ING Bank Śląski nie podjął decyzji, czy przystąpi do rządowego programu Pierwsze Mieszkanie. - Mamy bardzo dużo pytań i wątpliwości - powiedział w czwartek prezes tego banku Brunon Bartkiewicz. Jednym z elementów programu jest Bezpieczny Kredyt 2 procent. - Nie wiemy, czy jesteśmy w stanie skonstruować tego typu mechanizm, który sprawi, że konsumenci zrozumieją konsekwencje tego produktu - wskazał Bartkiewicz.
Sejm w połowie kwietnia przyjął ustawę o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe, wprowadzającą w życie program Pierwsze Mieszkanie. Teraz przepisy są procedowane w Senacie.
Bezpieczny Kredyt 2 procent
Jednym z elementów programu jest Bezpieczny Kredyt 2 procent, który będzie skierowany do osób do 45. roku życia. Rozwiązanie przewiduje dopłaty do kredytu przez 10 lat, tak aby oprocentowanie zobowiązania przez cały ten okres było na poziomie 2 proc. plus marża banku. Zgodnie z zapowiedziami, program ma ruszyć od 1 lipca 2023 roku.
Źródłem finansowania dopłat do rat będzie istniejący już w Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) - Rządowy Fundusz Mieszkaniowy.
Na razie nie wiadomo, które banki wezmą udział w Bezpiecznym Kredycie 2 procent. Ministerstwo Rozwoju i Technologii wskazywało, że w programie wezmą udział te instytucje finansowe, które podpiszą odpowiednią umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego i wprowadzą instrumenty do swojej oferty produktowej.
ING Bank Śląski ma wątpliwości
Wątpliwości ma ING Bank Śląski - o czym poinformował podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes tego banku Brunon Bartkiewicz. Podał, że bank nie podjął decyzji, czy przystąpi do rządowego programu Pierwsze Mieszkanie i będzie udzielać kredytu na 2 procent na zakup pierwszego mieszkania.
- Mamy bardzo dużo pytań i wątpliwości. Dla nas pryncypium jest przejrzystość i świadomość klientów konsekwencji podejmowanych przez nich decyzji. Nie wiemy, czy jesteśmy w stanie skonstruować tego typu mechanizm, który sprawi, że konsumenci zrozumieją konsekwencje tego produktu. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji (co do uczestnictwa w programie), czekamy na ostateczny kształt - powiedział Bartkiewicz, cytowany przez ISBnews.
- Rozumiemy potrzeby społeczne, natomiast ważne są niewidoczne konsekwencje (programu). Młodym klientom trudno jest objąć świadomością okres 10 lat - tłumaczył prezes ING Banku Śląskiego.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock