- Specustawa budowlana będzie pierwszym projektem zgłoszonym przez PiS po wyborach parlamentarnych - zapowiedział szef resortu budownictwa Mirosław Barszcz.
Sejmowa Komisja Infrastruktury zawiesiła prace nad tzw. specustawą budowlaną, która m.in. znosi konieczność uzyskania pozwoleń na budowę domu. Posłowie chcą zapoznać się z opiniami organizacji samorządowych i ekologicznych dot. projektu.
Wniosek o przerwanie środowych obrad komisji złożył poseł SLD Wiesław Andrzej Szczepański. Poparły go PO, LPR i Samoobrona. Szczepański domagał się przygotowania niezależnej ekspertyzy wyjaśniającej, czy przepisy projektu są zgodne z dyrektywą Unii Europejskiej. Politycy PiS zarzucają tym, którzy poparli wniosek SLD, że "grają na czas" i nie chcą, by Sejm jeszcze w tej kadencji uchwalił specustawę budowlaną.
Projekt tzw. specustawy budowlanej znosi m.in. obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę domów, których powierzchnia użytkowa nie przekracza 5 tys. m. kw. Znacznie przyspiesza też proces odralniania gruntów pod budowę i przygotowania planów zagospodarowania przestrzennego.
Kolejny wniosek Na początku września Komisja Infrastruktury na wniosek posłów PO i SLD odesłała projekt do konsultacji z trzema organizacjami samorządowymi. Unia Metropolii Polskiej, Związek Miast Polskich oraz Związek Powiatów Polskich miały do poniedziałku zaopiniować projekt. Jak poinformował Barszcz, tylko UMP dotrzymała terminu. Jak się okazało ZMP i ZPP w ogólnie nie zamierzały opiniować projektu. Na prośbę resortu, związki zobowiązały się jednak napisać takie opinie i wysłać je jeszcze we wtorek wieczorem.
Szef resortu budownictwa Mirosław Barszcz zaznaczył wczoraj, że wszystkie miasta zaopiniowały projekt pozytywnie. - Najwięcej uwag do projektu miał Wrocław - podkreślił. Równocześnie dodał, że poprawka uwzględniająca postulaty samorządów została już przygotowana.
Projekt utknął w Sejmie Gdyby Sejm zdążył uchwalić projekt, potrzebne byłoby jeszcze dodatkowe posiedzenie Senatu. Zgodnie z trybem ustawodawczym Senat w ciągu 30 dni może przyjąć bez zmian, uchwalić poprawki albo uchwalić odrzucenie w całości ustawy przekazanej mu przez marszałka Sejmu. Jeżeli Senat nie podejmie stosownej uchwały, ustawę uznaje się za uchwaloną w kształcie przyjętym przez Sejm.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24