Czy będą kolejne obniżki stóp procentowych? Nowe prognozy

Źródło:
TVN24 Biznes
RPP obniża mocno stopy procentowe
RPP obniża mocno stopy procentoweTVN24
wideo 2/8
RPP obniża mocno stopy procentoweTVN24

Stopy procentowe NBP spadły mocniej niż oczekiwano. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zaskoczyła ekonomistów największych banków w Polsce. Czy po tej decyzji będą kolejne obniżki stóp procentowych? Zebraliśmy najnowsze prognozy. W czwartek po południu odbędzie się konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego i jednocześnie przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego.

RPP podczas wrześniowego posiedzenia zdecydowała się obniżyć stopy procentowe NBP o 75 punktów bazowych. Uchwała w tej sprawie weszła w życie w czwartek. Stopa referencyjna spadła z 6,75 proc. do 6,00 proc. To pierwsza obniżka stóp procentowych od maja 2020 roku.

Jak mogliśmy przeczytać w komunikacie po posiedzeniu RPP, Rada oceniła, że "napływające w ostatnim czasie dane wskazują na mniejszą od wcześniejszych oczekiwań presję popytową, co będzie oddziaływać w kierunku szybszego powrotu inflacji do celu inflacyjnego NBP". Biorąc pod uwagę te uwarunkowania – a także opóźnienia, z jakimi decyzje w zakresie polityki pieniężnej wpływają na gospodarkę – Rada dokonała dostosowania stóp procentowych NBP, które będzie sprzyjać realizacji celu inflacyjnego NBP w średnim okresie" - wskazano. Cel inflacyjny NBP jest określony jako 2,5 proc. +/- 1 pkt proc.

Decyzja RPP zaskoczyła ekonomistów największych banków w Polsce. Większość z nich spodziewała się wprawdzie obniżki stóp procentowych we wrześniu, jednak w mniejszej skali - o 25 punktów bazowych. Byłoby to zgodne ze słowami prezesa NBP Adama Glapińskiego z ostatniej, lipcowej konferencji prasowej.

PAP/Maciej Zieliński

Szef banku centralnego pytany wówczas o prognozy niektórych ekonomistów, że stopy procentowe mogą spaść o 100 punktów bazowych do końca 2023 roku, zastrzegał, że to "wygórowane oczekiwania". - Żadnych gwałtownych ruchów NBP nigdy nie wykonuje - mówił Glapiński, dodając, że we wrześniu jest możliwa obniżka typu 25 punktów bazowych (0,25 punktu procentowego).

- My jesteśmy bankiem działającym bardzo konserwatywnie i spokojnie. Żadnych nagłych ruchów, chyba że wojna, coś tam się dzieje, to wtedy. Ale przewiduję (...) po 0,25. Ale jak Rada mnie przegłosuje, to oczywiście będzie inaczej - dodał. Adam Glapiński zwracał też uwagę, że patrząc po składzie RPP, to tam nie ma "osób skłonnych do nagłych decyzji, raptownych". - Gospodarka nie lubi raptownych, nagłych zmian - zaznaczał prezes NBP.

- 100 punktów, to trochę fantasta. Takich decyzji NBP w ogóle nigdy nie będzie podejmować, przynajmniej za mojej kadencji. Zawsze to 0,25 najbardziej nam się podoba, chyba że się zorientujemy, że właśnie coś zaniedbaliśmy - do tej pory tego nie było takich sytuacji - i trzeba nadrabiać - mówił Adam Glapiński podczas lipcowej konferencji prasowej. - (...) jak jest normalna w miarę sytuacja, że jest stały trend (dotyczący inflacji - red.), to my rynku nie chcemy zaskakiwać - dodawał.

Czy zatem po wrześniowej decyzji RPP będą kolejne obniżki stóp procentowych? Postanowiliśmy się przyjrzeć najnowszym prognozom ekonomistów.

Stopy procentowe jeszcze spadną?

Ekonomiści Banku Pekao podtrzymują swoją prognozę, że na koniec 2023 roku stopa referencyjna wyniesie 5,75 proc. W ich ocenie RPP zdecyduje się w tym roku na cięcie jeszcze o 25 punktów bazowych w październiku.

"W naszej opinii po kolejnej, październikowej obniżce RPP wstrzyma się z kolejnymi ruchami i będzie obserwować reakcje gospodarki, w tym sygnały z sektora realnego, a także rozwój polityki pieniężnej w otoczeniu zewnętrznym Polski. Szybsze od oczekiwanych cięcia stóp za granicą mogą stanowić przesłankę do dalszych obniżek w wykonaniu RPP" - czytamy w porannym raporcie. Z prognoz Banku Pekao wynika, że na koniec 2024 roku stopa referencyjna zejdzie do 4 proc.

Zdaniem ekonomistów Santander Bank Polska użycie sformułowania o "dostosowaniu" stóp "mogłoby sugerować jednorazowe działanie, a nie rozpoczęcie cyklu". "Jednak z treści komunikatu RPP nie wyciągalibyśmy zbyt daleko idących wniosków. Więcej nt. perspektyw polityki pieniężnej zapewne przekaże dzisiejsza konferencja prezesa NBP" - zastrzegli.

W czwartek odbędzie się konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego i jednocześnie przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego. Konferencja ma się rozpocząć o godzinie 15.

Ekonomiści Santandera zakładają, że główna stopa referencyjna NBP pozostanie bez zmian na poziomie 6,00 proc. do połowy 2024 roku. "Zakładamy, że dokonana we wrześniu redukcja stóp była jednorazowym skonsumowaniem skali łagodzenia polityki pieniężnej wycenianej przez rynek finansowy na ten rok i pozwoli RPP na pauzę w kolejnych miesiącach. W październiku RPP wstrzyma się z działaniami twierdząc, że musi poczekać na więcej danych i nową projekcję inflacji. Z kolei w listopadzie projekcja, uwzględniająca m.in. wpływ dzisiejszej obniżki stóp, słabszego złotego, wyższych cen ropy, ekspansywnej polityki fiskalnej w 2024 r., nie powinna naszym zdaniem dać argumentów za dalszym luzowaniem polityki pieniężnej, pokazując, że powrót inflacji do celu nie przybliża się, a być może oddala" - wyjaśnił w komentarzu Piotr Bielski, ekonomista Santander Bank Polska.

W ocenie ekonomistów PKO BP cięciem o 75 punktów bazowych RPP "skonsumowała" wycenianą przez rynek skalę obniżek stóp procentowych na ten rok. Przedstawiciele największego banku w Polsce do czasu konferencji Adama Glapińskiego wstrzymują z oceną, czy RPP w tym roku jeszcze obetnie stopy. "Podtrzymujemy natomiast prognozę dalszych obniżek stóp w 2024, docelowo do ok. 5 proc." - zaznaczyli.

Ekonomiści mBanku przytoczyli cytat z komunikacie po wrześniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, w którym poinformowano, że: "Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej".

W ocenie przedstawicieli tego banku "te słowa mogłyby sugerować, że przed nami kolejne obniżki, wszak w danych nie powinno wydarzyć się nic takiego co by zaskoczyło RPP w drugą stronę, a sama inflacja będzie na razie dalej spadać". "Problem w tym, że Rada nie trzyma się dotychczasowych zapowiedzi (wyrażanych ustami prezesa NBP), nie przywiązujemy się więc nadmiernie do tego stanowiska (szczególnie, że nie jest ono wyrażone wprost i nie jest nowe)" - podkreślili.

Ekonomiści mBanku czekają na konferencję prezesa NBP Adama Glapińskiego, ale na razie zbliżają się do scenariusza, że "październikowe posiedzenie oznacza ryzyko dalszego cięcia stóp". "Jeśli październik nie przyniesie obniżki, będzie to dla nas sygnał, że Rada postanowiła uciąć stopy raz a dobrze i nie będzie decydowała się na dalsze ruchy w tym roku (wróci do niego w przyszłym)" - wskazali. Jednocześnie przedstawiciele tego banku nie wycofują się ze scenariusza, że druga połowa 2024 roku może stanowić problem dla RPP i mogą wrócić podwyżki stóp.

Z kolei ekonomiści Banku Gospodarstwa Krajowego - podobnie jak Santandera - spekulują na podstawie historii wcześniejszych komunikatów gremium, że "użycie w informacji po posiedzeniu słowa 'dostosowanie' sugeruje, że było to działanie jednorazowe". "Takiego sformułowania użyto w 2012 roku, gdy jednorazowo podniesiono jeszcze stopę referencyjną o 25 pb" - zwrócili uwagę.

Ekonomiści Credit Agricole przypomnieli, że ostatni raz na obniżkę stóp procentowych o 75 punktów Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się w okresie globalnego kryzysu finansowego w latach 2008-2009, a w okresie pandemii obniżki stopy referencyjnej NBP nie przekraczały 50 punktów.

Przedstawiciele tego banku przyznali, że skala wrześniowej obniżki stóp procentowych jest większa od ich prognozy. Ekonomiści Credit Agricole oczekiwali redukcji stóp we wrześniu i październiku łącznie o 50 punktów bazowych, a następnie pauzy w cyklu obniżek do pierwszego kwartału 2024 roku.

"Krótkoterminowe perspektywy polityki pieniężnej pozostają niepewne. Do jej dalszego łagodzenia może Radę skłonić dalszy szybki spadek inflacji do poziomu jednocyfrowego (prognozujemy jej obniżenie do 8,4 proc. r/r we wrześniu wobec 10,1 proc. w sierpniu). Z drugiej strony, użyte przez RPP określenie 'dostosowanie' w odniesieniu do obniżki stóp procentowych sugeruje, że w najbliższych miesiącach stopy procentowego mogą pozostać na niezmienionym poziomie" - czytamy w komentarzu.

Jednocześnie ekonomiści Credit Agricole podtrzymali ocenę, że "w funkcji reakcji banku centralnego nastąpiły zmiany, które czynią politykę pieniężną mniej przejrzystą i mniej zrozumiałą dla otoczenia, a w konsekwencji mniej przewidywalną".

Tymczasem ekonomiści Banku Millennium "na ten moment" zakładają, że decyzja RPP podczas wrześniowego posiedzenia "oznacza szybsze osiągnięcie poziomu, który rynek finansowy wyceniał na koniec tego roku". "Biorąc pod uwagę nieczytelną funkcję reakcji RPP obarczone jest dużą niepewnością. Niemniej przynajmniej na ten moment wydaje nam się, że w tym roku, może nie dojść już do kolejnych obniżek stóp procentowych, a RPP szybciej zrealizowała scenariusz wyceniany przez rynki finansowe. Kontynuacji łagodzenia oczekujemy w 2024 r." - prognozują przedstawiciele tego banku.

Ekonomiści ING Banku Śląskiego czekają na wyjaśnienia ze strony szefa banku centralnego Adama Glapińskiego. "Na dzisiejszej konferencji prasowej prezesa NBP A. Glapińskiego o 15:00 dowiemy się jaka strategia przyświecała decyzji o cięciu stóp aż o 75pb. Czy jest to skokowe dostosowanie stóp, ale zbliżone do wycen rynkowych (rynek wyceniał około 125pb cięcie do końca roku przed decyzją), po którym nastąpi pauza, czy jednak zdecydowane rozpoczęcie dłuższego cyklu obniżek stóp procentowych? Nie podejmujemy się dziś rozstrzygnięcia tego zagadnienia" - napisali.

PAP/Maciej Zieliński

Autorka/Autor:mb/ams

Źródło: TVN24 Biznes

Pozostałe wiadomości

Giełdy na świecie są na minusie, a ceny ropy na plusie po izraelskim ataku na Iran - podał Reuters. Agencja podkreśliła, że wśród inwestorów widać pęd do bezpiecznych przystani, takich jak złoto, dolar i frank szwajcarski.

Inwestorzy ruszyli do bezpiecznych przystani

Inwestorzy ruszyli do bezpiecznych przystani

Źródło:
Reuters

Polskie Linie Lotnicze LOT nie wykorzystują irańskiej przestrzeni powietrznej podczas lotów tranzytowych do Azji - przekazał rzecznik przewoźnika Krzysztof Moczulski. Podkreślił, że połączenia do Indii, a także pozostałych krajów azjatyckich są realizowane zgodnie z rozkładem.

Co z lotami do Azji? Komunikat polskiego przewoźnika

Co z lotami do Azji? Komunikat polskiego przewoźnika

Źródło:
PAP

Linie lotnicze przestały latać w przestrzeni powietrznej nad Izraelem, Iranem, Irakiem i Jordanią po izraelskim ataku na Iran - wynika z danych Flightradar24. Na wizualizacji widać, jak pustoszeje niebo nad tymi krajami, a loty pasażerskie omijają niebezpieczną strefę na Bliskim Wschodzie.

Tak samoloty znikały znad Bliskiego Wschodu

Tak samoloty znikały znad Bliskiego Wschodu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Ceny w maju 2025 roku wzrosły o 4 procent rok do roku - wynika z danych o inflacji podanych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS). W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny spadły o 0,2 procent.

Inflacja. Nowe dane

Inflacja. Nowe dane

Źródło:
tvn24.pl

Kursy dolara i franka idą w górę po ataku Izraela na Iran. Euro i bitcoin notują spadki. Inwestorzy zwracają uwagę na niepewną sytuacją na rynkach w związku z napięciami na Bliskim Wschodzie.

Wahania na rynku walutowym. Dolar i bitcoin reagują

Wahania na rynku walutowym. Dolar i bitcoin reagują

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- 600 milionów złotych zostało zainwestowane w tym roku w społeczne budownictwo. Najmniej od wielu lat. Żeby zwiększyć tę pulę, potrzebny jest podpis ministra rozwoju i tego podpisu od tygodni nie ma - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Mówiła także o eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, jego wpływie na wzrost cen ropy i korzyściach dla Rosji i Władimira Putina.

Ministra: tego podpisu od tygodni nie ma

Ministra: tego podpisu od tygodni nie ma

Źródło:
TVN24

Ceny ropy naftowej gwałtownie wzrosły po tym, jak Izrael zaatakował Iran. Kurs surowca nie był tak wysoko od prawie pół roku. Inwestorzy obawiają się, że dramatyczna eskalacja napięcia na Bliskim Wschodzie zakłóci dostawy ropy - podał Reuters.

Ceny poszły ostro w górę po izraelskim ataku na Iran

Ceny poszły ostro w górę po izraelskim ataku na Iran

Źródło:
Reuters, PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto nie padła szóstka. Oznacza to, że kumulacja rośnie do ośmiu milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 12 czerwca 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokurator zażądał wydania i odebrał dokumenty dotyczące Rady Polityki Pieniężnej - poinformował Narodowy Bank Polski. Podkreślił, że działanie prokuratury było "nieadekwatne do jej celu i charakteru, niezgodne z zasadami ekonomii procesowej oraz nie odpowiadało przyjętemu standardowi postępowania".

Prokurator w NBP. "Zażądał wydania dokumentów"

Prokurator w NBP. "Zażądał wydania dokumentów"

Źródło:
tvn24.pl

Rząd podał propozycje minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz najniższej stawki godzinowej. Płaca minimalna w 2026 roku ma wynieść 4806 złotych brutto, a stawka - 31,40 złotego. Rada Ministrów na dodatkowym posiedzeniu zajmowała się też wskaźnikami makroekonomicznymi będącymi podstawą budżetu na przyszły rok.

Płaca minimalna. Jest decyzja rządu

Płaca minimalna. Jest decyzja rządu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rząd proponuje podwyżkę emerytur w 2026 roku o co najmniej 4,9 procent - podano w komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów. Waloryzacja świadczeń będzie miała miejsce w marcu przyszłego roku.

Waloryzacja emerytur 2026. O tyle mają wzrosnąć świadczenia

Waloryzacja emerytur 2026. O tyle mają wzrosnąć świadczenia

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ryanair wprowadził karę w wysokości co najmniej 500 euro dla pasażerów zakłócających porządek, których zachowanie skutkuje usunięciem ich z pokładu samolotu - podała AFP. - Zakłócanie porządku w tak ograniczonej i wspólnej przestrzeni jest niedopuszczalne - skomentował rzecznik tej irlandzkiej linii lotniczej.

Popularny przewoźnik wprowadza nową karę

Popularny przewoźnik wprowadza nową karę

Źródło:
PAP

Rząd prognozuje, że wzrost PKB Polski w 2026 roku wyniesie 3,5 procent, a średnioroczna inflacja znajdzie się na poziomie 3 procent - wynika z założeń do projektu budżetu państwa na 2026 rok, przyjętych w czwartek przez Radę Ministrów.

PKB, inflacja, pensje. Rząd przyjął założenia do budżetu na 2026 rok

PKB, inflacja, pensje. Rząd przyjął założenia do budżetu na 2026 rok

Źródło:
PAP

Rząd Tanzanii zapowiedział wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia dla zagranicznych gości, w tym turystów. Ma ono kosztować 44 dolary. Przewidziano jednak wyjątki.

Turystyczny raj wprowadza obowiązkowe ubezpieczenie dla zagranicznych gości

Turystyczny raj wprowadza obowiązkowe ubezpieczenie dla zagranicznych gości

Źródło:
PAP

Państwa członkowskie Unii Europejskiej zdecydowały w czwartek o podniesieniu ceł na nawozy importowane z Rosji i Białorusi. Rozporządzenie w tej sprawie wejdzie w życie 1 lipca.

O tę decyzję zabiegała Polska. Jest zielone światło

O tę decyzję zabiegała Polska. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) podał, że wykryto salmonellę w polędwiczkach z kurczaka o smaku jogurt-morela. Produkt powstał dla właściciela sieci Biedronka - Jeronimo Martins. Sieć również opublikowała komunikat dla klientów w tej sprawie.

Salmonella w polędwiczkach. Duża sieć ostrzega

Salmonella w polędwiczkach. Duża sieć ostrzega

Źródło:
tvn24.pl

Problem ubóstwa energetycznego dotyczy około 1,5 miliona gospodarstw domowych w Polsce - wynika z szacunków resort klimatu. Sposoby ograniczenia skali zjawiska mają się znaleźć w Planie Społeczno-Klimatycznym, który rząd do końca czerwca ma przesłać do Brukseli.

Problem dotyczy 1,5 miliona gospodarstw w Polsce. Alarmujące dane

Problem dotyczy 1,5 miliona gospodarstw w Polsce. Alarmujące dane

Źródło:
PAP

We Francji 36 ministrów rządu kierowanego przez Francois Bayrou złożyło zeznania majątkowe. Ponad połowa francuskiego rządu to milionerzy. Średni majątek ministra w rządzie Bayrou, sprawującym władzę od pół roku, to około 2,5 mln euro.

Połowa tego rządu to milionerzy

Połowa tego rządu to milionerzy

Źródło:
PAP

Ludzkich rozmiarów lalka Labubu została sprzedana za rekordową kwotę 1,08 miliona juanów (około 550 tysięcy złotych) - przekazała stacja BBC, powołując się na chiński dom aukcyjny.

Lalka sprzedana za ponad pół miliona złotych

Lalka sprzedana za ponad pół miliona złotych

Źródło:
BBC

Tegoroczna wiosna przyniosła wiele wyzwań dla polskich sadowników. Kapryśna pogoda znacząco wpłynęła na zbiory i jakość owoców. - Ceny dla konsumentów na pewno będą wyższe - mówią przedstawiciele branży.

Pogoda uderza w zbiory. "Ceny na pewno będą wyższe"

Pogoda uderza w zbiory. "Ceny na pewno będą wyższe"

Źródło:
TVN24+