- Jeśli polskie restrykcje dotyczące dostępności miejsc w samolocie zostaną utrzymane, to nie będzie latania w naszym kraju - ocenił dyrektor generalny spółki Enter Air Grzegorz Polaniecki. Jego zdaniem, limity osób spowodują wzrost cen biletów lotniczych o 100 procent.
- Nikt nie jest w stanie zapłacić dwa razy więcej za bilet lotniczy. Agencja Unii Europejskiej do spraw Bezpieczeństwa Lotniczego nie wprowadziła takich ostrych zaleceń. Mam nadzieję, że polskie zalecenie to jest kwestia testowania, a nie docelowego rozwiązania - podkreślił Polaniecki.
- W przypadku lotów czarterowych bardzo często podróżują rodziny z dziećmi. Nie wyobrażam sobie rozsadzania rodziców i kilkuletniego dziecka. Rozumiem, że na pierwszy ogień LOT będzie testował te rozwiązania na swoich rejsach, ale nie wyobrażam sobie utrzymania zaleceń, żeby podróżni siedzieli co drugi fotel. Wystarczy maseczka, odkażanie i kontrola stanu zdrowia na lotnisku - dodał.
Zdaniem dyrektora generalnego Enter Air, samolot ma tak skonstruowany system oczyszczania powietrza, żeby skutecznie zapobiegać roznoszeniu wirusów i bakterii. Jak przekonywał, powietrze jest intensywnie wysysane i osuszane, potem przepuszczane przez filtry HEPA.
Wznowienie lotów
W związku z pandemią COVID-19 od połowy marca w Polsce wprowadzony został zakaz międzynarodowych i krajowych lotniczych połączeń pasażerskich. Rozporządzenie Rady Ministrów z 21 maja przedłużyło zakaz w międzynarodowym ruchu lotniczym do 6 czerwca, a w odniesieniu do lotów krajowych do 31 maja.
Wiceminister infrastruktury Marcin Horała zapowiedział wznowienie pasażerskich połączeń lotniczych w ruchu krajowym od 1 czerwca. Wprowadzone będą procedury bezpieczeństwa na lotniskach i dla pasażerów, w tym między innymi obowiązek noszenia maseczek i mierzenie temperatur oraz obowiązek zachowania odpowiedniego dystansu pomiędzy podróżnymi.
Wznowienie krajowych lotów pasażerskich od 1 czerwca zapowiedziały Polskie Linie Lotnicze LOT. Podróżni będą mogli polecieć między innymi z Warszawy do Gdańska, Krakowa i Poznania. Na razie rejsów nie wznowi jednak Enter Air.
- Nie będziemy latać od 1 czerwca w Polsce, gdyż wówczas wznowione będą loty krajowe. Czekamy na datę możliwości wznowienia lotów międzynarodowych przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. Mam nadzieję, że większość krajów w Europie wznowi loty międzynarodowe w czerwcu. Z tego, co wiemy, większość europejskich lotnisk i hoteli wdrożyło już odpowiednie procedury. Jak tylko taka możliwość będzie, wznowimy loty za granicą - powiedział Polaniecki.
Zaznaczył, że Enter Air nie zamroził całkowicie działalności, obecnie wykonuje czterema samolotami kilkaset godzin zagranicznych lotów miesięcznie.
Największe linie lotnicze
Aktualnie flota Enter Air składa się z 21 Boeingów 737-800 oraz dwóch Boeingów 737 Max 8. Przewoźnik posiada sześć stałych baz operacyjnych w Warszawie, Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu, Paryżu i Zurychu oraz kilka baz sezonowych, między innymi w Londynie, Madrycie, Pradze i Tel Awiwie.
Według opublikowanych przez Urząd Lotnictwa Cywilnego danych przewozów turystycznych w Polsce, Enter Air przewiózł w 2019 roku 1,54 miliona pasażerów w ruchu czarterowym oraz 0,92 miliona w ruchu regularnym. Daje to ponad 5-procentowy udział w polskim rynku. Enter Air współpracuje z czterema największymi w Polsce biurami podróży: TUI, Rainbow, Itaką i Coral Travel oraz ponad 20 europejskimi biurami. Przewoźnik realizuje loty do ponad 250 portów.
Z danych ULC wynika, że irlandzki Ryanair pozostaje największą linią lotniczą w Polsce. Przewoźnik obsłużył w polskich portach lotniczych w krajowym i międzynarodowym ruchu w ubiegłym roku blisko 12 milionów pasażerów, co stanowiło wzrost o 402 tysiące pasażerów rok do roku.
Na drugim miejscu sklasyfikowano Polskie Linie Lotnicze LOT - około 11,8 miliona pasażerów. Narodowy przewoźnik rósł jednak najszybciej. LOT przewiózł ponad 1,4 miliona pasażerów więcej niż rok wcześniej.
Na trzecim miejscu znalazł się węgierski Wizz Air - niecałe 9,5 miliona pasażerów, po wzroście o ponad 760 tysięcy pasażerów.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes