Odcinki autostrad A1 i A2, obwodnice Puław, Inowrocławia czy Kołobrzegu oraz drogi ekspresowe w Krakowie i Warszawie - to tylko niektóre z dróg, które na pewno nie zostaną zbudowane w najbliższych latach. Rząd przekłada realizację tych inwestycji na okres po 2013 roku. Powód - ten sam, co zwykle, czyli brak pieniędzy.
Ministerstwo infrastruktury przygotowało projekt Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015. Zawiera on listę ponad stu inwestycji, których realizacja jest przewidywana po 2013 r. Na liście są dwa odcinki autostrad - A1 od Tuszyna do Pyrzowic i A2 z Warszawy do wschodniej granicy państwa, 36 odcinków dróg ekspresowych, 42 obwodnice i 28 wzmocnienia i przebudowy.
Powodem odłożenia w czasie realizacji budowy tych dróg jest ograniczenie wydatków. Początkowo Krajowy Fundusz Drogowy miał w przyszłym roku przeznaczyć na budowę dróg ponad 35 mld zł. Pula ta została ograniczona do ok. 30 mld zł. Premier mówił w tym w październiku, ale zapewniał równocześnie, że te cięcia nie będą miały wpływu na juz rozpoczęte inwestycje. Teraz to się zmienia.
Lokalne kontrowersje
Projekt programu budowy dróg na lata 2011-2015 wywołuje kontrowersje w społecznościach lokalnych. Poseł Łukasz Gibała (PO) zainicjował akcję zbierania podpisów pod apelem do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka o objęcie finansowaniem z budżetu wschodniej obwodnicy Krakowa - drogi S7 na odcinku Igołomska-Rybitwy. Poseł zwrócił przy tym uwagę, że w projekcie programu budowy dróg na lata 2011-15 dwie ważne dla województwa inwestycje - drogi ekspresowe z Krakowa do granicy woj. świętokrzyskiego i z Lubienia do Rabki - przewidziano do realizacji po 2013 r.
Podpisy zbiera też warszawski dodatek do "Gazety Wyborczej". Chodzi o trasę wylotową z miasta na Kraków - jej budowa też ma się opóźnić. W czwartek wieczorem pod petycją było ok. 16 tys. podpisów.
Niezrealizowane kilometry
Na początku 2008 r. szef resortu infrastruktury zapowiadał, że w 2012 r. w Polsce będzie 1605 km autostrad i 2418 km dróg ekspresowych - czyli powstanie jeszcze około 900 km autostrad i 2101 km dróg ekspresowych. Jak wynika z danych ministerstwa infrastruktury od listopada 2007 r. do połowy grudnia 2010 r. podpisano umowy na budowę 1751 km dróg krajowych, w tym na 743 km autostrad oraz 1008 km dróg ekspresowych, obwodnic i dużych przebudów dróg.
Zdaniem ekspertów, o ile wybudowanie 900 km autostrad do końca 2012 roku jest jeszcze realne, o tyle budowa 2 tys. km dróg ekspresowych już nie. Według specjalistów, już połowa tego planu byłaby wielkim sukcesem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24