Inflacja w Polsce jest na najniższym poziomie od pięciu lat - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Tymczasem w przyszłym tygodniu odbędzie się kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Czy nowe dane o inflacji sprawią, że kredytobiorcy doczekają się obniżki stóp procentowych i w konsekwencji zmniejszenia rat kredytów mieszkaniowych? Zebraliśmy komentarze ekonomistów największych banków w Polsce.
Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w marcu 2024 roku wyniosła 1,9 proc., licząc rok do roku. To najniższy poziom od marca 2019 roku, wówczas ceny rosły o 1,7 proc. rok do roku. Dla porównania w lutym inflacja wyniosła 2,8 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku.
Wstępne dane oznaczają, że inflacja pozostaje w celu inflacyjnym Narodowego Banku Polskiego. Cel ten wynosi 2,5 proc. +/- 1 punkt procentowy.
Tymczasem już w najbliższą środę rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Czy wstępne dane GUS skłonią członków Rady do obniżenia stóp procentowych NBP? Podczas marcowego posiedzenia RPP nie zmieniła stóp procentowych. Główna, referencyjna stopa procentowa NBP od 5 października 2023 roku wynosi 5,75 proc..
Inflacja a stopy procentowe
Zdaniem ekonomistów Banku Pekao w okolicach celu inflacyjnego pozostaniemy do czerwca. "Na koniec 2024 r. inflacja odbije do ok. 4-4,5 proc. r/r" - czytamy w komentarzu. Jednocześnie z ich szacunków wynika, że inflacja bazowa (po wyłączeniu cen żywności i energii) w marcu obniżyła się do 4,6-4,7 proc. rok do roku z 5,4 proc. w lutym. Nadal się też będzie na przestrzeni 2024 r. obniżać.
"Przy tym zdajemy sobie sprawę, że wysoka dynamika płac to obecnie największy 'słoń w pokoju', oddalający perspektywę powrotu inflacji do celu, ale równocześnie podtrzymujący nasz scenariusz utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie w bieżącym roku" - podkreślili ekonomiści Banku Pekao.
Przedstawiciele tego banku ocenili, że "inflacja tylko 'chwilowo' znajduje się w celu, a RPP nie zmieni swojego bazowego scenariusza biorąc pod uwagę niepewność dot. regulowanych cen energii (na które RPP zwraca dużą uwagę) oraz oczekiwane odbicie inflacji w II połowie roku". Dlatego dalej zakładają, że stopy procentowe NBP pozostaną bez zmian przez cały 2024 rok.
Ekonomiści ING Banku Śląskiego zwrócili uwagę, że "wprawdzie główny wskaźnik inflacji spadł poniżej celu NBP, jednak wg naszych szacunków inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii była w marcu nadal blisko dwukrotnie wyższa od celu inflacyjnego (ok. 4,6 proc. r/r)". "Spodziewamy się, że w kwietniu RPP pozostawi stopy procentowe bez zmian, nadal podkreślając ryzyka w górę dla ścieżki inflacji w nadchodzących miesiącach" - dodali.
Także w ocenie ekonomistów Santander Bank Polska dla RPP istotniejsza będzie ścieżka inflacji bazowej, która może pozostać w przedziale 4-5 procent do końca 2025 roku. "To, przy ożywieniu gospodarczym, da naszym zdaniem argument RPP do utrzymania stóp na niezmienionym poziomie do III kw. 2025 r." - ocenili przedstawiciele tego banku.
Ekonomiści BOŚ Banku również nie sądzą by na kwietniowym posiedzeniu RPP "istotnie zmieniła dotychczasową konserwatywną retorykę". Jak wyjaśnili, "po pierwsze, niemal na pewno marcowa inflacja to lokalne minimum inflacji i w kolejnych miesiącach inflacja wzrośnie".
"W związku z deklaracją Ministerstwa Finansów dot. przywrócenia z początkiem kwietnia podstawowej stawki VAT na żywność do poziomu 5 proc. (z dotychczasowych 0 proc.), kwietniowy wskaźnik CPI najprawdopodobniej powróci powyżej poziomu 2,5 proc.. Natomiast sygnalizowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (póki co bez szczegółów) planowane podwyższenie opłat za energię elektryczną, gaz i ciepło przyniesie w połowie roku dalszy wzrost wskaźnika CPI powyżej 4 proc." - prognozują.
"Po drugie, zapewne tak jak dotychczas, większość członków RPP eksponować będzie fakt utrzymującej się podwyższonej inflacji bazowej, w tym inflacji cen usług oraz ryzyko dla inflacji w średnim terminie wobec wysokiej dynamiki płac oraz perspektywy ożywienia aktywności krajowej gospodarki" - dodali ekonomiści BOŚ Banku.
Oczekiwanie kredytobiorców
Na decyzje RPP czekają zwłaszcza posiadacze złotowych kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem. Wskaźniki WIBOR 3M i WIBOR 6M, od których zależy wysokość oprocentowania kredytu, zawierają bowiem w sobie prawdopodobne podwyżki lub obniżki stóp procentowych, które mogą pojawić się w najbliższych trzech lub sześciu miesiącach.
Aby obniżka stóp procentowych stała się faktem, taki wniosek musi uzyskać poparcie większości członków RPP.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock