10 dolarów i 20 centów - tyle średnio płacą pasażerowie w Indiach za 100-kilomterowy lot samolotem. Drożej kosztuje ich nawet przejechanie takiego dystansu pociągiem. Najwięcej na świecie, bo ponad 138 dolarów za 100 km, trzeba zapłacić w Finlandii. Ten sam dystans w Polsce pokonamy samolotem za niewiele ponad 18 dolarów.
"The Wall Street Journal" podaje, że w Indiach najbardziej opłaca się podróżować samolotem. Za przelot 100 km trasy trzeba średnio zapłacić jedynie 10,2 dolarów. Bilety lotnicze w tym kraju są tak tanie, że taniej jest podróżować samolotem niż pociągiem. Stukilometrowa podróż koleją kosztuje bowiem średnio 11,31 dol.
Mordercza rywalizacja
Według badania firmy GoEuro, na której wyniki powołuje się amerykański dziennik, tak niskie ceny pasażerowie latający w Indiach zawdzięczają bezlitosnej konkurencji.
Za bilety lotnicze płaci się tam średnio najmniej pomimo wysokich kosztów paliwa i opłat lotniskowych. Bywa, że linie lotnicze działające w Indiach sprzedają dużą część biletów poniżej kosztów, aby tylko wyszarpać jak największy udział w rynku. Drugim najtańszym krajem jest Malezja, gdzie przelot na dystansie 100 km kosztuje 11,26 dolarów. Na podium jest jeszcze RPA, gdzie za pokonanie tego dystansu trzeba zapłacić średnio 11,46 dol.
Gdzie najdrożej?
Na przeciwległym biegunie znajdują się Finlandia, Szwajcaria i Litwa. Za przelot 100 km w tych krajach płaci się odpowiednio 138,9, 125 i 115,7 dolarów.
Co ciekawe, w pierwszej dziesiątce najtańszych krajów zmieściła się Polska. Nad Wisłą dystans 100 km w powietrzu pokonamy za średnio 18,32 dol.
Autor: msz//bgr / Źródło: Wall Street Journal