Rosja zaostrza kontrolę internetu. "Trwa wojna informacyjna"

Rosja, gdzie z sieci korzysta ok. 61 mln użytkowników, jest najszybciej rozwijającym się rynkiem internetowym w Europie
Rosja, gdzie z sieci korzysta ok. 61 mln użytkowników, jest najszybciej rozwijającym się rynkiem internetowym w Europie
Źródło: sxc.hu
Rosja zaostrzyła kontrolę internetu wymagając identyfikacji od osób używających publicznych hot-spotów WiFi. Spowodowało to oburzenie blogerów i zamieszanie wśród operatorów telekomunikacyjnych.

Odpowiedni dekret został podpisany przez premiera Dmitrija Miedwiediewa 31 lipca, ale został opublikowany w internecie dopiero dzisiaj. Nowe prawo wymaga od operatorów oświadczeń o tym, kto korzysta z ich sieci. Wiele firm zostało zaskoczonych tą sytuacją i nie wie, jak nowe przepisy będą egzekwowane.

Wojna informacyjna

- Chodzi o bezpieczeństwo, trwa wojna informacyjna - powiedział Vadim Dengin, zastępca przewodniczącego parlamentarnej komisji ds. technologii informacyjnych. - Anonimowy dostęp do internetu w miejscach publicznych pozwala na nielegalne i bezkarne działania - dodał.Aleksiej Venediktow, redaktor popularnego radia Echo Moskwy powiedział ironicznie, że kolejnym krokiem rządu powinno być umieszczanie chipów w ciałach ludzi. - Pozwalałoby to automatycznie wykryć osoby, które chcą sprzedać informacje wrogowi - powiedział.

Rosja, gdzie z sieci korzysta ok. 61 mln użytkowników, jest najszybciej rozwijającym się rynkiem internetowym w Europie. Handel internetowy postrzegany jest z kolei jako rozwojowy sektor rosyjskiej gospodarki, na której odbiły się sankcje wprowadzone przez Zachód w obliczu działań rosyjskich na Ukrainie.

Jednocześnie jednak media społecznościowe i internet w ogóle wykorzystywany jest przez Rosjan do krytykowania władz i zwoływania protestów; w ten sposób organizowali się m.in. uczestnicy demonstracji na przełomie lat 2011-2012, protestujący przeciwko powrotowi Putina na Kreml.

Internet stworzyło CIA

Obowiązujące w Rosji prawo zakazuje działania stron internetowych, które zawierają pornografię dziecięcą, treści związane z narkotykami czy ekstremizmem lub zachęcają do popełnienia samobójstwa. Jednak zdaniem krytyków mogą one utorować drogę przepisom wprowadzającym restrykcje także na inne treści.W kwietniu Putin, który mówił niedawno, że internet powstał jako projekt CIA, podpisał ustawę wymagającą od autorów blogów odwiedzanych przez więcej niż 3000 osób dziennie, by rejestrowali się pod imieniem i nazwiskiem w instytucji zajmującej się monitoringiem internetu.

Autor: ToL / Źródło: Reuters

Zobacz także: