Meta Platforms przekazała 1 milion dolarów na fundusz inauguracyjny prezydenta-elekta Donalda Trumpa. Jak zauważa "The Wall Street Journal" to kolejny krok jej dyrektora generalnego Marka Zuckerberga w celu poprawienia relacji z nowym prezydentem. Jeszcze kilka miesięcy temu Trump groził mu więzieniem, jeśli właściciel Facebooka "wtrąci się w wybory".
Koncern Meta Platforms przekazał milion dolarów na rzecz funduszu inauguracyjnego prezydenta-elekta Donalda Trumpa. "The Wall Street Jorunal" zauważa, że to kolejny krok ze strony Marka Zuckberga w celu poprawienia relacji z nadchodzącym prezydentem USA.
Darowizna, potwierdzona przez firmę, stanowi odejście od dotychczasowej praktyki Zuckerberga i jego firmy. Co więcej, następuje po kampanii wyborczej, w której Trump groził, że Zuckberg trafi do więzienia "na całe życie", jeśli ten zaangażuje się w wybory.
"WSJ" wskazuje, że wkład i wysiłki, by zabiegać o względy nowej administracji, są symbolem próby znalezienia równowagi dla dyrektorów generalnych ds. technologii, których firmy często były celem gniewu Trumpa i innych Republikanów, a których pracownicy zwykle skłaniają się mocno w lewo.
Darowizny dla Trumpa
Pod koniec listopada Zuckerberg spotkał się z Trumpem w jego rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie i pogratulował mu wygranej w wyborach prezydenckich - podał "Wall Street Journal". Miał też rozmawiać z Markiem Rubio, który w nowej administracji Trumpa ma pełnić funkcję sekretarza stanu. "New York Times" zauważa, że darowizny dla komitetów inauguracyjnych, nieobjęte limitem wpłat, są popularne wśród firm i osób pragnących zyskać przychylność nowej administracji, która będzie sprawowała władzę przez następne cztery lata. Darczyńcy, którzy wpłacą 1-2 mln dol., mogą wziąć udział w ośmiu wydarzeniach inaugurujących nową prezydenturę, w tym w kameralnej kolacji z udziałem Trumpa i jego żony Melanii. Otrzymają też sześć biletów umożliwiających udział w ceremonii zaprzysiężenia prezydenta przed Kapitolem 20 stycznia. Pierwszy komitet inauguracyjny Trumpa zebrał na przełomie lat 2016-2017 ponad 107 mln dol. Przekazanie tych funduszy było tematem śledztwa prowadzonego przez federalnych prokuratorów pod kątem nielegalnych darowizn z zagranicy. Praca śledczych zakończyła się wyrokiem 12 lat więzienia dla jednego z darczyńców.
Stopniowe ocieplanie stosunków
Zuckerberg jest jednym z wielu szefów firm technologicznych, którzy w ostatnim czasie zabiegali o bezpośrednie relacje z Trumpem. Z prezydentem elektem kontaktowali się m.in. Tim Cook z Apple i Sundar Pichai z Google. Według "NYT" relacje między Metą, do której należą Facebook, Instagram i WhatsApp, a Trumpem były wcześniej napięte. Dziennik przypomniał, że firma zablokowała Trumpa na swoich platformach, kiedy jego zwolennicy dokonali szturmu na Kapitol 6 stycznia 2021 r. Jego konta zostały później odblokowane. Prezydent elekt wyrażał się krytycznie o Zuckerbergu, twierdząc, że powinien on trafić do więzienia za "spiskowanie przeciwko niemu" przed wyborami prezydenckimi w 2020 r.
Źródło: "WSJ", PAP
Źródło zdjęcia głównego: M. Badra/EPA/PAP, B. Cash/Newscom/PAP