Popyt na kredyty mieszkaniowe w lipcu spadł o dwie trzecie rok do roku - podało Biuro Informacji Kredytowej w komunikacie. Dodało, że wartość indeksu jest najniższa w historii pomiaru, który zaczęto prowadzić od stycznia 2008 roku. Liczba wnioskujących o kredyt mieszkaniowy również spadła o dwie trzecie.
"Wartość BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe (BIK Indeks - PKM) informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych. Wartość Indeksu oznacza, że w lipcu 2022 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 66,8 proc. w porównaniu do lipca 2021 r." - napisano.
Mały popyt na kredyty hipoteczne
Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w lipcu wyniosła 339,8 tys. zł i była niższa o 1,7 proc. w relacji do wartości z lipca 2021 roku i niższa o 0,3 proc. niż w czerwcu 2022 roku.
Liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy wyniosła 14,11 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 43,76 tys. rok temu. W porównaniu do czerwca 2022 r. osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy w lipcu było mniej o 27,7 proc.
- Obecny, lipcowy odczyt Indeksu jest już kolejnym potwierdzeniem bardzo dużego schłodzenia, a wręcz zamrożenia popytu na kredyty mieszkaniowe. Wartość Indeksu jest ponownie najniższa w historii pomiaru, czyli od stycznia 2008 roku, a więc od 14 lat. Na lipcową wartość Indeksu negatywnie wpłynęła mniejsza o prawie 70 procent niż przed rokiem liczba wnioskodawców. Jest ona na najniższym poziomie od stycznia 2007 roku, czyli od 15 lat, odkąd BIK analizuje liczbę wnioskodawców - stwierdził cytowany w informacji prasowej prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
Dodał też: - Tak źle nie było jeszcze od początku zbierania tych danych przez BIK. Trzeba pamiętać, że liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy regularnie spadała już od kwietnia 2021 roku, czyli jeszcze przed rozpoczęciem cyklu podwyżek stóp procentowych. Podwyżki tylko ten negatywny proces pogłębiły.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock