Europejski Bank Centralny. Po tym ostrzeżeniu kroki podjął rząd Włoch.
Złe kredyty
Dobre aktywa banków przejmie grupa Intesa Sanpaolo. Premier rządu Paolo Gentiloni zapewnił, że to posunięcie będzie dobre dla klientów trzymających w bankach swoje oszczędności. Ponadto ta decyzja chroni przed rozprzestrzenieniem się problemów na cały sektor bankowy.
Intesa, największy bank detaliczny Włoch, zapłacił symboliczne 1 euro za dobre aktywa banków. Od dzisiaj przejmie ich odziały i 4 tys. pracowników.
Minister gospodarki Pier Carlo Padoan zapewnił, że Rzym oferuje również gwarancje w wysokości 12 mld euro na potencjalne straty Intesy z tytułu złych i ryzykownych pożyczek. - Ci, którzy krytykują nas, powinni powiedzieć, jaka byłaby lepsza alternatywa. Nie widzę tego - powiedział na konferencji prasowej.
Zgoda Brukseli
Plan Rzymu został zatwierdzony przez Komisję Europejską. Komisarz ds. Konkurencji z WE Margrethe Vestager powiedziała, że dopuszczenie Włoch do korzystania z pomocy państwa sprawi, że nie będzie "zakłóceń gospodarczych w regionie Veneto". - Te środki usuną także 18 mld euro z kredytów zagrożonych z włoskiego sektora bankowego i przyczynią się do jego konsolidacji - oceniła.
Na początku czerwca Komisja Europejska i rząd włoski zgodzili się na ratunek państwowy dla Monte dei Paschi di Siena. Włoski sektor bankowy posiada złe kredyty warte około 350 mld euro, co stanowi jedną trzecią całkowitego zadłużenia w strefie euro.
Autor: MS / Źródło: BBC, tvn24bis
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock