Rosja w Światowej Organizacji Handlu? - Tak, ale tylko po ratyfikacji Karty Energetycznej - takie jest stanowisko eurodeputowanych z Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego.
Posłowie przyjęli sprawozdanie Jacka Saryusz-Wolskiego (PO), przewodniczącego Komisji. Saryusz-Wolski pisze w nim, że bezpieczeństwa energetycznego UE nie da się zapewnić jedynie przy pomocy sił rynkowych. "Niektóre największe na świecie przedsiębiorstwa energetyczne są państwowymi monopolistami odgrywającymi rolę instrumentów polityki zagranicznej i handlowej, które nie funkcjonują zgodnie ze sprawiedliwymi i przejrzystymi regułami rynkowymi" - czytamy w dokumencie.
Po jego przyjęciu eurodeputowani zaapelowali do rządów państw członkowskich, by stworzyli "mechanizm solidarnościowy". Według nich mechanizm taki umożliwiłby UE skuteczne i szybkie działanie w sytuacjach kryzysowych, spowodowanych np. przerwami w dostawach.
Jako że, jak twierdzą parlamentarzyści, Unia Europejska pozostaje prawie w całości uzależniona w zakresie dostaw energii z Rosji, Bruksela powinna "wykorzystać swą pozycję i przekonać Moskwę, aby w sposób wiążący opowiedziała się za otwartymi, sprawiedliwymi i przejrzystymi rynkami produkcji energii".
Europosłowie przekonują, że tylko Traktat Karty Energetycznej, daje podstawy sprawiedliwego i równego traktowania w sektorze energetycznym. Ponadto ma zapewnić bezpieczeństwo inwestycji i zagwarantować prawo do odszkodowań w razie wywłaszczenia czy upaństwowienia.
Rosja jednak odmawia ratyfikacji Traktatu Karty Energetycznej i jego Protokółu Tranzytowego. Eurodeputowani zasiadający w Komisji Spraw Zagranicznych zaproponowali więc, by od tego uzależnić poparcie Unii dla przystąpienia Rosji do Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Eurodeputowani opowiedzieli się też za zróżnicowaniem źródeł energii. Miałoby temu służyć np. wspieranie przez UE priorytetowych inicjatyw. Należą do nich zwłaszcza nowe korytarze transportowe, które zróżnicują zarówno dostawców, jak i szlaki dostaw.
Za przyjęciem raportu głosowało 43 europosłów, trzech było przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu.
Źródło: PAP