Wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych w kwietniu wzrosła o 93,2 procent rok do roku, osiągając wartość 6,77 miliarda złotych - podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). W stosunku do marca nastąpił jednak spadek - zarówno jeśli chodzi o liczbę, jak i wartość zaciągniętych zobowiązań.
Z danych BIK wynika, że od początku roku wartość udzielonych kredytów wzrosła o 204,4 proc. do 33,93 mld zł. Jednocześnie w kwietniu wobec poprzedniego miesiąca wartość kredytów spadła o 12,1 proc.
Liczba kredytów mieszkaniowych, porównując do kwietnia 2023, w kwietniu 2024 wzrosła o 66,8 proc., ale miesiąc do miesiąca, czyli wobec marca 2024 spadła o 11,5 proc. - do 16,4 tys. Od początku roku liczba kredytów wzrosła o 150,3 proc. do 81,7 tys. w stosunku do danych z 2023 roku.
Wyższa zdolność kredytowa
"Wpływ na nadal wysoką sprzedaż w porównaniu z pierwszym półroczem zeszłego roku, ma wyższa zdolność kredytowa. Przyczynił się do niej głównie wzrost realny wynagrodzeń (ok. 10 proc.) oraz stabilizacja stóp procentowych na poziomie ok. 1,0 pp. niższym niż w zeszłym roku" - napisano w komentarzu.
To z kolei bezpośrednio przekłada się na wyższą wartość udzielanego kredytu mieszkaniowego. W kwietniu br. jego średnia kwota wyniosła 413,1 tys. zł i była o 15,8 proc. wyższa kwota niż przed rokiem" - czytamy.
Duży spadek w stosunku do rekordowego miesiąca
"W kwietniu br., w relacji do historycznie rekordowego stycznia br., wartość udzielonych hipotek spadła o ok. 3,53 mld zł. Brak nowych wniosków z ubiegłorocznego programu (Kredyt 2 proc.) widać też w liczbie osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy – w kwietniu br. było ich 32,36 tys. wobec 46,34 tys. w grudniu 2023 r. Do czasu uruchomienia nowego programu (zapowiedź Mieszkania na start), należy oczekiwać dalszego spadku akcji kredytowej w kolejnych miesiącach" - podał BIK.
"Szacujemy, że brak programu może obniżyć akcję kredytową w porównaniu do stycznia br. o około 4-4,5 mld zł. Spadek akcji kredytowej może być jednak częściowo kompensowany przez kredyty mieszkaniowe zaciągane przez osoby, które w wyniku nadal rosnących cen nieruchomości przyspieszą decyzję o kredycie, a z przyczyn formalnych nie mogą być beneficjentami nowego programu. Pojawienie się bowiem nowego rządowego programu może podziałać stymulująco na wzrost cen nieruchomości" - dodano.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/ Fotokon