Wyciekło tysiące plików na temat Ubera. Ujawniono kontakty z Macronem, komisarz UE i "wyłącznik awaryjny"

Źródło:
BBC
Podróżni czekają na przejazd z aplikacji Uber (wideo archiwalne)
Podróżni czekają na przejazd z aplikacji Uber (wideo archiwalne)Reuters Archive
wideo 2/2
Podróżni czekają na przejazd z aplikacji Uber (wideo archiwalne)Reuters Archive

Wyciekło tysiące plików dotyczących działalności Ubera. Dokumenty ujawnione przez brytyjski dziennik "The Guardian" stały się przedmiotem międzynarodowego medialnego dochodzenia. Wynika z niego, że swojej ekspansji Uber miał dokonywać dzięki lekceważeniu prawa, oszukiwaniu policji, wykorzystywaniu przemocy wobec kierowców i potajemnemu lobbowaniu rządów. Firma miała otrzymywać pomoc między innymi od Emmanuela Macrona i byłej komisarz UE Neelie Kroes. Amerykańska spółka przekonuje, że jej "dawne zachowanie nie było zgodne z obecnymi wartościami" i dzisiaj jest "inną firmą".

"The Guardian" ujawnił 124 tysiące dokumentów - nazwanych aktami Ubera - z lat 2013-17, w czasie gdy firma była kierowana przez jej współzałożyciela Travisa Kalanicka. Pokazują one, jak określa to gazeta, wątpliwe etycznie praktyki dokonywane przez jej kierownictwo.

Wśród opublikowanych dokumentów jest m.in. 83 tys. e-maili, wiadomości wysłanych poprzez iMessages i Whatsapp pokazujących prowadzoną często bez ogródek komunikację między Kalanickiem a wyższym kierownictwem Ubera.

"The Guardian" udostępnił dokumenty Międzynarodowemu Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych i wielu organizacjom medialnym w 29 krajach, w tym BBC Panorama. Tak rozpoczęło się międzynarodowe śledztwo, które zaowocowało szeregiem publikacji, dotykających wielu aspektów działalności firmy.

Jak opisuje "The Guardian", Uber, którego wartość wynosi obecnie 43 mld dolarów i wykonuje 19 mln przejazdów dziennie, podciął ugruntowane rynki taksówkowe w wielu krajach i wywierał presję na rządy, aby zmieniły prawo i utorowały drogę dla opartego na aplikacjach modelu umów na zlecenie. Jeden z dokumentów pokazuje, że aby stłumić ostre protesty przeciwko firmie i uzyskać pożądane zmiany w przepisach dotyczących taksówek i prawa pracy, Uber planował wydać 90 milionów dolarów w 2016 roku na lobbing i public relations. Strategia często zakładała omijanie burmistrzów miast i władz transportowych i lobbowanie bezpośrednio w rządach.

"Tysiące ujawnionych plików zdemaskowało, jak Uber zabiegał o czołowych polityków i jak daleko posunął się, by uniknąć sprawiedliwości" - skomentował portal brytyjskiej stacji BBC.

Dziennikarze podkreślili, że w tamtym czasie Uber był nie tylko jedną z najszybciej rozwijających się firm na świecie, ale także jedną z najbardziej kontrowersyjnych, borykającą się ze sprawami sądowymi, zarzutami o molestowanie seksualne i skandalami związanymi z wyciekiem danych.

"Bezwzględne metody biznesowe Ubera były powszechnie znane, ale dokumenty po raz pierwszy dają wyjątkowy wgląd w to, jak daleko posunął się w realizacji swoich celów" - komentuje BBC.

Rola Emmanuela Macrona

Na europejskim rynku Uber zadebiutował w Paryżu. Spotkał się tam z silnym oporem ze strony branży taksówkarskiej, którego efektem były gwałtowne protesty na ulicach.

Kalanick odrzucił obawy innych kierowników, że wysłanie kierowców Ubera na protest we Francji naraziło ich na ryzyko przemocy ze strony wściekłych przeciwników z branży taksówkarskiej. "Myślę, że warto. Przemoc gwarantuje sukces" - odpisał.

Wiadomości sugerują, że kierownictwo Ubera nie miało złudzeń co do łamania prawa przez firmę. W jednej z nich jeden z kierowników żartuje, że stali się "piratami", a inny przyznaje: "Jesteśmy po prostu kur... nielegalni".

Jak przypomina BBC, w sierpniu 2014 roku ministrem gospodarki Francji został Emmanuel Macron. "Postrzegał Ubera jako źródło rozwoju (gospodarczego - przyp. red.) i bardzo potrzebował nowych miejsc pracy. Był zatem chętny do pomocy" - czytamy.

W październiku tego samego roku spotkał się z szefem Ubera Travisem Kalanickiem oraz innymi dyrektorami i lobbystami. To właśnie zapoczątkowało jego długą rolę obrońcy kontrowersyjnych interesów firmy w rządzie. Według ujawnionych rozmów lobbysta Mark MacGann opisał spotkanie jako "spektakularne" i takie, jakiego "nigdy nie widział". "Będzie dużo pracy, ale niedługo zatańczymy" - dodał w opublikowanej przez portal wiadomości z 1 października 2014 roku.

Dokumenty świadczą o tym, że Macron i Kalanick zaczęli mówić sobie po imieniu i spotkali się co najmniej cztery razy - w Paryżu i na Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim w Davos. Wcześniej wiadomo było tylko o spotkaniu w Davos.

BBC podaje, że w pewnym momencie (nie precyzuje kiedy) Uber napisał do Macrona, że jest "niezwykle wdzięczny". "Otwartość i powitanie, jakie otrzymujemy, są niespotykane w relacjach rząd - przemysł" - pisała firma.

Emmanuel MacronShutterstock/Victor Joly

Pomocna dłoń Macrona. "Zbiorę wszystkich w przyszłym tygodniu"

Francuscy taksówkarze byli szczególnie oburzeni uruchomieniem w 2014 roku UberPop – usługi, która pozwalała nielicencjonowanym kierowcom oferować przejazdy po znacznie niższych cenach. Sądy i parlament zabroniły jej działania. Uber jednak kwestionował prawo.

Macron nie sądził, że UberPop ma przyszłość, ale zgodził się współpracować z firmą w celu przeredagowania francuskiego prawa regulującego inne jej usługi. "Uber przedstawi zarys ram prawnych dotyczących dzielenia przejazdu. Połączymy nasze zespoły, aby rozpocząć prace nad realną propozycją, która mogłaby stać się formalną ramą prawną we Francji" – czytamy w mailu od Kalanicka do Macrona.

25 czerwca 2015 roku protesty stały się bardziej gwałtowne, a tydzień później Macron wysłał wiadomość do Kalanicka z jawną ofertą pomocy. "Zbiorę wszystkich w przyszłym tygodniu, aby przygotować reformę i wprowadzić poprawki do prawa" - brzmiała.

Tego samego dnia Uber ogłosił zawieszenie UberPop we Francji. Natomiast kilka miesięcy później Macron podpisał dekret łagodzący wymagania dotyczące licencjonowania kierowców Ubera.

Do tej pory zakres relacji Macrona z Uberem nie był ujawniony. Rzecznik obecnego prezydenta przekazał w mailu, że "jego funkcje w naturalny sposób doprowadziły do spotkania i interakcji z wieloma firmami zaangażowanymi w gwałtowną zmianę, która pojawiła się w tamtych latach w sektorze usług, co musiało zostać ułatwione poprzez odblokowanie przeszkód administracyjnych i regulacyjnych".

Brukselski wątek akt i czołowa komisarz w roli lobbystki

Ujawnione materiały dotyczą także relacji Ubera z byłą unijną komisarz Neelie Kroes. Wynika z nich, że te kontakty zaczęły się znacznie wcześniej i były dużo głębsze, niż do tej pory było wiadomo. To - jak ocenia BBC - narażało ją na jawne naruszenie zasad regulujących postępowanie unijnych komisarzy.

Z upublicznionych dokumentów wynika, że Kroes prowadziła rozmowy o dołączeniu do grona doradców Ubera jeszcze zanim opuściła swoje ostatnie stanowisko w Brukseli w listopadzie 2014 roku. Przepisy UE stanowią natomiast, że komisarze muszą przestrzegać "okresu odstąpienia od umowy". Ponadto po nim następuje 18-miesieczny okres, kiedy nowe miejsca pracy wymagają zatwierdzenia przez Komisję.

Według BBC, "ze wszystkich firm, dla których mogła pracować po odejściu, Uber był szczególnie kontrowersyjnym wyborem".

W jej rodzinnym kraju, w Holandii, usługa UberPop również przysporzyła problemów prawnych i politycznych. W październiku 2014 roku kierowcy Ubera zostali tam aresztowani, a w grudniu sędzia w Hadze zakazał działania UberPop. W marcu 2015 roku holenderska policja weszła do biura Ubera w Amsterdamie. Według ujawnionych maili Kroes zadzwoniła do ministrów i innych członków rządu, aby przekonać ich do wycofania funkcjonariuszy.

Jak pokazują maile, podczas kolejnego nalotu tydzień później Kroes ponownie skontaktowała się z holenderskim ministrem i "nękała" szefa holenderskiej służby cywilnej. W wewnętrznym mailu polecono personelowi, aby nie omawiał jej nieformalnych relacji na zewnątrz. "Nasza relacja z NK [Neelie Kores] jest wysoce poufna i nie powinna być omawiana poza grupą" - czytamy w opublikowanej przez BBC wiadomości z 22 kwietnia 2015 roku. "Jej reputacja i nasza zdolność do negocjowania rozwiązań w Holandii i poza nią ucierpią na wszelkich nieformalnych żartach w biurze lub poza nim" - dodano.

Z akt wynika też, że ​​firma chciała, aby Kroes przekazała wiadomości do biura holenderskiego premiera Marka Rutte.

 
Neelie Kroes European Commision

Ekspert: Kroes wyraźnie naruszyła przepisy

Kroes napisała do komisji etyki KE z prośbą o pozwolenie na wstąpienie do rady doradczej Ubera przed upływem 18 miesięcy i zaapelowała w tej sprawie do ówczesnego przewodniczącego Komisji Jean-Claude'a Junckera. Prośba została odrzucona. Jednak ujawnione dokumenty pokazują, że polityk nadal nieformalnie pomagała firmie do czasu ogłoszenia jej nominacji na stanowisko w spółce, krótko po zakończeniu "okresu ugodowego" po odejściu z KE.

Jean Monnet, profesor prawa Unii Europejskiej ze szkoły biznesowej HEC Paris, ocenił w rozmowie z BBC Panorama, że Kroes "wyraźnie naruszyła" przepisy. "Gdyby niekoniecznie prosiła o pozwolenie, nadal można by argumentować, że istniała szara strefa (...). Ale teraz jej już nie ma" - powiedział. Odnosząc się do ujawnionych informacji na temat relacji byłej wiceszefowej KE i Ubera, ekspert stwierdził, że system nie jest odpowiedni, ponieważ "należało temu zapobiec".

Neelie Kroes zaprzeczyła, jakoby miała jakąkolwiek "formalną lub nieformalną rolę w Uberze" przed majem 2016 roku, kiedy upłynął okres ugodowy. Przekonywała, że ​​jako komisarz UE współpracowała z wieloma firmami technologicznymi, "zawsze kierując się tym, co moim zdaniem byłoby korzystne dla interesu publicznego".

Przekazała, że w "okresie ugodowym" rząd holenderski mianował ją specjalnym wysłannikiem ds. start-upów, co obejmowało interakcje z "szerokim wachlarzem podmiotów biznesowych, rządowych i pozarządowych" w celu promowania "przyjaznego dla biznesu i ogólnie przyjaznego ekosystemu w Holandii".

Rzecznik holenderskiego ministerstwa spraw gospodarczych powiedział natomiast, że "Uber nie był uważany za start-up w 2015 roku".

Uber przekazał, że Kroes opuściła radę doradczą w 2018 roku i stwierdził, że od tego czasu wprowadził nowe wytyczne "wzmacniające nadzór" nad "lobbingiem i zewnętrznymi kontaktami z decydentami politycznymi" w Europie.

Scholz to "prawdziwy komik"

Prywatnie dyrektorzy Ubera ledwo skrywali pogardę dla urzędników państwowych, którzy byli mniej otwarci na model biznesowy firmy. Po tym, jak obecny kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, który w tym czasie był burmistrzem Hamburga, odrzucił lobbing Ubera i nalegał, by firma zapewniała kierowcom płacę minimalną, jeden z dyrektorów powiedział kolegom, że Scholz jest "prawdziwym komikiem".

Kiedy ówczesny wiceprezydent USA, Joe Biden, zwolennik biznesowego modelu Ubera, spóźnił się na spotkanie z firmą na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, Kalanick wysłał SMS-a do kolegi: "Kazałem moim ludziom dać mu znać, że każda minuta spóźnienia to jedna minuta mniej, którą będzie miał ze mną".

"Jeśli do drzwi zapukała policja, Uber miał drugą linię obrony – 'wyłącznik awaryjny'"

BBC opisuje jeszcze jeden wątek wynikający z ujawnionych dokumentów. "Jeśli do drzwi zapukała policja, Uber miał drugą linię obrony – 'wyłącznik awaryjny', który uniemożliwiał wizytującym organom ścigania dostęp do komputerów firmy" - napisał portal.

"Ograniczyłoby to dostęp funkcjonariuszy do poufnych danych firmy, takich jak listy kierowców, które zdaniem firmy zaszkodziłyby jej rozwojowi" - czytamy dalej.

Według BBC upublicznione informacje "potwierdzają wcześniejsze doniesienia prasowe o wyłączniku awaryjnym i ujawniają, że sam Kalanick przynajmniej raz aktywował system". "Proszę nacisnąć wyłącznik awaryjny JAK NAJSZYBCIEJ... Dostęp musi zostać zamknięty w AMS [Amsterdamie]" - brzmi treść wysłanego z jego konta maila.

"Wyłącznik awaryjny był również używany w Kanadzie, Belgii, Indiach, Rumunii i na Węgrzech oraz co najmniej trzy razy we Francji" - stwierdziło BBC.

Uber twierdzi, że od czasu przejęcia funkcji przez nowego dyrektora w 2017 roku nie ma "wyłącznika awaryjnego". Przekonuje, że następca Kalanicka, Dara Khosrowshahi, "miał za zadanie zmienić każdy aspekt działania Ubera" i zaimplementował "rygorystyczne kontrole i zgodność niezbędne do działania jako spółka publiczna".

Rzecznik byłego dyrektora powiedział zaś, że ten nigdy nie autoryzował żadnych działań ani programów, które utrudniałyby dojście do sprawiedliwości w jakimkolwiek kraju, a wszelkie oskarżenia są całkowicie fałszywe. Dodał, że Uber "używał narzędzi, które chronią własność intelektualną i prywatność swoich klientów" i że "te protokoły bezpieczeństwa nie usuwają żadnych danych ani informacji i zostały zatwierdzone przez działy prawne i regulacyjne Ubera".

Autorka/Autor:akr/ToL

Źródło: BBC

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szymański / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

Węgierska linia lotnicza Wizz Air wróci na podwarszawskie lotnisko w Modlinie - dowiedziała się nieoficjalnie redakcja tvn24.pl ze źródła zbliżonego do lotniska. Ogłoszenie nowych tras ma nastąpić podczas konferencji prasowej zaplanowanej na piątek.

Wizz Air wraca do Modlina

Wizz Air wraca do Modlina

Źródło:
tvn24.pl

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt poinformowała, że dotychczas pisma od prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł otrzymało 25 krajów. Dodała, że Unia Europejska jest bardzo chętna do negocjacji handlowych, z kolei Kanada to trudny partner do rozmów.

25 krajów otrzymało pisma od Trumpa

25 krajów otrzymało pisma od Trumpa

Źródło:
PAP

Producenci oleju w liście do premiera Donalda Tuska domagają się odblokowania możliwości importu rzepaku z Ukrainy. W ich ocenie niedobór surowca w sezonie 2025/2026 ma wynieść co najmniej 500 tysięcy ton, co negatywnie wpłynie na krajowe tłocznie. Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało, że wstrzymuje się jeszcze z decyzjami w tej sprawie.

Sytuacja jest "niezwykle trudna". Apel do premiera

Sytuacja jest "niezwykle trudna". Apel do premiera

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Komisja Europejska wezwała w czwartek Polskę do prawidłowego wdrożenia unijnej dyrektywy dotyczącej zamówień publicznych. Jej zdaniem Polska narusza prawo Unii Europejskiej, rezygnując z przetargów przy udzielaniu zamówień na wytwarzanie dokumentów publicznych, takich jak dowody osobiste czy prawa jazdy.

Dowody osobiste i prawa jazdy. Bruksela domaga się zmian

Dowody osobiste i prawa jazdy. Bruksela domaga się zmian

Źródło:
PAP

Senat zgłosił w czwartek poprawki do ustawy podwyższającej limit wydatków budżetu państwa na budownictwo społeczne. Przywracają one brzmienie ustawy w kształcie przedłożonym Sejmowi przez rząd, co oznacza między innymi usunięcie poprawek przegłosowanych przez Polskę 2050 razem z PiS i Konfederacją.

Zwrot w sprawie poprawek przegłosowanych przez Polskę 2050 razem z PiS

Zwrot w sprawie poprawek przegłosowanych przez Polskę 2050 razem z PiS

Źródło:
PAP

Uważam, że obywatelom należy się informacja na temat prawdziwego obrazu sytuacji - powiedział w czwartek na konferencji prasowej minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski, odnosząc się do przedstawionego w środę przez posłów Prawa i Sprawiedliwości raportu na temat sytuacji spółek Skarbu Państwa. Jak stwierdził, jest "zszokowany poziomem fałszu i manipulacji" twierdzeń przedstawicieli opozycji.

PiS publikuje raport. Minister: jestem zszokowany poziomem fałszu i manipulacji

PiS publikuje raport. Minister: jestem zszokowany poziomem fałszu i manipulacji

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Senat zaproponował poprawki, wykreślające część ograniczeń dla budowy turbin wiatrowych z nowelizacji ustawy odległościowej. Zniknąć miałyby między innymi przepisy zakazujące budowy wiatraków w wojskowych strefach lotniczych. Ustawa zamraża też ceny prądu w czwartym kwartale 2025 roku.

Jest decyzja w sprawie cen prądu. Apel do prezydenta

Jest decyzja w sprawie cen prądu. Apel do prezydenta

Źródło:
PAP

W czerwcu Joanna Tyrowicz, członkini Rady Polityki Pieniężnej, wnioskowała o podwyżkę stóp procentowych o 250 punktów bazowych. Wniosek został jednak odrzucony przez pozostałych członków RPP - poinformował Narodowy Bank Polski.

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Wyniki głosowania

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Wyniki głosowania

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nowe źródła dochodów własnych w budżecie Unii Europejskiej na lata 2028-2034 pozwolą uzyskać średnio 44 miliardy euro rocznie - wynika z dokumentów opublikowanych przez Komisję Europejską.

Nowe podatki i opłaty. Oto plan Brukseli

Nowe podatki i opłaty. Oto plan Brukseli

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk ocenił, że polityków PiS złości, że Polska "wywalczyła w Brukseli najwięcej pieniędzy ze wszystkich państw UE" i są oni "zawsze gotowi zatruć radość z polskich zwycięstw". Przedstawiciele PiS uważają, że propozycja kolejnego budżetu UE nie jest korzystna dla Polski.

Premier: są zawsze gotowi zatruć radość z polskich zwycięstw

Premier: są zawsze gotowi zatruć radość z polskich zwycięstw

Źródło:
PAP

Ponad 324 tysiące przekroczeń prędkości zarejestrowały w pierwszym półroczu 2025 roku fotoradary działające pod nadzorem Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Najwięcej takich sytuacji odnotowano w stolicy Polski. Z kolei odcinkowy pomiar prędkości z największą liczbą wykroczeń znajduje się na dolnośląskim odcinku A4 między Kostomłotami a Kątami Wrocławskimi.

Postrach kierowców na autostradzie. Prawie 25 tysięcy naruszeń

Postrach kierowców na autostradzie. Prawie 25 tysięcy naruszeń

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump ogłosił, że Coca-Cola, po rozmowie z nim, zgodziła się używać cukru trzcinowego w swoich napojach sprzedawanych w USA. Firma nie potwierdziła tych doniesień. Obecnie napoje koncernu słodzone są w Stanach Zjednoczonych syropem glukozowo-fruktozowym.

Trump interweniuje w sprawie składu coca-coli. "Zgodzili się"

Trump interweniuje w sprawie składu coca-coli. "Zgodzili się"

Źródło:
PAP

Sąd Najwyższy Korei Południowej podtrzymał w czwartek wyrok uniewinniający prezesa koncernu Samsung Electronics Co. Ltd. Li Dze Jonga, oskarżonego o manipulowanie cenami akcji i oszustwa księgowe w związku z głośną sprawą fuzji dwóch spółek zależnych Samsunga w 2015 roku.

Prezes giganta uniewinniony. Był oskarżony o oszustwa i manipulacje

Prezes giganta uniewinniony. Był oskarżony o oszustwa i manipulacje

Źródło:
PAP

Oszczędności posiada 83 procent Polaków. Są jednak one tak niewielkie, że co trzecia osoba utrzymałaby się dzięki nim maksymalnie przez miesiąc. Brak oszczędności zadeklarowało 17 procent Polaków. Tak wynika z badania "Skala i cele gromadzenia oszczędności przez Polaków", realizowanego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Co trzeci Polak utrzyma się maksymalnie przez miesiąc

Co trzeci Polak utrzyma się maksymalnie przez miesiąc

Źródło:
tvn24.pl

Polacy coraz ostrożniej podchodzą zarówno do zakupu jak i budowy domów jednorodzinnych. Rynek może zareagować korektą cen - informuje "Puls Biznesu".

Rynek "w stanie hibernacji". Ceny sięgnęły sufitu

Rynek "w stanie hibernacji". Ceny sięgnęły sufitu

Źródło:
PAP

Polska największym beneficjentem największego w historii budżetu Unii Europejskiej - podkreślił w środę minister finansów Andrzej Domański. Komisja Europejska zaproponowała budżet na lata 2028-2034 w wysokości 2 bilionów euro. Szef resortu finansów dodał, że rosną między innymi nakłady na bezpieczeństwo, rolnictwo i innowacje.

Jest propozycja unijnego budżetu. "Polska największym beneficjentem"

Jest propozycja unijnego budżetu. "Polska największym beneficjentem"

Źródło:
PAP

Platforma rezerwacyjna Booking.com planuje zwolnić około tysiąca pracowników, między innymi w Amsterdamie. Cięcia mają poprawić efektywność i uprościć strukturę spółki. Nie podano, w których krajach poza Holandią dojdzie do redukcji etatów.

Nawet tysiąc osób do zwolnienia. Cięcia w popularnej platformie

Nawet tysiąc osób do zwolnienia. Cięcia w popularnej platformie

Źródło:
PAP

Skupiająca największe organizacje przedsiębiorców w Polsce Rada Przedsiębiorczości zaapelowała o pilne podjęcie działań wspierających Grupę Barlinek po ataku rosyjskich dronów na fabrykę w Winnicy. "Konieczne jest natychmiastowe zapewnienie bezpośredniej pomocy finansowej oraz uruchomienie systemowych rozwiązań" - czytamy.

Rada Przedsiębiorczości apeluje w sprawie wsparcia Grupy Barlinek

Rada Przedsiębiorczości apeluje w sprawie wsparcia Grupy Barlinek

Źródło:
tvn24.pl

W środę Donald Trump oświadczył, że nie zamierza zwalniać szefa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella. Zdementował w ten sposób doniesienia o poszukiwaniu jego następcy przez Biały Dom. Wcześniej prezydent USA wielokrotnie groził Powellowi utratą stanowiska, nazywając go "kretynem".

"Wysoce nieprawdopodobne". Trump dementuje

"Wysoce nieprawdopodobne". Trump dementuje

Źródło:
PAP

W środę do rządowego wykazu prac legislacyjnych trafiła informacja o projekcie rozporządzenia dotyczącym podwyżki wskaźnika waloryzacji rent i emerytur na 2026 rok. Propozycja rządu zakłada, że wskaźnik pozostanie na najniższym poziomie przewidzianym przez przepisy.

O tyle mają wzrosnąć emerytury. Propozycja rządu

O tyle mają wzrosnąć emerytury. Propozycja rządu

Źródło:
PAP

We wtorek, 22 lipca, akcje Rafako zostaną wycofane z obrotu na Giełdzie Papierów Wartościowych - podała w środę GPW. Upadłość firmy w grudniu 2024 roku została ogłoszona przez sąd.

Znana polska spółka znika z giełdy. Padła data

Znana polska spółka znika z giełdy. Padła data

Źródło:
PAP

Co Polacy trzymają na klatkach schodowych? - Kanistry z benzyną, pozostałości po remoncie, rowery i hulajnogi. Jakby był pożar, to uciekając, przewrócimy się też o stare meble, worki z ciuchami czy o śmieci - słyszymy od administratorki budynku w Poznaniu. - Farby, lakiery czy meble mają potężną łatwopalność. Jest blisko do katastrofy - przestrzega Rafał Zarzycki, wiceprezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.

Tak mieszkamy. "Jest blisko do katastrofy"

Tak mieszkamy. "Jest blisko do katastrofy"

Źródło:
TVN24+

Inflacja bazowa liczona po wyłączeniu cen żywności i energii w czerwcu 2025 roku wyniosła 3,4 procent rok do roku, wobec 3,3 procent przed miesiącem - podał Narodowy Bank Polski.

Inflacja bazowa w Polsce. Znamy najnowsze dane

Inflacja bazowa w Polsce. Znamy najnowsze dane

Źródło:
tvn24.pl

Inflacja w Wielkiej Brytanii wzrosła do 3,6 procent rok do roku - podał w środę Brytyjski Urząd Statystyk Narodowych (ONS). To najwyższy poziom od stycznia 2024 roku, napędzany przede wszystkim wolniejszym spadkiem cen paliw oraz wzrostem cen żywności.

Zaskakujące dane z Wielkiej Brytanii. "Gwałtowny wzrost"

Zaskakujące dane z Wielkiej Brytanii. "Gwałtowny wzrost"

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił dwie skargi prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych i orzekł, że ewentualne przyszłe roszczenia byłego klienta banku nie stanowią podstawy do przetwarzania jego danych osobowych oraz że bank nie ma prawa przetwarzać tych danych, jeśli umowa nie została zawarta - poinformował w środę UODO.

Dane klientów pod ochroną. Dwa wyroki w sprawie działań banków

Dane klientów pod ochroną. Dwa wyroki w sprawie działań banków

Źródło:
PAP

Francuski premier François Bayrou wyszedł z propozycją ograniczenia ilości świąt państwowych. W ten sposób chce przyczynić się do pobudzenia gospodarki i ograniczenia długu publicznego, jego pomysł nie spotkał się jednak z entuzjastycznym przyjęciem w kraju.  

Premier szuka oszczędności, chce zlikwidować dwa święta

Premier szuka oszczędności, chce zlikwidować dwa święta

Źródło:
BBC, The Guardian, Reuters

Ponad 1,1 miliona rodziców zgłosiło się po wypłatę świadczenia z programu Dobry start na wyprawkę szkolną dla dzieci - poinformował w środę Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Ponad milion wniosków, poszły pierwsze przelewy

Ponad milion wniosków, poszły pierwsze przelewy

Źródło:
PAP

1 stycznia 2026 roku w Polsce pojawić się ma sześć nowych miast. Taki status, według projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, otrzymają miejscowości w województwach: mazowieckim, lubelskim, opolskim i śląskim.

Nowe miasta na mapie Polski

Nowe miasta na mapie Polski

Źródło:
PAP

Nawet 50 tysięcy złotych, do tego odsetki. Tyle będą musieli dopłacić niektórzy przedsiębiorcy, korzystający z mrożenia cen energii. Warunkiem skorzystania z obniżonych stawek było złożenie odpowiedniego oświadczenia, na co był czas do końca czerwca.

Spóźnialscy słono dopłacą do prądu

Spóźnialscy słono dopłacą do prądu

Źródło:
PAP

Mam to przedyskutowane z ludźmi, którzy pracowali nad tym od miesięcy. Przedstawię koncepcję podatku cyfrowego premierowi. Ona będzie na przełomie lipca i sierpnia - powiedział w TVN24 wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Nowy podatek w Polsce? "Przedstawię koncepcję premierowi"

Nowy podatek w Polsce? "Przedstawię koncepcję premierowi"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Lotto rozbito kumulację. Jeden z graczy wygrał niemal 27 milionów złotych. Z komunikatu Totalizatora Sportowego wynika, że kupon został wysłany w Lesznie. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 15 lipca 2025 roku.

Ogromna wygrana w Lotto. Podano, gdzie padła

Ogromna wygrana w Lotto. Podano, gdzie padła

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl