Prywatne bogactwo na świecie będzie rosnąć wolniej z powodu wolniejszego niż oczekiwano rozwoju globalnej gospodarki - twierdzi Credit Suisse Group AG.
Według oczekiwań stopień bogactwa ma rosnąć o 6,6 proc. rocznie i osiągnąć poziom 345 bln dolarów do połowy 2020 roku. Ubiegłoroczna projekcja mówiła o 7 proc. wzroście do poziomu 369 bln dolarów do 2019 roku.
"Globalne perspektywy są słabsze niż oczekiwano wcześniej. To skłania nas do rewizji naszych prognoz" - podkreśla Credit Suisse.
Światowa perspektywa
W ostatnim roku, zakończonym w czerwcu, prywatny majątek liczony w dolarach spadł globalnie o 4,7 proc. do 250 bln dolarów. To pierwszy spadek od kryzysu 2008 roku. Głównym powodem jest umocnienie się dolara do innych walut.
Prognoza szwajcarskiego banku oparta została o założenie lekkiego przyspieszenia globalnej gospodarki i stabilizacji sytuacji w Chinach.
Według ankiety Bloomberga globalna gospodarka może wzrosnąć w tym roku o 3 proc. w porównaniu z 3,4 proc. w 2014 roku.
Jak czytamy, choć od 2000 roku globalne bogactwo podwoiło się, to tempo wzrostu w ostatnim czasie spadło - podkreśla Credit Suisse. I dodaje, że 45,2 proc. światowego bogactwa jest w posiadaniu 0,7 proc. najbogatszych. Silny dolar doprowadził do zwielokrotnienie majątków wartych ponad 50 mln dolarów. Zdaniem analityków tempo wzrostu w krajach wschodzących będzie wyższe niż w tym o wyższych dochodach.
Więcej milionerów
Zdaniem Credit Suisse liczba milionerów, których majątek wyrażony jest w dolarach wzrośnie w ciągu pięciu lat o 46 proc. do 49,2 mln. Liczba milionerów w Malezji podwoi się, w Chinach, Arabii Saudyjskiej, Tajwanie, Kolumbii i w Polsce wzrośnie o 70 proc. - wyliczają analitycy.
Autor: mn / Źródło: Bloomberg
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia