Stało się. Były wieloletni lider rynku komórkowego, firma-symbol, która dla wielu była synonimem przenośnego telefonu, właśnie przestał istnieć. Nokia stała się dziś oficjalnie częścią Microsoftu.
O transakcji było wiadomo już od dłuższego czasu, ale dopiero dziś została ona oficjalnie sfinalizowana. Nokia poinformowała o tym na swojej stronie internetowej.
Microsoft za 7,5 mld dolarów (5,44 mld euro) przejął dział urządzeń i usług fińskiej firmy. Zmienił jego nazwę z Nokia na Microsoft Mobile Oy.
Władze giganta z Redmond stwierdziły, że z przejęcie Nokii pozwoli koncernowi na "przyspieszanie wdrażania innowacji i zdobywania rynku przez Windows Phone" oraz "zaprezentowanie miliardowi użytkowników usług Microsoftu".
Do Microsoftu przejdą też najważniejsi menedżerowie Nokii, w tym Stephen Elop, b. prezes firmy z Espoo.
Resztki dla Finów
W rękach Finów pozostaną fabryki Nokii w Chennai w Indiach oraz Masan w Korei Południowej. Pierwsza prawdopodobnie zostanie zamknięta ze względu na zaległości podatkowe. Druga ma nadal działać i produkować smartfony jako podwykonawca dla Microsoftu. W starej firmie pozostanie także dział odpowiedzialny za usługi i infrastrukturę dla operatorów Nokia Solutions and Networks, a także system wirtualnych map Here.
Nokia borykała się z problemami od kilku lat. Lider rynku telefonów komórkowych w latach 90. i pierwszych latach nowego wieku, przegapił rewolucję związaną ze smartfonami. Kiedy dołączył do walki o ten rynek, było już zbyt późno i mimo kilku udanych modeli nie odzyskał dawnej pozycji.
Z kolei Microsoft, który przez lata kojarzony był jedynie z rynkiem oprogramowania na komputery PC (przed wszystkim z systemem Windows), stawia obecnie na rozwój biznesu mobilnego. Satya Nadella, nowy szef giganta z Redmond uważa, że to właśnie tablety, smartfony i tworzone na nie oprogramowanie są przyszłością firmy. Niedawno udowodnił to wypuszczając wersje pakietu Office na tablety iPad.
Autor: //bgr/kwoj / Źródło: Bloomberg, tvn24bis.pl