Niemiecki magazyn "Bild" przyjrzał się zarobkom przywódców najbardziej wpływowych państw świata - tzw. Grupy G8. Listę otwiera George W. Bush, a zamyka Władimir Putin.
Do portfela lokatora Kremla trafia miesięcznie zaledwie 4560 euro. Trochę lepiej zarabia prezydent Francji Nicolas Sarkozy - 6600 euro.Różnica nie jest więc parażająca.
Co ciekawe, Putin nie jest najlepiej zarabiającym urzędnikiem państwowym w Rosji. Średnie wynagrodzenie rosyjskich ministrów wzrosło w minionym roku o około 40 proc. i wynosi obecnie około 4900 euro.
Najwięcej spośród prezydentów i premierów państw należących do G8 zarabia George Bush - miesięcznie na jego konto wpływa 33 tysiące dolarów (równowartośc ok. 24 500 euro).
Źródło: bankier.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24