Czwartek nie jest dobrym dniem dla polskiej waluty. Złoty osłabia się względem dolara amerykańskiego. Drożeje również euro, frank szwajcarski i funt brytyjski.
W czwartek około godz. 11.00 za jedno euro trzeba było zapłacić 4,63 zł. Dolar kosztował 4,04 zł, funt brytyjski - 5,41 zł, a frank szwajcarski - 4,39 zł.
Dolar jest najdroższy od maja 2020 roku, a frank - od stycznia 2015 roku.
Złoty - notowania 11 listopada 2021
W oczekiwaniu na dane o inflacji
W środę główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek zwracała uwagę, że na inwestorów "oddziałują informacje o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, które idą w świat". "Drugą kwestią jest nadchodzący długi weekend i niepokój przed niższą aktywnością na rynku. Tym bardziej, że w poniedziałek poznamy składowe inflacji" - dodała.
Oceniła, że w oczekiwaniu na dane o inflacji złoty utrzyma się na słabszych poziomach, a po poniedziałkowym odczycie i ewentualnych wypowiedziach członków RPP mógłby się umocnić.
Dodała, że rynek nastawiony jest na podwyżkę stóp procentowych NBP w grudniu, co wraz z danymi o inflacji, które GUS poda w poniedziałek o godz. 10.00, może być czynnikiem umacniającym złotego po weekendzie.
Zwróciła także uwagę, że w piątek o godz. 10.00 GUS opublikuje wstępne dane o PKB za trzeci kwartał.
Źródło: TVN24 Biznes