Projekt ustawy zakazującej sprzedaży aromatyzowanych papierosów do podgrzewaczy został w środę skierowany do konsultacji społecznych. Jak wyjaśnia resort zdrowia, dostępne obecnie na rynku "nowatorskie wyroby tytoniowe" wymagają dokładniejszego przebadania. Zmiany mają na celu wdrożenie unijnej dyrektywy.
Opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji projekt zakłada, że do ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych dodaje się dodatkowy punkt, w którym zdefiniowany jest "podgrzewany wyrób tytoniowy – nowatorski wyrób tytoniowy, w którym w wyniku podgrzania dochodzi do emisji zawierającej nikotynę i inne substancje chemiczne, która jest następnie wdychana przez użytkownika lub użytkowników, i który, w zależności od jego cech, jest wyrobem tytoniowym bezdymnym lub wyrobem tytoniowym do palenia".
Nowelizacja zawiera zakaz "wprowadzania do obrotu wyrobów tytoniowych o aromacie charakterystycznym" także w odniesieniu do podgrzewanych wyrobów tytoniowych (aromatyzowane papierosy i tytoń do skręcania papierosów są już zakazane).
Producenci i importerzy nowatorskich wyrobów tytoniowych zostaną także zobowiązani "do niezwłocznego przekazania prezesowi Biura do Spraw Substancji Chemicznych wszystkich nowych lub zaktualizowanych informacji dotyczących analiz, badań i innych informacji" odnośnie tych wyrobów, przy czym prezes Biura może także sam zażądać dodatkowych informacji od tych podmiotów.
Zobacz także: Zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów coraz bliżej
E-papierosy wymagają dokładnego przebadania
W uzasadnieniu napisano, że "wyroby te stanowią nowy rodzaj wyrobów tytoniowych, który nie został jeszcze przebadany w stopniu porównywalnym z tradycyjnymi wyrobami tytoniowymi (np. papierosami)". Według resortu zdrowia dodatkowe badania i informacje pozwolą prezesowi Biura do spraw Substancji Chemicznych na bardziej kompleksową ocenę nowatorskich wyrobów tytoniowych, co jest korzystne dla konsumentów, "ponieważ podwyższy poziom ochrony zdrowia publicznego dzięki pozyskaniu przez organ administracji publicznej dodatkowych informacji".
Wskazano, że "wyroby tytoniowe nie są zwykłymi towarami, a wobec szczególnie szkodliwego wpływu tytoniu na zdrowie ludzkie należy nadać priorytet ochronie zdrowia, w szczególności ograniczeniu palenia wśród młodych ludzi". Zaznaczono również, iż istnieje "potrzeba zmniejszenia ryzyka, że do obrotu zostaną wprowadzone nowatorskie wyroby tytoniowe, które odpowiadają definicji podgrzewanych wyrobów tytoniowych i mają aromat charakterystyczny", a dzięki temu, że projekt wejdzie w życie dopiero po trzech miesiącach od dnia ogłoszenia, producenci będą mogli wycofać ze sprzedaży aromatyzowane wyroby.
W ocenie skutków regulacji poinformowano, że z raportu "Konsumpcja nikotyny. Raport z badań ilościowych dla Biura do spraw Substancji Chemicznych, Edycja IV" wynika, iż obecnie użytkownikami podgrzewanych wyrobów tytoniowych w Polsce jest 1,5 proc. dorosłych Polaków, a wycofanie wyrobów aromatyzowanych może przyczynić się do ograniczenia ich konsumpcji.
Polacy nie rzucają palenia
"Po wejściu w życie zakazu sprzedaży papierosów aromatyzowanych co dziesiąty palacz zdecydował się na rzucenie palenia (11,6 proc.). Jednak 8,8 proc. osób palących tego rodzaju produkty przestawiło się na podgrzewane wyroby tytoniowe lub elektroniczne papierosy (odpowiednio 6,1 proc. mężczyzn oraz 11,2 proc. kobiet). Ponadto, najczęściej były to osoby młode (23,7 proc. w przedziale wiekowym 18–24 lata i 13,9 proc. w przedziale 25–34 lata)" - zaznaczono.
Zdaniem MZ "nowatorskie wyroby tytoniowe z aromatem charakterystycznym" stanowią około 80 proc. rynku wszystkich nowatorskich wyrobów tytoniowych. Ministerstwo ocenia jednak, że "przedmiotowe zmiany nie powinny mieć istotnego wpływu na wielkość sprzedaży wyrobów tytoniowych w Rzeczpospolitej Polskiej".
Jak wskazano, mimo istotnego wzrostu sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych (w skali Unii Europejskiej: 2009 proc.) w ostatnich latach konsumpcja wyrobów tytoniowych w Polsce pozostaje na stałym poziomie.
Mimo tego dopuszcza się ewentualne zmniejszenie wpływu do budżetu państwa, które wyniosłoby rocznie 68,3 mln zł przy założeniu, że w roku wejścia w życie przepisów ustawy zapewniona zostanie możliwość wyprzedania wyprodukowanych wyrobów.
Projekt trafił do konsultacji społecznych, które potrwają 30 dni. Jak wyjaśniono, zmiany mają na celu wdrożenie dyrektywy UE z dnia 29 czerwca 2022.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock