Pomniejszenie emerytury osobie, która przeszła na wcześniejszą emeryturę jest niezgodne z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Skutkiem wyroku jest możliwość wznowienia postępowania dotyczącego osoby, która złożyła skargę konstytucyjną.
Trybunał Konstytucyjny (TK) orzekł we wtorek, że niekonstytucyjny jest przepis, który pozwala na pomniejszenie świadczenia emerytalnego, gdy dana osoba skorzystała z przejścia na wcześniejszą emeryturę. TK ocenił, że w tej sprawie doszło do naruszenia zasady zaufania obywateli do państwa.
Pomniejszenie emerytury. Kiedy jest niezgodne z konstytucją
TK badał art. 25 ust. 1b ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim dotyczy osób, które złożyły wniosek o przyznanie świadczeń przed 6 czerwca 2012 r. Przepis ten, który obowiązuje od 2013 r., zakłada zmniejszenie podstawy obliczenia emerytury o kwotę wcześniej pobranych emerytur. TK orzekł we wtorek, że art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej jest niezgodny z art. 67 ust. 1 konstytucji, który głosi, że obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego.
Trybunał uznał, że w rozpoznawanej sprawie - jak czytamy w komunikacie TK po wydaniu wyroku - doszło do naruszenia zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa.
"Ubezpieczeni, którzy zdecydowali się na korzystanie z wcześniejszej emerytury, nie mieli – w momencie podejmowania tej decyzji na podstawie obowiązującego wówczas stanu prawnego – świadomości co do skutków prawnych, jakie może ona wywoływać w sferze ich przyszłych uprawnień z tytułu emerytury powszechnej. W szczególności nie mogli przewidzieć, że przejście na emeryturę jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego będzie wiązało się z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia" - wyjaśnił TK.
"Nie spodziewali się, że wypłacanie świadczeń emerytalnych wpłynie na sposób ustalania wysokości świadczenia w ramach emerytury powszechnej. Z takimi konsekwencjami mogły liczyć się osoby, które decydowały się na skorzystanie z prawa do wcześniejszej emerytury po ogłoszeniu ustawy nowelizującej. Dopiero od tego momentu osoby ubezpieczone mogły zapoznać się z nowymi regulacjami" - podkreślono.
Orzeczenie, które zapadło większością głosów, zostało wydane przez pięciu sędziów TK: Krystynę Pawłowicz (przewodniczącą składu), Justyna Piskorskiego (sprawozdawcę), Wojciecha Sycha, Michała Warcińskiego i Andrzeja Zielonackiego.
Skarga konstytucyjna. "Został zaskoczony pomniejszeniem świadczenia emerytalnego"
TK, który rozpatrywał tę sprawę na podstawie skargi konstytucyjnej, zaznaczył też, że zaskarżona regulacja niewątpliwie doprowadziła do sytuacji, w której skarżący został zaskoczony pomniejszeniem świadczenia emerytalnego. "A także nie miał możliwości – podobnie jak każda osoba, która złożyła wniosek przed 6 czerwca 2012 r. – przewidzieć konsekwencji, jakie na mocy nowo wprowadzonych przepisów wiązały się ze skorzystaniem z prawa do wcześniejszego świadczenia" - zwrócił uwagę trybunał.
TK ocenił też, że ta sytuacja dotyczyć może wyłącznie osób, które "w momencie skorzystania z uprawnienia do częściowej emerytury lub jednej z emerytur wymienionych we wprowadzanym art. 25 ust. 1b u.e.r. nie miały pełnego obrazu konsekwencji swojej decyzji".
"Z tej przyczyny zasadne było ograniczenie zakresowe powyższej niezgodności do osób, które skorzystały z prawa do wymienionych świadczeń przed 6 czerwca 2012 r., tj. przed dniem ogłoszenia ustawy wprowadzającej. Jednocześnie nie było zasadne ograniczenie orzekania do osób urodzonych w określonym roczniku albo też nabywających świadczenie z którejkolwiek podstawy wymienionej w zaskarżonym przepisie. Takie rozstrzygnięcie spowodowałoby powstanie stanu wtórnej niekonstytucyjności i pogłębiło sytuację nierówności" - dodał TK.
Trybunał poinformował też, że skutkiem wyroku jest możliwość wznowienia postępowania dotyczącego osoby, która złożyła skargę konstytucyjną.
"W celu zagwarantowania jednolitych zasad zwrotu świadczeń należnych uprawnionym ustawodawca powinien wprowadzić odpowiednie regulacje w tym zakresie. Do czasu wprowadzenia ujednoliconych przepisów pozwalających dochodzenie praw, na zasadzie analogicznej do osób objętych wyrokiem o sygn. P 20/16 (wyrok ten dotyczył emerytur kobiet z rocznika 1953 - PAP), osoby zyskujące uprawnienia w następstwie niniejszego wyroku mogą, w ocenie Trybunału, występować z wnioskami o wznowienie postępowania na zasadach ogólnych" - podsumował TK.
Kryzys w Trybunale Konstytucyjnym
Sejm 6 marca br. przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023. Stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". Zasada legalizmu wynika z art. 7 konstytucji, zgodnie z którym organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.
W uchwale stwierdzono m.in., że ze względu na uchwały sejmowe dotyczące wyboru sędziów TK, które zostały podjęte z rażącym naruszeniem prawa, Mariusz Muszyński, Jarosław Wyrembak i Justyn Piskorski nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego. Jak zwracano uwagę, dotychczas - po podjęciu tej uchwały - orzeczenia TK nie są ogłaszane w Dzienniku Ustaw.
Z kolei Trybunał Konstytucyjny w końcu maja orzekł, że uchwała Sejmu z 6 marca br. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście TK jest niezgodna z konstytucją.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock