Często rodzina osoby zmarłej nie ma nawet świadomości, że ich bliski mógł pozostawić po sobie długi. Tymczasem do masy spadkowej wchodzą zarówno aktywa zmarłego, jak i jego zobowiązania finansowe, co oznacza, że gdy umiera spadkodawca, to spadkobierca dziedziczy i jego majątek, i długi. Jakie są reguły takiego dziedziczenia? Jak nie odziedziczyć długów po zmarłym?
● Spadek to nie tylko aktywa zmarłego, czyli majątek, ale także pasywa – jego długi. ● Kto i w jakiej kolejności dziedziczy długi po zmarłym, precyzyjnie określa Kodeks cywilny. ● Jeżeli jesteśmy spadkobiercą, a zmarły miał długi, nie musimy przyjmować spadku – możemy go też przyjąć w taki sposób, że za niespłacone zobowiązania finansowe spadkodawcy nie będziemy odpowiadać własnym majątkiem.
Jedną z podstawowych reguł prawa spadkowego jest to, że prawa i obowiązki majątkowe osoby zmarłej nie wygasają z chwilą śmierci, a przechodzą na inny podmiot. Jeżeli zdecydujemy się na przyjęcie spadku może się zatem okazać, że poza majątkiem odziedziczyliśmy także długi. Możliwe jest również, że w masie spadkowej wartość długów będzie przekraczała wartość aktywów, takich jak dom, samochód czy oszczędności.
Kto dziedziczy długi po osobie zmarłej?
Długi z mocy prawa należą do masy spadkowej i dotyczą ich te same reguły co, generalnie, spadku. Do jego dziedziczenia może dojść na dwa sposoby:
● Na drodze testamentu – w sytuacji gdy zmarły przed śmiercią przygotował testament, w którym zawarł swoją wolę dotyczącą przeznaczenia spadku po sobie, może on wskazać, że spadkobiercą jest dowolna osoba, nawet niespokrewniona lub całkowicie obca
● Z mocy ustawy – jeżeli zmarły nie przygotował testamentu, to zgodnie z prawem dziedziczy po nim rodzina. W pierwszej kolejności najbliżsi: dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek – dziedziczą oni w częściach równych, jednak część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku. W drugiej kolejności, jeżeli spadkodawca nie miał bliższych krewnych, dalsza rodzina.
Dziedziczenie długów – do którego pokolenia dziedziczy się długi?
W sytuacji gdy dzieci zmarłego zrzekły się prawa do spadku albo nie żyją, to spadek (a więc i wchodzące w jego skład długi) z mocy ustawy dziedziczą wnuki spadkodawcy w równych częściach. Regułę tę stosuje się odpowiednio do kolejnych pokoleń tzw. krewnych zstępnych (dzieci, wnuków, prawnuków, itd.). Jeżeli z kolei spadkodawca nie miał zstępnych lub zrzekli się oni spadku, prawo do niego mają jego małżonek oraz rodzice (udział każdego z rodziców wynosi jedną czwartą całości spadku).
Dalsza kolejność dziedziczenia z mocy ustawy jest następująca:
– rodzeństwo, – zstępni rodzeństwa (siostrzeńcy lub bratankowie), – dziadkowie, – dzieci małżonka (pasierbowie).
Jeżeli nikt z uprawnionych do spadku członków rodziny nie dożył otwarcia spadku lub wszyscy kolejni krewni dziedziczący z mocy ustawy zrzekli się go, to spadek przypada gminie ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy jako spadkobiercy ustawowemu. Jeżeli natomiast ustalenie tego miejsca jest niemożliwe – Skarbowi Państwa.
Czy konkubent zmarłego dziedziczy długi?
Polskie prawo nie posługuje się terminem konkubent, jednak co do zasady partnerzy osoby zmarłej z nieformalnego związku z mocy prawa nie dziedziczą długów po zmarłym. Od reguły tej jest jednak kilka wyjątków.
W przepisach Ordynacji podatkowej dotyczących fiskalnej odpowiedzialność członka rodziny za zaległości wynikające z działalności gospodarczej podatnika pojawia się określenie „osoby pozostającej z podatnikiem w faktycznym pożyciu”. Można z nich wysnuć wniosek, że partner osoby zmarłej, nawet jeżeli nie byli oni małżonkami, odpowiada za podatkowe długi zmarłego. Warto jednak zaznaczyć, że aby konkubent rzeczywiście ponosił taką odpowiedzialność, musiałoby zostać spełnionych wiele dodatkowych przesłanek, a sytuacje takie zdarzają się raczej rzadko.
Innym wyjątkowym przypadkiem, w którym partner zmarłego może być zobowiązany do spłaty jego długów, jest najem. Przepisy Kodeksu cywilnego mówią bowiem, że za zapłatę zobowiązań wynikających z najmu odpowiadają solidarnie z najemcą stale zamieszkujące z nim osoby pełnoletnie. Co istotne, odpowiedzialność ogranicza się tu tylko do wysokości czynszu i innych opłat należnych za okres, kiedy konkubent na stałe zamieszkiwał ze zmarłym.
W jaki sposób dziedziczy się długi?
Dziedzinie nie jest obowiązkiem – spadkobierca ma prawo przyjęcia spadku oraz jego odrzucenia. Do chwili przyjęcia spadku ponosi on odpowiedzialność za długi spadkowe wyłącznie ze spadku, natomiast jeżeli zdecyduje się go przyjąć, odpowiedzialność za te długi dotyczy już całego jego majątku. Oznacza to, że jeżeli wartość aktywów w masie spadkowej przyjętego spadku będzie niższa niż wartość długów, to spadkobierca powinien liczyć się z koniecznością zaspokojenia z własnych zasobów roszczeń wierzycieli zmarłego.
Po otwarciu spadku, który pozostawił zmarły, spadkobierca ma trzy możliwości:
● odrzucenie spadku – decyzja o odrzuceniu dotyczy, w ramach udziału w masie spadkowej przysługującemu spadkobiercy, zarówno majątku, jak i długów,
● przyjęcie spadku wprost – spadkobierca w ramach swojego udziału w masie spadkowej przyjmuje zarówno majątek spadkodawcy, jak i jego zobowiązania finansowe, niezależnie od ich wielkości,
● przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza – spadkobierca przyjmuje majątek i długi osoby zmarłej, ale wyłącznie do wysokości wartości aktywów (ustalonej na podstawie tzw. wykazu inwentarza albo spisu inwentarza stanu czynnego spadku).
Każdy, komu przysługuje spadek lub udział w spadku, sam decyduje o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Może to zrobić w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku, ale nie dłużej niż w ciągu roku po śmierci osoby, która zostawiła spadek. W przypadku, gdy spadkobierca jest kolejną osobą w hierarchii dziedziczenia, do okres ten jest liczony od daty, gdy dowiedział się on o odrzucenia spadku przez osoby, które w tej hierarchii były przed nim.
Jak nie odziedziczyć długów?
Jeżeli spadkobierca nie zdecyduje o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, to zgodnie z prawem zakłada się, że przyjął on spadek z dobrodziejstwem inwentarza. To zasada, która chroni spadkobierców przed nieświadomym przyjęciem na siebie długów zmarłego – zaniechanie złożenia stosownego oświadczenia dotyczącego spadku będzie oznaczało, że jeżeli wartość aktywów w masie spadkowej będzie niższa niż kwota zobowiązań finansowych, to spadkobierca w wyniku dziedziczenia nic nie zyska, ani także (w uproszczeniu) nic nie straci.
Ustalenie rzeczywistej sumy zadłużenia spadkobiercy może być trudne, dlatego przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza zazwyczaj jest najbezpieczniejszym dla spadkobiercy rozwiązaniem, chociaż należy przy tym pamiętać, że osoba, która w ten sposób spadek przyjmie, będzie zobowiązana do poniesienia kosztów spisu inwentarza, czyli oszacowania przez komornika należącego do zmarłego majątku.
W przypadku gdy świadomie zamierzamy ze spadku zrezygnować lub nie chcemy w ogóle zajmować się sprawą, należy złożyć oświadczenie o jego odrzuceniu. Można to zrobić przed sądem lub przed notariuszem. Nie będziemy wówczas musieli spłacać ew. długów zmarłego, ale nie będziemy też mieli żadnych praw do jego majątku. Co ważne, jeżeli mamy małoletnie dzieci, to należy złożyć takie oświadczenie również w ich imieniu (jeżeli są pełnoletnie powinny zrobić to samodzielnie), gdyż z kolejności dziedziczenia wynika, że po odrzuceniu spadku (i ew. długów), to one mogą być jego kolejnymi spadkobiercami.
Jeżeli wiemy jaki dokładnie stan majątkowy pozostawił po sobie zmarły, i mamy pewność, że w masie spadkowej nie ma długów, bądź są one możliwe do spłacenia, to możemy rozważyć przyjęcie spadku wprost.
Akty prawne: Kodeks cywilny, Ordynacja podatkowa
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock