Ile zapłacimy za energię w 2024 roku? Zgłoszone do Urzędu Regulacji Energetyki taryfy na prąd zakładają wzrost cen o 76 procent, gazu - o 48 procent, poinformował w czwartek Marek Sowa, poseł Koalicji Obywatelskiej. W Sejmie trwają prace nad projektem ustawy, który ma przedłużyć zamrożenie cen prądu i gazu.
W Sejmie trwa rozpatrywanie punktu dotyczącego sprawozdania komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw.
- Zgłoszone do URE przez spółki, głównie spółki Skarbu Państwa, taryfy energii elektrycznej mają wzrosnąć od 1 stycznia 2024 roku o 76 procent, gazu - o 48 procent. Podobne, a nawet wyższe wzrosty zapowiadane są za ciepło - powiedział w Sejmie poseł Koalicji Obywatelskiej Marek Sowa, prezentując sprawozdanie prac komisji z projektu ustawy zamrażającej na przyszły rok taryfy na energię elektryczną.
- Naszą odpowiedzialnością jest zaproponowanie takich przepisów, które ochronią Polki i Polaków przed skutkami złej polityki energetycznej prowadzonej przez Prawo i Sprawiedliwość na przestrzeni ostatnich ośmiu lat - dodał.
URE w październiku br. otrzymał wnioski taryfowe w sprawie cen prądu na 2024 rok od wszystkich największych tak zwanych sprzedawców z urzędu: Tauron Sprzedaż, Energa Obrót, PGE Obrót i Enea S.A. Urząd nie podawał, o jakie podwyżki wnioskują spółki.
Ceny prądu w 2024 roku
W projekcie zaproponowano limity zużycia dla odbiorców uprawnionych na pięćdziesiąt procent dotychczas obowiązujących limitów, a "więc maksymalnie 1,5 MWh albo 2 MWh dla prowadzących w dniu wejścia w życie ustawy gospodarstwo rolne (...), Kartę Dużej Rodziny, 1,8 MWh w przypadku odbiorcy uprawnionego posiadającego orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności (...) a także dedykowanej ceny dla rodzinnych ogródków działkowych".
Dodatkowo zaproponowano wprowadzenie ograniczenia cen energii elektrycznej dla odbiorców uprawnionych, którzy zawarli umowy z gwarancją stałej ceny.
Projekt ustawy zakłada, że w ramach limitów cena maksymalna to 412 zł/MWh. Z kolei w odniesieniu do odbiorców w gospodarstwie domowym przekraczających w okresie od 1 stycznia 2024 roku do 30 czerwca 2024 roku powyższe limity oraz jednostek samorządu terytorialnego i podmiotów użyteczności publicznej (niezależnie od zużycia) przewiduje się utrzymanie na dotychczasowym poziomie ceny maksymalnej 693 zł/MWh.
W projekcie zawarto również m.in. zamrożenie cen gazu i "utrzymano na okres od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 wsparcie dla odbiorców paliw gazowych w gospodarstwach domowych o najniższych dochodach, którzy jako główne źródło ogrzewania wykorzystują kocioł na paliwa gazowe, wpisany lub zgłoszony do centralnej ewidencji emisyjności budynków, w postaci refundacji podatku VAT".
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock