Rynek zaskoczony "gołębią decyzją" kanadyjskiego banku. "Nieoczekiwany ruch"

Źródło:
TVN24 Biznes
Adam Glapiński o zatrzymaniu podwyżek stóp procentowych (wypowiedź z 6 października 2022)
Adam Glapiński o zatrzymaniu podwyżek stóp procentowych (wypowiedź z 6 października 2022)TVN24
wideo 2/5
Adam Glapiński o zatrzymaniu podwyżek stóp procentowych (wypowiedź z 6 października 2022)TVN24

Bank Kanady w środę ogłosił mniejszą niż oczekiwał rynek podwyżkę stóp procentowych. Poszły one w górę o 50 punktów bazowych, główna stopa wzrosła do 3,75 procent. To najwyższy poziom od 14 lat. Analitycy oczekiwali wzrostu o 75 punktów bazowych.

"Bank Kanady zaskoczył rynki gołębią decyzją i podniósł stopy o 50 pb do 3,75 proc., przy prognozach rynkowych na poziomie 75 pb" - czytamy w komentarzu domu maklerskiego XTB. Gołębie to określenie używane w odniesieniu do członków instytucji finansowych, którzy preferują utrzymywanie niskich stóp procentowych mimo czynnika inflacyjnego.

Była to szósta podwyżka stóp procentowych z rzędu. Jak wskazał dom maklerski XTB, koszty pożyczek w Kanadzie pozostają najwyższe od 2008 roku. "Politycy zasygnalizowali również, że stopy procentowe będą musiały wzrosnąć, aby ograniczyć inflację, ponieważ preferowana przez bank miara inflacji bazowej nie wykazała znaczących dowodów na jej złagodzenie. Bank centralny zapowiedział także, że będzie kontynuował politykę zacieśniania ilościowego" - czytamy w komentarzu.

"Kanada podniosła stopy o 50pb. Miało być 75pb. Po co o tym piszemy? Bo to ważne. Jeśli pivot (obrót - red.) banków centralnych ma się zacząć, to prawdopodobnie od Kanady" - napisali na Twitterze ekonomiści mBanku. Dopytywani, co rozumieją przez pivot, wyjaśnili, że chodzi o "powrót do zainteresowania sferą realną i efektami dotychczasowych podwyżek".

Ekonomiści mBanku zwrócili przy tym uwagę na rewizje danych w projekcji Banku Kanady. Z aktualnych prognoz wynika, że wzrost produktu krajowego brutto Kanady w tym roku sięgnie 3,3 proc., a nie 3,5 proc., jak prognozowano wcześniej. W 2023 roku wzrost gospodarczy ma się obniżyć do 0,9 proc. (wcześniej zakładano 1,8 proc.), a w 2024 roku ma wynieść 2,0 proc. (2,4 proc.).

Stopy procentowe w Kanadzie - komentarze

Według XTB informacja trafiła na "podatny grunt", ponieważ rynki wciąż żyją tematem "gołębich" doniesień "The Wall Street Journal" z zeszłego piątku i próbują rozgrywać kolejny pivot przed grudniowym posiedzeniem Fed. Dziennik podał, że niektórzy członkowie Fed obawiają się ryzyka nadmiernego zacieśnienia polityki.

"Dodatkowo słabsze dane makro z USA i komentarze niektórych członków Fedu m.in. Mary Daly uprawdopodobniły w oczach Wall Street bardziej gołębi scenariusz. Na najbliższym, listopadowym posiedzeniu podwyżka o 75 pb wydaje się wciąż najbardziej prawdopodobna, decyzję poznamy 2 listopada" - zauważono.

Jacek Rzeźniczek, analityk Stooq, zwrócił uwagę, że posiedzenie Banku Kanady było okazją do powiedzenia "sprawdzam" w kontekście gotowości banków centralnych do kontynuacji twardej polityki zacieśniania monetarnego w obliczu rosnących obaw o recesję.

"Ogłoszona przez BoC podwyżka stóp procentowych 'tylko' o 50 pb przy oczekiwaniach wzrostu o 75 pb wskazuje, że faktyczne działania bankierów centralnych nie muszą oddawać stosowanego dotąd ostrego języka w walce z inflacją. Dzisiejszy nieoczekiwany ruch polegający na podwyżce mniejszej od oczekiwań sprawia, że wiara inwestorów w gołębi zwrot zostanie wzmocniona, co w najbliższych dniach może nadal sprzyjać bykom (rynek byka to okres, w którym większość inwestorów dokonuje zakupów - red.)" - ocenił Rzeźniczek.

Jak zauważył, okazją do kolejnego "sprawdzam" będzie jutrzejsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Analityk dodał, że szefowa EBC Christine Lagarde "może rzucić więcej światła na to, czy radzie prezesów bliższe są ostatnie rynkowe oczekiwania podwyżki stóp do ok. 3 proc., czy też przywołany zostanie nagłośniony ostatnio model, według którego wzrost stóp procentowych w strefie euro do ok. 2,25 proc. miałby się okazać wystarczający".

Autorka/Autor:mb

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o zapasach ropy i gazu - przekazała Kancelaria Prezydenta. Nowelizacja miała między innymi usunąć z polskiego prawa zapis uznany przez Brukselę za niezgodny z europejskimi regulacjami. Prezydent zawetował także nowelizację ustawy o środkach ochrony roślin.

Kolejne weta prezydenta Karola Nawrockiego

Kolejne weta prezydenta Karola Nawrockiego

Źródło:
PAP

Przedstawiciele branży rozlewniczej apelują do premiera Donalda Tuska w sprawie systemu kaucyjnego. Alarmują, że wdrożenie nowych zasad może spowodować utratę konkurencyjności, a także mieć wpływ na konsumpcję i spadek sprzedaży poszczególnych kategorii napojów.

"Stoimy przed dramatyczną sytuacją". Branża alarmuje

"Stoimy przed dramatyczną sytuacją". Branża alarmuje

Źródło:
PAP

Od 2022 roku do 2024 roku spadała liczba mebli produkowanych w Unii Europejskiej, sytuacja na rynku meblarskim pogorszyła się także w Polsce. Jeśli branża nie zwiększy przychodów, będzie musiała optymalizować zatrudnienie przy jednoczesnej konkurencji z azjatyckimi firmami - uważa Krzysztof Mrówczyński z Banku Pekao.

Sektor w tarapatach. Zwolnienia na horyzoncie

Sektor w tarapatach. Zwolnienia na horyzoncie

Źródło:
PAP

- Wkład Polski w Starlinki to jedne z najlepiej wydanych pieniędzy na wsparcie Ukrainy - stwierdził wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Z kolei wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że zawetowanie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy przez prezydenta Karola Nawrockiego jest "przeciwko bezpieczeństwu Polski".

Wicepremier: o tym jest to weto

Wicepremier: o tym jest to weto

Źródło:
PAP

- To będą przede wszystkim przykre konsekwencje z perspektywy polskiej gospodarki, rynku pracy, pracodawców, pracowników i biznesu - stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jej zdaniem weto prezydenta Karola Nawrockiego spowoduje, że ponad 450 tysiącom pracujących w Polsce Ukraińców grozi utrata prawa do pracy zarobkowej.

Ministra: to jest nieracjonalne, niemądre i szkodliwe

Ministra: to jest nieracjonalne, niemądre i szkodliwe

Źródło:
tvn24.pl

Weszły w życie podwyższone do 50 procent cła na towary eksportowe z Indii do USA. Indyjska gospodarka zareagowała na nie negatywnie - rupia osłabła wobec dolara, giełda w Bombaju też na czerwono. Władze obydwu krajów zapewniły jednak, że szukają sposobu wyjścia z tej sytuacji.

Mocne uderzenie w gospodarkę. Waluta i giełda na czerwono

Mocne uderzenie w gospodarkę. Waluta i giełda na czerwono

Źródło:
PAP

14. emerytura już wkrótce trafi do seniorów. Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie wypłaty dodatkowego świadczenia, a w pierwszym terminie otrzyma je ponad 674 tysiące osób. Łączna wartość wypłat przekroczy 991 milionów złotych brutto - poinformował rzecznik ZUS Karol Poznański.

Dodatek dla emerytów. Są terminy wypłat

Dodatek dla emerytów. Są terminy wypłat

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Orlenu odwołała dwóch członków zarządu spółki - podano w komunikacie. Dodano, że chodzi o Magdalenę Bartoś oraz Artura Osuchowskiego.

Zmiany w zarządzie Orlenu

Zmiany w zarządzie Orlenu

Źródło:
PAP

Rząd przyjmie projekt budżetu w czwartek o godzinie 14 - poinformował w środę premier Donald Tusk. - Prace trwają do ostatniej chwili - dodał.

Projekt budżetu. Jest deklaracja premiera

Projekt budżetu. Jest deklaracja premiera

Źródło:
PAP

Prezydent Karol Nawrocki podczas Rady Gabinetowej podkreślił, że ma nadzieję, iż rząd i większość parlamentarna "zajmie się" jego projektem ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. - Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później, kto jest naprawdę zainteresowany ograniczeniem polskich ambicji, jeśli chodzi o koleje dużych prędkości - mówił natomiast premier Donald Tusk, odnosząc się do projektu ustawy Karola Nawrockiego dotyczącego CPK.

"Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później"

"Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później"

Źródło:
PAP

Moc wiatraków lądowych zostanie zwiększona przede wszystkim przez tak zwany repowering, niezależnie od prezydenckiego weta, rozporządzenie w tej sprawie jest już gotowe - poinformował w środę premier Donald Tusk. Dodał, że prąd z wiatraków popłynie "tak czy inaczej".

Tusk: mamy gotowe rozporządzenie

Tusk: mamy gotowe rozporządzenie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mogę rozumieć zaletę polityczną takich haseł, że nie pozwoli pan na to, żeby jakakolwiek grupa społeczna została obciążona dodatkowymi daninami. Natomiast nigdy nie spodziewałem się, że wrażliwość społeczna i czułość będzie dotyczyła banków, które osiągają rekordowe zyski - powiedział premier Donald Tusk zwracając się do prezydenta Karola Nawrockiego.

Tusk: nie spodziewałem się, że czułość prezydenta będzie dotyczyła banków

Tusk: nie spodziewałem się, że czułość prezydenta będzie dotyczyła banków

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Idziesz do salonu, widzisz tańsze auto, siedem lat gwarancji i myślisz: "Pana Boga za nogi złapałam". Dałbym pstryczek w nos - przestrzega Szymon Kazimierczak, reporter TVN Turbo. Chińskie samochody szybko zdobywają polski rynek, ale wciąż brakuje danych o ich trwałości i rzeczywistej wartości po kilku latach użytkowania. - Jeśli okaże się, że po drobnej stłuczce na błotnik czekamy kilka miesięcy, to mamy gwarantowaną frustrację - zwraca uwagę w rozmowie z TVN24+ Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Chińskie samochody? "Wskakujemy do basenu, nie sprawdzając głębokości"

Chińskie samochody? "Wskakujemy do basenu, nie sprawdzając głębokości"

Źródło:
TVN24+

Wtorkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej. Kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. W Polsce padła jednak wygrana drugiego stopnia o wartości ponad ośmiu milionów złotych. Nagroda trafi też do uczestnika wtorkowego losowania w Lotto Plus. Oto, gdzie padły wygrane.

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

Volkswagen Group Polska zapłaci blisko 74 miliony złotych kary w związku ze sprawą znaną jako afera Dieselgate - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To efekt ugody spółki z prezesem UOKiK zawartej przed sądem, a wypracowanej wspólnie z Prokuratorią Generalną.

Ponad 70 milionów złotych kary. Gigant zapłaci za aferę

Ponad 70 milionów złotych kary. Gigant zapłaci za aferę

Źródło:
PAP

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki zaapelował do marszałka Sejmu o pilne zajęcie się projektami ustaw dotyczącymi mrożenia cen prądu i pomocy dla Ukraińców. Uznał, że w tym przypadku można ograniczyć konsultacje.

"Powinniśmy się nimi zająć bezzwłocznie". Apel do marszałka Sejmu

"Powinniśmy się nimi zająć bezzwłocznie". Apel do marszałka Sejmu

Źródło:
PAP

Amerykańska sieć restauracji Cracker Barrel rezygnuje ze zmiany swojego logo po fali negatywnych reakcji klientów. Nowy znak skrytykował także prezydent USA Donald Trump.

Wycofują się z nowego logo po krytyce Trumpa

Wycofują się z nowego logo po krytyce Trumpa

Źródło:
PAP

Średnie miesięczne wynagrodzenie specjalistów i menedżerów wynosi obecnie 15 691 złotych brutto, co oznacza wzrost o 4 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem - wynika z najnowszego "Raportu Płacowego". Największy wzrost odnotowano w obszarze finansów i księgowości.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie

Źródło:
PAP