Związki zawodowe podeszły z dystansem do rządowych planów emerytur pomostowych, które miałyby przysługiwać osobom pracującym w szczególnych warunkach. Wstępne założenia systemu członkowie rządu przedstawili podczas posiedzenia komisji trójstronnej.
Według pomysłu ministerstwo pracy i polityki społecznej emerytury pomostowe są częścią programu "Solidarność pokoleń 50+", którego celem jest aktywizacja zawodowa osób po "pięćdziesiątce".
Prawo do wcześniejszego świadczenia przysługiwałoby osobom pracującym w szczególnych warunkach, a także tym, którzy wykonują zawody o szczególnym charakterze, wymagające nieprzeciętnej odpowiedzialności i sprawności psychofizycznej. Emerytury pomostowe miałyby obowiązywać od 1 stycznia 2009 roku.
Rząd chce "aktywizować"
Lista zawodów ma być dołączona do przygotowywanego projektu ustawy; mają się na niej znaleźć m.in. górnicy, strażacy, kierowcy autobusów, maszyniści oraz piloci. Emerytury pomostowe mają dotyczyć osób urodzonych pomiędzy 1949 r. a 1968 r., które pracowały w określonych warunkach co najmniej 15 lat (przed 1 stycznia 1999 r.) i osiągnęły wiek niższy o 5 lat od wieku emerytalnego, czyli 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn.
Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział dziennikarzom, że obecnie trwa uzgadnianie mechanizmów systemu emerytur pomostowych. - Zależy nam na tym, żebyśmy uzgodnili te mechanizmy w taki sposób, aby to było akceptowalne dla partnerów społecznych - powiedział Pawlak.
Program "Solidarność pokoleń 50+" ma zachęcić osoby po 50. roku życia do podnoszenia kwalifikacji i pozostania na rynku pracy, zaś pracodawców do utrzymywania zatrudnienia tych osób. Ma jednocześnie ograniczać możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę.
Związki chcą konkretów
Przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz podkreślał, że na razie zaprezentowano jedynie bardzo wstępne założenia. - My uważamy, że te osoby, które nabyły uprawnienia emerytalne w starym systemie, powinny otrzymać na starych zasadach propozycję zabezpieczenia emerytalnego - mówił Guz.
Z kolei szef Forum Związków Zawodowych Wiesław Siewierski powiedział, że w pracach nad systemem emerytur pomostowych powinien uczestniczyć zespół ekspertów medycyny pracy.
Natomiast przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek nie chciał komentować wstępnych założeń przedstawionych przez rząd. Jak powiedział, do emerytur pomostowych odniesie się dopiero po otrzymaniu gotowego projektu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24