Firma Fisher Price zamierza wycofać ze sprzedaży prawie milion wyprodukowanych w Chinach zabawek. Istnieje niebezpieczeństwo, że farba użyta do ich pomalowania zawiera zbyt dużo ołowiu.
Potentat na światowym rynku odkrył, że chiński dostawca używał niedopuszczonego do użycia w Europie i Stanach Zjednoczonych barwnika do pomalowania wyprodukowanych przez siebie produktów. Naruszył w ten sposób wyznaczone przez firmę standardy bezpieczeństwa. Fisher Price chce wycofać 83 modele zabawek, które znajdują się w obiegu od maja br.
To kolejny przypadek naruszenia standardów bezpieczeństwa w przypadku chińskich produktów. Dotyczy to zarówno zabawek, jak i jedzenia oraz leków. Rzecznicy firmy Mattel, właściciela Fisher Price'a mówią, że przez chińskich dostawców będą musieli wycofać prawie milion egzemplarzy zabawek. Firma ogłosiła, że już rozpoczęła wycofywanie produktów ze sklepowych półek oraz że zamierza wstrzymać dostawę wadliwych produktów.
- Wciąż zastanawiamy się, jak to się mogło stać - mówi jeden z menedżerów Fisher Price'a David Allmark. - Pewne jest, że wyciągniemy z tego nauczkę - dodaje.
Ołów jest toksyczny i może być groźny dla dzieci, w których ręce dostałyby się zabawki. Amerykański urząd ochrony konsumenta ostrzega rodziców i radzi im, aby sprawdzili zabawki, a w razie niepewności skonsultowali się z przedstawicielem Fisher Price'a.
To kolejny w ostatnich tygodniach przypadek chińskiego produktu, który może być groźny dla zdrowia konsumentów. Głośno było m.in. o zanieczyszczonej toksycznym glikodietylenem paście do zębów.
Źródło: bbc.co.uk, webhosting.pl