Późniejsza liberalizacja usług pocztowych to zła wiadomośćdla klientów, ale zdecydowanie dobra dla firm oferujących usługi pocztowe - twierdzą eksperci.
Parlament Europejski podjął w środę decyzję o utrzymaniu monopolu narodowych firm pocztowych na obrót przesyłkami do 50 gramów do grudnia 2010. To dwa lata później niż proponowała Komisja Europejska, ale i tak wcześniej, niż domagają się niektóre kraje członkowskie Unii Europejskiej.
Z decyzji najbardziej cieszy się Poczta Polska. - Pozwoli nam to lepiej przygotować się do pełnego otwarcia tego rynku i do konkurencji na nim. Staniemy do walki o klienta z operatorami nie tylko europejskimi ale i światowymi - mówi Radosław Kazimierski, rzecznik Poczty Polskiej.
Decyzji Parlamentu Europejskiego nie krytykuje też InPost -firma od niedawna walcząca z monopolem Poczty Polskiej. - Gdy na polski rynek przyjdą operatorzy narodowi zza zachodniej granicy, to niewątpliwie rozgorzeje walka cenowa - zaznacza Rafał Brzoska, Prezes Zarządu InPost.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24