Gminy muszą zwracać dawnym właścicielom zabrane im przez państwo w czasach PRL nieruchomości albo je od nich odkupić - czytamy w sobotniej "Rzeczpospolitej". Często za grube miliony.
Największy problem stanowią tereny, na których znajdują się publiczne budynki, na przykład szkoły.
Kłopot prawny
Gazeta podaje przykład wykupienia przez gminę Pilawa( woj. mazowieckie) szkoły i przylegającego do niej boiska w miejscowości Trąbki za 1,5 mln zł.
Powodem takiego stanu rzeczy jest brak kompleksowej ustawy reprywatyzacyjnej - pisze gazeta.
Wynika on z trudnej sytuacji budżetowej.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu