Klimat inwestycyjny w Polsce jest w tym roku lepszy niż w latach ubiegłych - uznali przedsiębiorcy badani przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Najlepiej ocenili wielkość polskiego rynku, stabilność polityczną, dostępność siły roboczej. Najgorzej zaś infrastrukturę drogową i system podatkowy.
PAIiIZ w tym roku przeprowadziła trzecią edycję badania klimatu inwestycyjnego w Polsce wśród firm prowadzących działalność gospodarczą. Podobnie jak w latach ubiegłych, wynikiem badania miało być określenie, w jakim stopniu otoczenie gospodarcze i instytucjonalne sprzyja rozwojowi aktywności gospodarczej podmiotów na polskim rynku.
40 proc. badanych stanowiły firmy działające na rynku od roku do pięciu lat. Nastroje przedsiębiorców zostały zbadane w trzech kategoriach: uwarunkowania makroekonomiczne, jakość infrastruktury oraz instytucji państwowych.
Dreszcz emocji
- Z autentycznym dreszczem czekaliśmy na wyniki tego badania, gdyż doświadczamy roku kryzysu, którego nigdy nie przeżyło nasze pokolenie. Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni wynikami tego badania. Średnia ocena wzrosła, w porównaniu do poprzedniego roku, z 3,1 punktu do 3,3 punktu w skali od 1 do 5 - powiedział podczas konferencji prasowej prezes PAIiIZ Sławomir Majman.
- Dzięki kryzysowi, paradoksalnie, Polska nam wypiękniała. Na tle innych krajów rozwiniętych okazało się, że mamy do zaoferowania inwestorom zagranicznym produkt, którego brakuje w posępnej Europie 2009 roku. Ten produkt nazywa się stabilność ekonomiczna - dodał.
Duży rynek i polityka - nasze atuty
Ponad jedna trzecia badanych firm uznała, że warunki inwestycyjne w Polsce są dobre lub bardzo dobre. Największym atutem klimatu inwestycyjnego w naszym kraju okazała się "chłonność rynku krajowego". Badani wskazali tutaj nie tylko na wielkość naszego rynku, ale także i na naszą obecność w UE. Aż 67 proc. inwestorów wystawiło tu dobre lub bardzo dobre noty.
Badani wskazali na pozytywny trend w ocenie stabilności politycznej, która jeszcze dwa lata temu należała do najniżej ocenianych wymiarów klimatu inwestycyjnego. Ten aspekt najlepiej oceniły firmy działające w Polsce stosunkowo krótko (mniej niż 5 lat).
Ponadto dobrze oceniono dostępność materiałów, surowców i komponentów oraz wykwalifikowaną kadrę roboczą. Te kryteria odnotowały od roku 2007 zdecydowaną poprawę. W porównaniu z latami 2007-2008, nastroje poprawiły się w zakresie wysokości obciążeń fiskalnych. Dotyczy to głównie przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 50 pracowników. Tam szczególnie pozytywnie oceniono wysokość stawki podatku dochodowego od osób prawnych (CIT).
Drogi i podatki - nasza bolączka
Zdecydowanie najsłabszym wymiarem klimatu inwestycyjnego w Polsce, podobnie jak w poprzednich latach, okazała się infrastruktura drogowa. Słabe noty otrzymał też proces uzyskiwania licencji i koncesji oraz podatek VAT. Nie najlepiej oceniono również jasność i spójność przepisów podatkowych i zamówień publicznych. Jednak w porównaniu z poprzednimi latami obserwuje się wyraźną poprawę w obu tych obszarach.
Jak wskazała PAIiIZ, analiza klimatu inwestycyjnego w 2009 r. charakteryzuje się umiarkowanie pozytywnym nastawieniem przedsiębiorców inwestujących w Polsce. Pomimo globalnego kryzysu gospodarczego nastroje przedsiębiorców poprawiły się jednak w stosunku do 2007 roku. Żadna z badanych kategorii nie otrzymała istotnie niższych not niż w latach poprzednich.
Raport na zlecenie PAIiIZ został wykonany przez GfK Polonia sp. z o.o. Respondentami byli przedstawiciele 70 firm prowadzących działalność gospodarczą w Polsce. Badanie przeprowadzono na podstawie ankiety, która była dostępna na stronie internetowej PAIiIZ. Zwierała ona 20 pytań; każde z nich dotyczyło jednego z czynników klimatu inwestycyjnego w Polsce.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Agata Mężyńska, PAIiIZ (TVN24)