W barze, kiosku, taksówce będzie można płacić komórką. Bogusław Kułakowski pokieruje firmą ATM Mobile, która rozwija system płatności przy użyciu telefonu komórkowego. Pisze o tym "Puls Biznesu".
Zadaniem dawnego szefa Ery i byłego wiceprezesa grupy ITI jest przygotowanie strategii rozwoju i uruchomienie usług m-płatności na polskim rynku. Do realizacji planów ATM Mobile potrzebna będzie bliska współpraca z operatorami komórkowymi i bankami. Pierwsze umowy z telekomami mają zostać ogłoszone w najbliższych tygodniach. Nowy szef ATM Mobile jest przekonany, że usługa szybko odniesie sukces. Komórkę nosi przecież przy sobie prawie każdy Polak. — Usługa mobilnych płatności będzie dostępna w Polsce jeszcze w tym roku. Potencjał tego rynku jest ogromny. Jestem przekonany, że ten sposób płacenia szybko stanie się popularny — mówi gazecie Bogusław Kułakowski. ATM Mobile nie chce bezpośrednio konkurować z operatorami systemów kart płatniczych. Zapewnia, że priorytetowym rynkiem będą dla niego mikropłatności, tj. transakcje do 40 zł. Punktów, w których one dominują, są dziesiątki tysięcy, ale w niewielu można zapłacić inaczej niż gotówką. ATM Mobile stawia na parkometry, taksówki, bary szybkiej obsługi i saloniki prasowe. Kolejnym polem ekspansji ma być internet.
— To idealna forma opłacania dostępu do treści internetowych czy multimediów. Wypełnimy lukę rynkową. Internauci na to czekają — mówi Bogusław Kułakowski. W przyszłości ATM Mobile może wejść z usługami m-płatności na rynki zagraniczne. Rozwiązanie jest już opatentowane w kilkudziesięciu krajach. 60 proc. udziałów ATM Mobile posiada notowany na giełdzie integrator i dostawca usług telekomunikacyjnych ATM. Większościowy udziałowiec deklaruje, że m-płatności to dopiero początek ekspansji firmy na rynku usług mobilnych.
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/Archiwum