"Straciliśmy wszystko, pieniądze wyparowały"

Źródło:
TVN24 Biznes
Restrukturyzacja Getin Noble Banku. Oświadczenie Leszka Czarneckiego
Restrukturyzacja Getin Noble Banku. Oświadczenie Leszka CzarneckiegoTVN24
wideo 2/5
Restrukturyzacja Getin Noble Banku. Oświadczenie Leszka CzarneckiegoTVN24

Ostatni piątek września okazał się czarnym dniem dla akcjonariuszy i posiadaczy obligacji Getin Noble Banku. Warte łącznie 855 milionów złotych papiery wartościowe zostały umorzone w efekcie przymusowej restrukturyzacji GNB. Bankowy Fundusz Gwarancyjny tłumaczy, że bez tego, w sytuacji upadłości banku, straty byłyby jeszcze większe. Z kolei zdaniem głównego akcjonariusza Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego była to "realizacja zaplanowanej wcześniej operacji przejęcia banku za złotówkę".

"Straciliśmy wszystko, pieniądze wyparowały", "Straciliśmy oszczędności naszego życia. Boję się powiedzieć mężowi. Boję się, że dostanie zawału", "Nie wiem, jak dotarłam do domu, płacząc przez całą drogę", "Czuję się oszukany, wywłaszczony ze swoich dóbr. Nigdy w życiu nie sądziłem, że w taki sposób można pozbawić człowieka tego, na co pracował latami" - to tylko kilka fragmentów z licznych wiadomości wysłanych na Kontakt 24 przez internautów, którzy informują o swojej sytuacji po przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Bank.

Zmieniają się kwoty, zresztą niemałe. Tu 25 tysięcy, tu 39 tysięcy, tu 79 tysięcy, tu 86 tysięcy, tu 157 tysięcy, tu 264 tysięcy, tu 800 tysięcy, tu 4 miliony złotych. Na mapie można zaznaczać kolejne polskie miasta – większe i mniejsze. Wrocław, Kraków, Gdańsk, Lublin, Bielsko-Biała, Pyrzowice, Ruda Śląska.

Ale historie są podobne. Ulokowane oszczędności, nieraz całego życia, które jednej nocy zniknęły. 

"Zainwestowałam moje życiowe oszczędności, na które ciężko pracowałam i miałam je na starość. Od 2019 roku jestem rencistką, ze stwierdzoną w 100 procentach niezdolnością do pracy i otrzymuję miesięcznie 1200 zł renty z KRUS. Wyczekiwałam z niecierpliwością na dzień, w którym otrzymam zwrot bardzo mi potrzebnych moich pieniędzy, 39 000 zł, które zainwestowałam. To jest bardzo dużo!" – napisała jedna z internautek. "Tak przecież nie może być w cywilizowanym kraju!" – dodała.

Przymusowa restrukturyzacja Getin Noble Banku

Bankowy Fundusz Gwarancyjny poinformował 30 września 2022 roku, że rozpoczął przymusową restrukturyzację Getin Noble Banku. Jego działalność została przeniesiona do wspólnego banku BFG i Systemu Ochrony Banków Komercyjnych, utworzonego przez osiem banków komercyjnych.

Łączna kwota przeznaczona na ustabilizowanie sytuacji i pokrycie strat GNB banku to 10,34 mld zł, z czego 6,87 mld pochodzi ze środków BFG, a 3,47 mld ze środków ośmiu banków.

Za sprawą restrukturyzacji pieniądze na zwykłych rachunkach klientów czy lokatach są chronione, nawet jeśli przekraczają gwarantowane na poziomie unijnym 100 tysięcy euro. Co innego w przypadku obligacji Getin Noble Banku. Te zostały umorzone.

- Tych pieniędzy już nie ma na rachunkach maklerskich i nie ma możliwości ich zwrotu - tłumaczy w rozmowie z TVN24 Biznes Filip Dutkowski, rzecznik prasowy Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Jak wyjaśnia, przymusową restrukturyzację stosuje się w sytuacji, w której jedynym alternatywnym scenariuszem jest upadłość banku.

Dlaczego doszło do przymusowej restrukturyzacji? 

Rzecznik prasowy Bankowego Funduszu Gwarancyjnego wyjaśnia, że oszacowanie przygotowane przez niezależną firmę, Deloitte Advisory, wykazało, że GNB miał ujemne kapitały - minus 3,6 miliarda złotych, co oznacza, że jego aktywa nie wystarczały na pokrycie zobowiązań.

W takiej sytuacji wymagane było umorzenie akcji i obligacji na pokrycie strat GNB. - W pierwszej kolejności straty pokrywane są przez właścicieli banku (akcjonariuszy), a potem przez wierzycieli banku, czyli posiadaczy obligacji - tłumaczy Filip Dutkowski. Do tego dorzuciły się BFG i banki komercyjne.

Zdaniem BFG przymusowa restrukturyzacja to ostatnia deska ratunku przed upadłością banku. Wtedy w przypadku klientów, którzy mieli otwarte rachunki bieżące i lokaty, Bankowy Fundusz Gwarancyjny zacząłby wypłacać środki gwarantowane - do wysokości 100 tysięcy euro w złotych. I nic poza tym.

Jednocześnie byłoby też szereg podmiotów, których środki nie są gwarantowane, jak np.  jednostki samorządu terytorialnego czy szpitale. - One te pieniądze w przypadku klasycznej upadłości GNB by straciły. Poszkodowanych byłoby zdecydowanie więcej – wyjaśnia Dutkowski.

Maciej Samcik, autor bloga Subiektywnie o finansach, tłumaczy w rozmowie z TVN24 Biznes, że w przypadku klasycznej upadłości odpowiedzialność za to, że upada bank, ponoszą wszyscy. - Główna różnica w rozłożeniu kosztów w klasycznej upadłości, a takiej restrukturyzacji, jakiej podlega GNB, polega na tym, że w tej pierwszej na ratowanie deponentów składają się wszyscy podatnicy. A tutaj ci, którzy mieli akcje lub obligacje, czyli którzy finansowali działalność banku - wyjaśnia.

Umorzenie obligacji

W procesie restrukturyzacji znaczna część Getin Noble Bank (bez tzw. kredytów frankowych) została przeniesiona do nowego banku, tak zwanego banku pomostowego, który będzie działał pod szyldem VeloBank. Na razie dotychczasowe oddziały Getinu są otwarte pod starym szyldem, bankowość elektroniczna działa, loginy są takie same, więc z punktu widzenia klienta niewiele się zmieniło. - Natomiast z punktu widzenia posiadaczy akcji i obligacji różnica jest dosyć radykalna, bo one musiały zostać umorzone na pokrycie strat banku – tłumaczy Filip Dutkowski.

Wyjaśnia, że do piątku 7 października (ostatni możliwy dzień składania zażaleń) do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego przyszło "kilka tysięcy" skarg na decyzję o restrukturyzacji Getin Noble Bank. To walka o odzyskanie środków przed sądem. 

Jednocześnie – jak tłumaczy rzecznik BFG - przymusowa restrukturyzacja jest prowadzona w oparciu o zasadę niepogarszania sytuacji wierzycieli względem scenariusza upadłości. - To znaczy, że nasze działania zostaną poddane zewnętrznemu audytowi. Niezależna firma sprawdzi, czy gdyby doszło do upadłości banku, to posiadacze obligacji mogliby odzyskać jakieś środki - wyjaśnia. 

Gdyby się okazało, że jakieś środki byłyby do odzyskania, fundusz będzie wypłacał odszkodowania w wysokości różnicy pomiędzy tym, co wierzyciele otrzymali w przymusowej restrukturyzacji, a tym co mogliby uzyskać w postępowaniu upadłościowym.

Jednocześnie – informuje Dutkowski - do tej pory, a nie jest to pierwsza przymusowa restrukturyzacja z umorzeniem obligacji, nie było takiej sytuacji, żeby zewnętrzny audyt oszacował i wykazał, że wierzyciele banku w restrukturyzacji ponieśli większą stratę, niż gdyby bank został zlikwidowany w ramach standardowej procedury upadłościowej.

Tymczasem kwota jest niebagatelna. Według danych BFG w przypadku obligacji umorzone zostały papiery na łączną kwotę ok. 700 mln zł. 

Umorzenie akcji GNB

Na dodatek to nie jest jedyna grupa, która straciła pieniądze. Są jeszcze akcjonariusze. "W 2021 roku kupiłem akcje Getin Noble Banku, 800 tysięcy sztuk po 47 groszy każda. Wychodzi 376 tysięcy złotych wyłożone na ten cel. Bank miał wychodzić z kryzysu, zwiększyli oprocentowanie i marżę" – napisał internauta. "Moje akcje po prostu wyparowały" – dodał. 

Zapewne inwestorzy mieli świadomość ryzyka spadku kursu akcji, jednak ich umorzenie to na rynku ostateczność i zdarza się bardzo rzadko. Kapitalizacja Getin Noble Bank (czyli liczba akcji razy ich cena) pod koniec września wynosiła ok. 155 milionów złotych. Z dnia na dzień akcje o tej wartości również zniknęły z rachunków maklerskich.

Liczba tych, którzy utracili pieniądze w wyniku umorzenia obligacji i akcji, jest trudna do ustalenia. Takimi danymi nie dysponuje ani BFG, ani KNF. Na pytanie o to, ilu osób dotyczy umorzenie, również nie był w stanie odpowiedzieć Artur Newecki, rzecznik prasowy Getin Banku.

Jest jednak jeden inwestor znany z imienia i nazwiska. To główny akcjonariusz i jednocześnie założyciel Getin Noble Bank Leszek Czarnecki – niegdyś na czele listy najbogatszych Polaków według "Forbesa". Bezpośrednio i pośrednio (przez kontrolowane spółki) był właścicielem blisko 63 proc. akcji GNB.

Czarnecki: decyzja BFG to realizacja zaplanowanej wcześniej operacji

W odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes Leszek Czarnecki ocenił, że "decyzją BFG akcjonariusze i obligatariusze zostali pozbawieni swych praw, by nie powiedzieć – po prostu okradzeni". Dodał, że Rada Nadzorcza Getin Noble Bank złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w sprawie przejęcia banku.

"Mam głęboką nadzieję, że Wojewódzki Sąd Administracyjny uzna podjętą decyzję za niezgodną z prawem i wszystkim akcjonariuszom i obligatariuszom zostanie wypłacone - zgodnie z przepisami prawa - należne odszkodowanie. Będę informował publicznie o dalszych krokach podejmowanych przez sądy w tej sprawie" - stwierdził.

Leszek Czarnecki inaczej niż BFG widzi powody wdrożenia przymusowej restrukturyzacji. "Przyczyną przejęcia nie są względy ekonomiczne, lecz realizacja zaplanowanej wcześniej operacji przejęcia banku za złotówkę. Operacji, której plan jasno przedstawił mi były szef Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) pan Marek Ch., składając ofertę korupcyjną w roku 2018" - uważa. 

Chodzi o tzw. plan Zdzisława i aferę KNF, którą niemal dokładnie cztery lata temu opisała "Gazeta Wyborcza". Ówczesny szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Ch. miał zaoferować układ Leszkowi Czarneckiemu. Według Czarneckiego w zamian za przychylność wobec Getin Noble Bank szef KNF oczekiwał zatrudnienia wskazanego prawnika z wynagrodzeniem w wysokości około 40 milionów złotych. W rozmowie nagranej przez Leszka Czarneckiego przewodniczący KNF Marek Ch. mówił o Zdzisławie Sokalu (ówczesny szef BFG), iż "ma swój plan, który wygląda w ten sposób, że on uważa, że Getin powinien upaść za złotówkę, zostać przejęty przez jeden z dużych banków i on chciałby dokapitalizować to kwotą dwóch miliardów złotych".

"Przejęcie banku na warunkach przedstawionych przez  BFG oznacza, że własności pozbawiono nie tylko mnie, ale także pozostałych akcjonariuszy GNB oraz właścicieli obligacji, które – zgodnie z zawartymi umowami – miały być odkupione przez bank. Do poszkodowanych z tytułu utraty obligacji należy również prowadzona przeze mnie fundacja charytatywna" – stwierdził w komentarzu wysłanym TVN24 Biznes Czarnecki. 

Sam Bankowy Fundusz Gwarancyjny przekonuje, że przymusową restrukturyzację zastosowano, ponieważ brak było przesłanek wskazujących, że możliwe działania nadzorcze pozwolą usunąć zagrożenie upadłością. Wszczęcie przymusowej restrukturyzacji miało być też konieczne w interesie publicznym, rozumianym jako stabilność sektora finansowego i ograniczenie zaangażowania funduszy publicznych.

Ponadto – według BFG - "mimo wezwań kierowanych m.in. do głównego akcjonariusza do dokapitalizowania banku, podejmowane przez Getin Noble Bank S.A. działania nie zapewniły przywrócenia wymaganego przez prawo poziomu funduszy własnych". Za to zresztą Leszek Czarnecki 29 września, czyli dzień przed komunikatem o wszczęciu przymusowej restrukturyzacji, został ukarany przez Komisję Nadzoru Finansowego.

"Intensywne działania nadzorcze" wobec GNB

Jacek Barszczewski, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego, mówi, że trudna sytuacja ekonomiczno-finansowa Getin Noble Banku była powszechnie znana i nie stanowiła żadnej tajemnicy. Spółka był notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie i podlegała w związku z tym stosownym obowiązkom informacyjnym. GNB pod kreską był od kilku lat. W ubiegłym roku strata netto Getin Noble Banku wyniosła 1,07 mld zł, podczas gdy rok wcześniej strata była na poziomie 559,4 mln zł.

Barszczewski zwraca także uwagę, że GNB w raporcie okresowym opublikowanym 29 kwietnia bieżącego roku poinformował inwestorów o przekazaniu do KNF informacji o zagrożeniu upadłością.

- Komisja oraz Urząd KNF prowadziły intensywne działania nadzorcze mające na celu pełne i szczegółowe wyeksplorowanie wszystkich możliwych ścieżek mogących doprowadzić do poprawy sytuacji ekonomiczno-finansowej Getin Noble Banku. Kluczowe z punktu widzenia uzupełnienia głębokich niedoborów kapitałowych tego banku i podniesienia jego wskaźników wypłacalności do odpowiednich poziomów regulacyjnych wymaganych przez prawo (zarówno krajowe, jak i unijne), było dokapitalizowanie banku przez jego wiodącego akcjonariusza – pana Leszka Czarneckiego, co jednak nie nastąpiło - wyjaśnia Barczewski. 

Dodaje, że "brak było nawet jakiejkolwiek deklaracji w tym zakresie. Pan Leszek Czarnecki był zobowiązany do takiego dokapitalizowania w ramach złożonego przez niego w 2011 roku przed KNF stosownego zobowiązania inwestorskiego, z którego się jednak nie wywiązał".

Frankowicze

Jest jeszcze trzecia – oprócz obligatariuszy i akcjonariuszy - grupa osób, która potencjalnie może być stratna na przymusowej restrukturyzacji. To tzw. frankowicze, czyli osoby, które mają kredyty powiązane z kursem franka szwajcarskiego zaciągnięte w Getinie. 

Szef BFG Piotr Tomaszewski podczas niedawnej konferencji był dopytywany, co z trwającymi sprawami frankowymi w sądach. Jak przekazał, BFG analizuje możliwość zawieszania tych spraw. - To jest w tej chwili analizowane, zgodnie z naszym mandatem i uprawnieniami ustawowymi. Nie jesteśmy w stanie potwierdzić, jakie będą nasze kroki w stosunku do frankowiczów - powiedział Tomaszewski.

Tymczasem z pozwami przeciw GNB wystąpiło ok. 10 tys. kredytobiorców. Za sprawą przymusowej restrukturyzacji mogą mieć oni problem z egzekwowaniem wyroków, które przed sądami zapadłyby na ich korzyść. 

Autorka/Autor:jr/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W 2023 roku liczba ludności w Polsce zmniejszyła się o 129 819 osób. Spadek liczby ludności zanotowano w 14 województwach i w 270 powiatach - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Tak spadła liczba ludności w Polsce w 2023 roku

Tak spadła liczba ludności w Polsce w 2023 roku

Źródło:
PAP

Produkcja budowlano-montażowa w czerwcu spadła o 8,9 procent rok do roku, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 5 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Ekonomiści oceniają, że spadek aktywności budownictwa to między innymi efekt cyklicznego przestoju w inwestycjach współfinansowanych przez Unię Europejską.

Słabe dane z budowlanki. "Sektor w fazie recesji"

Słabe dane z budowlanki. "Sektor w fazie recesji"

Źródło:
PAP

"Oszuści na niebezpiecznych stronach wyłudzają dane logowania do bankowości elektronicznej oraz informacje o kartach płatniczych" - przestrzega Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego na portalu X (dawniej Twitter).

Oszuści podszywają się pod bank

Oszuści podszywają się pod bank

Źródło:
PAP

Kilkunastu mieszkańców terenów pod lotnisko w Baranowie zgłosiło w ostatnich dniach chęć sprzedaży swoich nieruchomości - podała spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK).

CPK: nowi chętni na sprzedaż gruntów pod lotnisko w Baranowie     

CPK: nowi chętni na sprzedaż gruntów pod lotnisko w Baranowie     

Źródło:
PAP

Jednym z najlepiej opłacanych stanowisk jest specjalista pełniący funkcję chief information officera w sektorze IT. Taki pracownik może liczyć na miesięczną pensję w wysokości nawet 70 tysięcy złotych - wynika raportu płacowego firmy Antal. Na wysokie wynagrodzenia mogą liczyć również dyrektorzy finansowi, specjaliści w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI), czy kierownicy do spraw marketingu.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Źródło:
PAP

W ciągu siedmiu godzin po niedzielnej rezygnacji prezydenta USA Joe Bidena z walki o reelekcję, drobni darczyńcy wpłacili niemal 47 milionów dolarów na konta zbierającej fundusze dla Partii Demokratycznej organizacji non-profit ActBlue.

47 milionów dolarów w siedem godzin. "Największa jednodniowa zbiórka w bieżącej kampanii"

47 milionów dolarów w siedem godzin. "Największa jednodniowa zbiórka w bieżącej kampanii"

Źródło:
PAP

Minister finansów Andrzej Domański poinformował na antenie TOK FM, że jego resort będzie prowadził rozmowy z Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwem Przemysłu na temat cen prądu w 2025 roku i ewentualnych dalszych rozwiązań osłonowych.

Minister o rachunkach na "akceptowanym poziomie"

Minister o rachunkach na "akceptowanym poziomie"

Źródło:
PAP

W sobotę w Lotto padła szóstka. Wartość głównej wygranej to dwa miliony złotych. Totalizator Sportowy poinformował, gdzie kupiono szczęśliwy los.

Szóstka w Lotto. Wiadomo, gdzie padła wygrana

Szóstka w Lotto. Wiadomo, gdzie padła wygrana

Źródło:
tvn24.pl

Inwestorzy oceniają skutki rezygnacji Joe Bidena z kandydowania na urząd prezydenta USA. Na giełdach w Azji przeważają spadki. Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną. Dolar pozostaje stabilny. W ocenie ekonomistów decyzja Bidena zwiększa niepewność na rynkach, co nie sprzyja walutom rynków wschodzących.

Rynki reagują na decyzję Bidena. "To oznacza większą niepewność"

Rynki reagują na decyzję Bidena. "To oznacza większą niepewność"

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w czerwcu 2024 roku wzrosła o 4,4 procent w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,3 procent - podał Główny Urząd Statystyczny.

Sprzedaż detaliczna w czerwcu. Nowe dane ze sklepów

Sprzedaż detaliczna w czerwcu. Nowe dane ze sklepów

Źródło:
PAP

Płace rosną, ale brakuje rąk do pracy. - Z pracownikami jest problem, szczególnie tymi sezonowymi - mówi właściciel sieci hoteli nad morzem. Specjaliści mówią o napiętej sytuacji, a problem może się jeszcze pogłębiać.

Problemy z pracownikami sezonowymi. "Zrezygnowałam, moja psychika jest ważniejsza"

Problemy z pracownikami sezonowymi. "Zrezygnowałam, moja psychika jest ważniejsza"

Źródło:
tvn24.pl

Z ulgi dla samotnie wychowujących dzieci może skorzystać ten rodzic, który jest zaangażowany w wychowanie dzieci w większym stopniu - pisze poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na wyjaśnienia resortu finansów.

"To uprawnia do zastosowania preferencyjnego rozliczenia". Głos resortu finansów

"To uprawnia do zastosowania preferencyjnego rozliczenia". Głos resortu finansów

Źródło:
PAP

Mieszkańcy Majorki demonstrowali w niedzielę swoje niezadowolenie z turystyfikacji wyspy. Kilkanaście tysięcy osób wzięła udział w proteście, podczas którego wykrzykiwano hasła wymierzone w turystów, np. "Wracajcie do domów!" czy "Oddajcie nam Majorkę!". Postulują między innymi ograniczenie miejsc noclegowych.

Mieszkańcy Majorki do turystów: "Wracajcie do domów!", "wasz luksus, nasza męka"

Mieszkańcy Majorki do turystów: "Wracajcie do domów!", "wasz luksus, nasza męka"

Źródło:
PAP

Od 1 sierpnia 2024 roku Polskie Linie Lotnicze LOT tymczasowo zawieszają możliwość transportu psów na pokładzie samolotu oraz w luku bagażowym na rejsach do Stanów Zjednoczonych. Powodem są nowe przepisy wprowadzone w USA.

Pies nie poleci. Ważne zmiany dla podróżujących samolotem

Pies nie poleci. Ważne zmiany dla podróżujących samolotem

Źródło:
tvn24.pl

W szansę na uzyskanie kredytu hipotecznego wierzy zaledwie co czwarty tak zwany gniazdownik - wynika z raportu Otodom. Jednak, jak wynika z badania, 40 procent z nich patrzy w przyszłość pozytywnie, licząc na pomoc w sfinansowaniu lokum, a także na zmiany na rynku.

Gniazdownicy nie widzą szans na kredyt

Gniazdownicy nie widzą szans na kredyt

Źródło:
PAP

Władze hiszpańskiego miasta Calpe zakazały turystom "rezerwowania" miejsc na plaży poprzez zostawianie tam krzeseł, parasoli czy leżaków. Plażowiczom, którzy nie zastosują się do nowych regulacji, grozi kara w wysokości 250 euro, czyli około 1070 złotych.

Będą kary za "rezerwowanie" miejsc na plaży. Władze ostrzegają turystów

Będą kary za "rezerwowanie" miejsc na plaży. Władze ostrzegają turystów

Źródło:
CNN

Wymóg posiadania polskiego prawa jazdy przez kierowców tak zwanych taksówek na aplikację z jednej strony może pozytywnie wpłynąć na bezpieczeństwo, ale z drugiej spowodować powstanie problemów społecznych - przekazał Maciej Mysona z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Jak informuje Uber, po zmianie przepisów odeszło 30 procent kierowców, co wpłynęło na wzrost cen i dłuższy czas oczekiwania.

Odeszło 30 procent kierowców. Ekspert o zagrożeniach

Odeszło 30 procent kierowców. Ekspert o zagrożeniach

Źródło:
PAP

Za opóźniony lub odwołany lot przysługuje rekompensata w wysokości od 250 do 600 euro, natomiast przy opóźnieniach pociągu kwota 25 lub 50 procent ceny biletu - wyjaśnia Renata Yanisiv, koordynator ECK Polska. W przypadku noclegów reklamować można każdą niezgodność z umową lub ofertą hotelu.

Odwołany lub opóźniony lot? Należy ci się odszkodowanie

Odwołany lub opóźniony lot? Należy ci się odszkodowanie

Źródło:
PAP

Mieszkanka Żarowa w województwie dolnośląskim padła ofiarą oszustwa po wystawieniu na sprzedaż dziecięcej hulajnogi. 47-latka uwierzyła oszustom podszywającym się pod pracowników portalu ogłoszeniowego, w wyniku czego straciła spore oszczędności. Policja przypomina, by w trakcie transakcji internetowych zachować ostrożność oraz rozwagę.

Chciała sprzedać hulajnogę, straciła 18 tysięcy złotych

Chciała sprzedać hulajnogę, straciła 18 tysięcy złotych

Źródło:
PAP, KPP w Świdnicy

W sobotę w Lotto padła główna wygrana w wysokości 2 milionów złotych. Tym razem nikt nie trafił szóstki w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 20 lipca 2024 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

To jest bardzo cenna lekcja dla użytkowników tego oprogramowania, którzy powinni zastanowić się nad pewną heterogenicznością środowisk. Być może nie zawsze warto polegać na jednym rozwiązaniu - mówił na antenie TVN24 Marcin Maj, ekspert do spraw cyberbezpieczeństwa z portalu niebezpiecznik.pl, odnosząc się do globalnej awarii systemów informatycznych na całym świecie.

"Mamy tutaj do czynienia z ciosem w szczepionkę"

"Mamy tutaj do czynienia z ciosem w szczepionkę"

Źródło:
tvn24.pl

Globalna awaria oprogramowania powinna przypomnieć nam wszystkim, że trzeba być przygotowanym na każdy scenariusz kryzysowy - napisał w sobotę na platformie X wicepremier, szef Ministerstwa Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski odnosząc się do piątkowej awarii systemów Microsoft.

"Trzeba być przygotowanym na każdy scenariusz kryzysowy"

"Trzeba być przygotowanym na każdy scenariusz kryzysowy"

Źródło:
PAP

Polska ma fantastyczne plenery, miasta, w których można nagrywać, ale to się po prostu nie opłaca. To jest podstawowy problem, który trzeba rozwiązać, żeby przemysł filmowy zaczął kręcić się na dużo wyższych obrotach - mówił w programie Wstajesz i Weekend Maciej Sojka, producent filmowy, dziennikarz i pierwszy szef TVN24.

"Te limity naprawdę zaciskają pętlę na polskim filmie"

"Te limity naprawdę zaciskają pętlę na polskim filmie"

Źródło:
TVN24

Co roku liczna grupa Polaków planuje wypoczynek za granicą, decydując się na samodzielną organizację podróży. W takich przypadkach samochód staje się ich preferowanym środkiem transportu. Decydując się na taki krok warto pamiętać o ryzykach związanych z podróżowaniem poza granicami Polski. Należy się upewnić, czy polisa ubezpieczeniowa, jaką posiadamy, obejmuje nie tylko nasz cel podróży, ale również kraje, przez które będziemy przejeżdżać.

Samochodem za granicę? O tym trzeba pamiętać

Samochodem za granicę? O tym trzeba pamiętać

Źródło:
tvn24.pl

Bruce Springsteen, legenda amerykańskiego rocka, dołączył do klubu muzyków, których majątek przekracza miliard dolarów - wynika z szacunków magazynu "Forbes".

Bruce Springsteen dołączył do klubu muzyków miliarderów

Bruce Springsteen dołączył do klubu muzyków miliarderów

Źródło:
PAP