W Monachium do 2012 roku ma powstać pierwsza na terenie Niemiec komercyjna linia superszybkiej kolei na poduszce magnetycznej - Transrapid. Mimo zeszłorocznego wypadku pracę nad projektem podjęto ponownie. Pojawiły się plany, że pociąg zajedzie nad Wisłę.
Budowa pierwszego odcinka łączącego monachijski dworzec główny z lotniskiem rozpocznie się w lecie 2008 roku - poinformował we wtorek premier Bawarii Edmund Stoiber. Na pokonanie 37-kilometrowego odcinka pociąg będzie potrzebował dziesięciu minut.
Władze Bawarii, Niemiecka Kolej (DB) oraz konsorcjum, do którego należą m.in. koncerny ThyssenKrupp i Siemens, po wieloletnich negocjacjach w nocy z poniedziałku na wtorek doszły do porozumienia co do sposobu finansowania projektu, którego całkowity koszt ocenia się na 1,85 mld euro. Połowę tej sumy pokryje budżet państwa. Część środków (50 mln euro) ma pochodzić z funduszy unijnych. Bawarski rząd w ostatniej chwili zwiększył swój udział o 15 mln euro - do 490 mln euro, by umożliwić zawarcie porozumienia.
- Transrapid jest wizytówką nowoczesnej niemieckiej technologii" - powiedział premier Stoiber. Kolej magnetyczna jest szybka i cicha, a w dodatku odciąży drogi w stolicy Bawarii - uważają jej zwolennicy. Przeciwnicy projektu wskazują na wysoki koszt budowy. Organizacje ekologiczne oraz socjaldemokratyczne władze Monachium zapowiedziały skargę sądową.
Natomiast premier Dolnej Saksonii Christian Wulff opowiedział się za budową europejskiej trasy Transrapidu, która połączyłaby Paryż, Holandię i Niemcy z Polską i krajami bałtyckimi.
Zaprojektowana przez niemieckie koncerny kolej magnetyczna testowana jest od początku lat 80. na torze w Emsland w Dolnej Saksonii. Transrapid osiąga w ciągu kilku minut prędkość do 400 km na godzinę.
Cień z przeszłości
Do tej pory powstała tylko jedna użytkowa linia Transrapidu: w Chinach, na 30-kilometrowej trasie między Szanghajem a tamtejszym lotniskiem. Chińskie władz planują przedłużenie linii o dalsze 175 kilometrów.
Poważnym ciosem dla zwolenników kolei magnetycznej w Niemczech był tragiczny wypadek, do którego doszło rok temu podczas próbnej jazdy. Pociąg zderzył się przy prędkości 170 km na godzinę ze stojącym na torze ciężkim pojazdem technicznym. Zginęły 23 osoby, 10 zostało rannych. Od tego czasu prace badawcze były wstrzymane.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24