Osoby wnioskujące o kredyt hipoteczny mogą się spodziewać wzrostu dostępnej kwoty zobowiązania. To efekt złagodzenia przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego warunków badania zdolności kredytowej. Część banków już wprowadziła zmiany w swojej ofercie.
Zgodnie z rekomendacją UKNF do tej pory banki musiały wyliczać zdolność kredytową osób wnioskujących o kredyt hipoteczny, uwzględniając stopy procentowe wyższe o 5 punktów procentowych. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego od kwietnia 2022 roku podwoił bowiem wymagany bufor bezpieczeństwa, który wcześniej wynosił 2,5 punktu procentowego.
Do tego doszły podwyżki stóp procentowych NBP. Rada Polityki Pieniężnej od października 2021 roku, w ciągu roku, podniosła główną, referencyjną stopę procentową z 0,1 proc. do 6,75 proc. W efekcie gwałtownie spadła zdolność kredytowa Polaków.
Wyhamowała też akcja kredytowa. Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że banki w styczniu 2023 roku udzieliły łącznie 6,2 tys. kredytów hipotecznych, co oznaczało spadek o 63,1 proc. w porównaniu do sytuacji sprzed roku. Według BIK to najniższy wynik od stycznia 2010 roku.
Stopy procentowe a zdolność kredytowa
Na początku lutego UKNF poinformował jednak o złagodzeniu warunków oceny zdolności kredytowej. "Najniższy, minimalny poziom bufora (2,5 punktu procentowego) powinien być stosowany dla kredytów z tymczasowo stałą stopą procentową, a dla kredytów ze zmienną stopą procentową bufor powinien być adekwatnie wyższy" - poinformował Polską Agencję Prasową Jacek Barszczewski, rzecznik UKNF.
Rzecznik podał, że Urząd przekazał bankom informację o możliwości zmiany minimalnej stopy procentowej, jaka powinna być przyjmowana w procesie oceny zdolności kredytowej przy udzielaniu kredytów oprocentowanych zmienną i okresowo stałą stopą procentową.
Czy lutowa decyzja UKNF ożywi rynek mieszkaniowy? Po kilkunastu dniach od tej informacji, zapytaliśmy banki czy wprowadziły zmiany w wyliczaniu zdolności kredytowej, i czy obserwowane jest większe zainteresowanie kredytami hipotecznymi w ostatnich tygodniach.
Banki wprowadzają zmiany
Agnieszka Nachyła, odpowiedzialna za kredyty hipoteczne w Santander Bank Polska, poinformowała, że bank "obniżył wysokość buforów na ryzyko wzrostu stóp procentowych stosowanych w ocenie zdolności kredytowej dla klientów wnioskujących o udzielenie kredytu hipotecznego". "Zmianę wprowadziliśmy dla wniosków rejestrowanych od 18.02.2023" - przekazała Nachyła.
Santander Bank Polska w lutym widzi "znacznie większe zainteresowanie kredytami hipotecznymi". "Zdecydowanie wzrosła liczba złożonych wniosków kredytowych w porównaniu do bardzo słabego 4 kwartału 2022 czy stycznia br." - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.
Alior Bank również dokonał już "aktualizacji wysokości buforów związanych z ryzykiem zmienności stóp procentowych i uwzględnia je w ocenie zdolności kredytowej". Bank na razie odnotowuje "niewielki wzrost zainteresowania kredytami hipotecznymi", który "nie odbiega istotnie od poziomów notowanych w styczniu br.".
Alior Bank, podobnie jak Santander Bank Polska, nie podał wysokości buforów, tłumacząc, że jest to elementem wewnętrznej polityki kredytowej banku. "W zakresie wysokości przyjętych wartości buforów możemy tylko poinformować, że ich poziomy zostały wyznaczone w oparciu o funkcjonującą w banku wewnętrzną procedurę wyznaczania buforów na zmienność stóp procentowych przy zachowaniu wytycznych nadzoru z zakresie minimalnego poziomu bufora" - przekazał Alior Bank.
Nad wdrożeniem nowej rekomendacji Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego pracuje mBank. "Pracujemy nad implementacją. Nie mamy ustalonego terminu wdrożenia" - poinformowano nas. mBank obserwuje "wzrost liczby wniosków kredytowych". Zaznaczono jednak, że "póki co jest to typowe ożywienie przed sezonem wiosennym".
Z kolei ING Bank Śląski przekazał, że "w pierwszych tygodniach roku 2023 liczba wniosków o kredyt hipoteczny, jest zbliżona do liczby wniosków złożonych w ostatnich tygodniach roku 2022". Bank na ten moment nie chce komentować zagadnień związanych z oceną zdolności kredytowej.
O ile może wzrosnąć zdolność kredytowa?
Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors, wskazywał wcześniej - w komentarzu do nowej rekomendacji UKNF - że obniżenie bufora z 5 punktów procentowych do 2,5 punktu procentowego podwyższy dostępną kwotę kredytu o 19 procent. "Oznacza to np. wzrost z 269 tys. zł do 321 tys. zł w przypadku pary bez dzieci i z dochodem 6000 zł netto" - wyliczył.
W ocenie Sadowskiego "jest to zbyt mało, aby znacząco zmienić sytuację na rynku". "Wzrost jest niewielki, ponieważ nawet przy niższym buforze oprocentowanie kredytów hipotecznych wciąż jest wysokie. Dodatkowo wzrosły koszty utrzymania, które banki muszą przecież uwzględniać w wyliczeniach" - zauważył analityk.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock