Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła w piątek działalność Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej Kujawiak we Włocławku. Komisja postanowiła wystąpić do sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości tej kasy.
KNF uzasadnia, że decyzja została spowodowana tym, że aktywa SKOK Kujawiak "nie wystarczają na zaspokojenie jej zobowiązań".
Jakie straty?
"Z dniem 15 czerwca 2015 r. KNF ustanowiła w SKOK Kujawiak zarządcę komisarycznego. Wobec nieprzygotowania rocznego sprawozdania finansowego przez poprzedni zarząd spółdzielczej kasy, dopiero zarządca komisaryczny przygotował roczne sprawozdanie finansowe SKOK Kujawiak za 2014 r. – strata za 2014 r. wyniosła minus 22,7 mln złotych. Dodatkowo ujawniono niepokryte straty z lat ubiegłych, co wpłynęło na dalsze obniżenie funduszy własnych kasy" - czytamy w komunikacie KNF. Jak podkreślono, zarządca komisaryczny SKOK Kujawiak, wykonując decyzję KNF, sporządził również informację finansową według stanu na dzień poprzedzający ustanowienie zarządcy komisarycznego i poddał ją badaniu przez biegłego rewidenta. Rzecznik Krajowej SKOK Andrzej Dunajski oświadczył natomiast, że SKOK Kujawiak jest samodzielną kasą i jej sytuacja nie wpływa na sytuację pozostałych kas. "W kasie tej KNF wprowadził zarządcę komisarycznego w czerwcu 2015 r., który jednak nie zdołał opracować programu postępowania naprawczego dla tej kasy, a który mógłby być podstawą do ewentualnego udzielenia pomocy stabilizacyjnej tej SKOK, zaś Komisji Nadzoru Finansowego nie udało się znaleźć instytucji gotowej przejąć tę kasę" - czytamy w oświadczeniu. Rzecznik dodał, że aktywa SKOK-u Kujawiak stanowią zaledwie 1,05 proc. aktywów całego sektora, wg danych na 31.10.2015 r. i decyzja KNF nie wpływa na stabilność sektora SKOK oraz osiągane przez ten sektor wyniki. - Podkreślić należy, że SKOK Kujawiak jest jedną z 48 Kas funkcjonujących na rynku usług finansowych w Polsce i jej sytuacja nie przekłada się na sytuację finansową pozostałych Kas, zaś depozyty we wszystkich spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych gwarantowane są – tak, jak w bankach - do kwoty 100 tysięcy euro przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny - zaznaczył Dunajski.
Ujemne fundusze
Raport z badania informacji finansowej wpłynął do KNF w dniu 26 października 2015 r. "Z ustaleń zarządcy komisarycznego wynika, że SKOK Kujawiak wykazywała na dzień 14 czerwca 2015 r. ujemne fundusze własne w wysokości minus 72,9 mln złotych oraz ujemny współczynnik wypłacalności na poziomie minus 42,92 proc., co oznacza głęboką niewypłacalność" - podkreślono. "Zarządca komisaryczny ujawnił, że dokonane przez poprzedni zarząd spółdzielczej kasy wyceny będących w posiadaniu SKOK Kujawiak spółek zajmujących się zarządzaniem nieruchomościami i przeterminowanymi wierzytelnościami były zawyżone – wartość udziałów tych spółek w bilansie SKOK Kujawiak została skorygowana w dół o kwotę 54,8 mln złotych" - głosi komunikat. Jak podkreślono, 15 września ub. roku Kasa Krajowa SKOK poinformowała KNF, że postanowiła odmówić udzielenia SKOK Kujawiak pomocy finansowej ze środków funduszu stabilizacyjnego. "W związku z tym niemożliwe stało się samodzielne prowadzenie procesu naprawczego przez SKOK Kujawiak" - stwierdza komisja. KNF informuje również, że badała możliwość przejęcia SKOK-Kujawiak przez inną kasę, a także wszczęła procedurę ewentualnego przejęcia kasy przez bank. Zainteresowane banki miały się zgłaszać do 14 grudnia 2015 r. "W odpowiedzi na ogłoszenie KNF wstępne zainteresowanie zgłosił jeden bank, który w świetle danych finansowych SKOK Kujawiak ostatecznie nie wyraził zgody na przejęcie SKOK Kujawiak" - informuje komisja w komunikacie.
"Głęboka niewypłacalność"
Według KNF na koniec października 2015 r., SKOK Kujawiak posiadała ujemne fundusze własne w wysokości minus 77,7 mln złotych i wykazywała bieżącą stratę w wysokości minus 15,4 mln złotych oraz niepokryte straty z lat ubiegłych na kwotę minus 76,8 mln złotych. Według dostępnych danych depozyty członkowskie zgromadzone przez 17,9 tys. członków SKOK Kujawiak wynoszą 187 mln złotych - dodał KNF. "W związku z głęboką niewypłacalnością SKOK Kujawiak ujawnioną przez zarządcę komisarycznego oraz brakiem perspektyw restrukturyzacji wobec odmowy udzielenia pomocy finansowej przez Kasę Krajową i brakiem zgody banków na przejęcie SKOK Kujawiak, jedynym rozwiązaniem wynikającym z przepisów prawa jest zawieszenie działalności SKOK Kujawiak i wystąpienie z wnioskiem o ogłoszenie upadłości kasy, co stanowi formalną przesłankę do uruchomienia wypłat środków gwarantowanych z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG)" - zaznacza KNF w komunikacie. Podkreślono, że w związku z działalnością kasy do Prokuratury Rejonowej we Włocławku zostały skierowane zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw. Jak przypomina KNF, zgodnie z ustawą o BFG, gwarantowane środki są wypłacane przez BFG w terminie 20 dni roboczych liczonych od dnia złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółdzielczej kasy. Dodaje, że w całości gwarantowane są przez BFG depozyty łącznie do równowartości w złotych 100 000 euro, niezależnie od liczby rachunków posiadanych przez deponenta w danej SKOK, a w przypadku rachunku wspólnego każdemu ze współposiadaczy przysługuje odrębny limit środków gwarantowanych. Mariusz Mastalerz z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego powiedział w piątek PAP, że zarządca komisaryczny SKOK Kujawiak ma teraz trzy dni robocze na przedstawienie listy deponentów tej kasy. Po otrzymaniu tej listy BFG rozpocznie procedury organizowania wypłat dla klientów SKOK Kujawiak - dodał.
Trzeci upadek
SKOK Kujawiak jest trzecią kasą, wobec której skierowano wniosek o upadłość. Wcześniej upadły SKOK Wołomin i SKOK Wspólnota. W ubiegłym roku prezes BFG Jerzy Pruski mówił podczas jednego z posiedzeń komisji sejmowej, że Fundusz dotąd wypłacił łącznie ponad 798 mln zł klientom SKOK Wspólnota, a 2 mld 200 mln zł klientom SKOK Wołomin. Łącznie, dodał, BFG wypłacił środki gwarantowane prawie 44 tysiącom klientów obu kas. Dotąd w sumie w ośmiu kasach KNF wprowadziła zarząd komisaryczny. Od objęcia kas nadzorem komisji w 2012 roku kilka kas zostało przejętych przez banki lub inne SKOK-i. W opublikowanej w lipcu 2015 roku informacji KNF o sytuacji sektora SKOK w I kw. 2015 roku napisano, że dominują w nim kasy małe, w których suma aktywów nie przekracza 100 mln zł (29 kas), posiadają one jednak tylko 8,4 proc. łącznej wartości aktywów kas prowadzących działalność. Z kolei wartość aktywów trzech największych kas spółdzielczych przekraczała 500 mln zł, a aktywa dwóch z nich przekraczały 1 mld zł. Jak podawała Komisja trzy największe kasy posiadały łącznie ponad 65 proc. aktywów sektora, tj. 8 mld 404 mln zł. We wrześniu ub. roku, podczas debaty nad sprawozdaniem sejmowej komisji finansów na temat sytuacji w sektorze SKOK przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak mówił, że 12 kas, na 49 działających, ma ujemne fundusze własne. Dodał, że 31 kas generuje stratę bieżącą. - Ich sytuacja nie ulega zmianie, a nawet z każdym miesiącem jest gorzej - mówił wtedy Jakubiak.
Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl