Ustawy o pomocy dla frankowiczów raczej nie uda się uchwalić w tej kadencji. - Senat przygotował bardzo wiele poprawek do tej ustawy i wydaje mi się, że bardzo ciężko będzie w tej kadencji racjonalnie te wszystkie prace wykonać - oceniła w czwartek marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.
- Posłowie pracują, ale z mojego doświadczenia - choć komisje potrafią pracować przez wiele, wiele godzin, to wydaje mi się nierealne w tej kadencji - dodała.
Jakie założenia?
Projekt ustawy, który wpłynął do Sejmu w lipcu, ma pomóc w rozwiązaniu problemów posiadaczy hipotecznych kredytów, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, zwłaszcza po wzroście kursu franka w styczniu br.
Projekt przewiduje, że kredytobiorca mógłby ubiegać się w swoim banku o przewalutowanie posiadanego kredytu hipotecznego w walucie obcej, czyli m.in. w szwajcarskim franku. Przewalutowanie miałoby następować po kursie z dnia sporządzenia umowy restrukturyzacyjnej i polegać na wyliczeniu różnicy między wartością kredytu po przewalutowaniu, a kwotą zadłużenia, jaką posiadałby w tym momencie kredytobiorca, gdyby w przeszłości zawarł z bankiem umowę o kredyt w polskich złotych.
W piątek senatorowie zdecydowali, że kosztami przewalutowania kredytów banki i frankowicze podzielą się po połowie. Odrzucili tym samym wprowadzone przez Sejm poprawki, które mówiły, że 90 proc. ciężaru przewalutowania spadnie na banki.
Senatorowie przyjęli też poprawkę, zgłoszoną przez szefa komisji budżetu i finansów Kazimierza Kleinę (PO) zakładającą, że przewalutowanie będzie w inny sposób rozłożone w czasie w zależności od relacji wartości kredytu do wartości mieszkania (wskaźnika LtV).
Jeżeli LtV jest powyżej 120 proc. (kredyt stanowi 120 proc. wartości mieszkania), wniosek będzie można złożyć od razu. Jeżeli LtV wynosi 100 proc. - wniosek będzie można złożyć nie wcześniej niż po roku od wejścia w życie ustawy, a jeśli LtV wynosi 80 proc. - nie wcześniej niż po upływie 2 lat.
Zaakceptowali także poprawkę, wydłużającą z 30 na 60 dni termin na rozpatrzenie wniosku o restrukturyzację kredytu. Inna przyjęta poprawka rozstrzyga, że nie będzie można złożyć ponownie wniosku o restrukturyzację kredytu, po jego uprzednim wycofaniu. Senatorowie zaproponowali też, by z kryterium powierzchniowego w stosowaniu ustawy wyłączone były osoby wychowujące troje lub więcej dzieci, ale "własnych lub przysposobionych".
Pomoc także dla złotówkowiczów?
W myśl propozycji przygotowanej przez MF, ale zgłoszonej przez posłów PO, pomoc do 1,5 tys. złotych, maksymalnie przez 18 miesięcy otrzymywaliby kredytobiorcy znajdujący się w tarapatach finansowych. Chodzi o osoby, które straciły pracę, są zadłużone, a wartość ich nieruchomości jest niższa niż wartość ich kredytu, a także osoby, w przypadku których wysokość raty przekracza 60 proc. dochodów ich gospodarstwa domowego.
Dofinansowanie udzielane byłoby na korzystnych warunkach: pomoc nie byłaby oprocentowana, zwrot następowałby po dwóch latach od jej udzielenia i mógłby zostać rozłożony na osiem lat.
Ustawa o pomocy frankowiczom w piątek wróciła do punktu wyjścia. Materiał "Faktów" TVN:
Autor: mb//gry / Źródło: PAP, tvn24bis.pl