Rada Nadzorcza TVP przyspiesza swoje posiedzenie - i głosowanie nad odwołaniem p.o. prezesa spółki. Tymczasem minister skarbu odpowiada na apel o spotkanie z Radą: minister spotka się, jeśli rada wcześniej odtajni wyniki audytu spółki - zapowiada rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór.
- Minister chętnie spotkałby się z rada nadzorczą, ale oczekujemy, że przed takim spotkaniem odtajni ona przeprowadzone w spółce audyty - powiedział Wewiór.
Jak dodał, bez tego trudno byłoby rozmawiać o sytuacji w TVP. - Jeśli chcemy rozmawiać o sytuacji w spółce, musi być ku temu podstawa i spełnione oczekiwania, które minister wielokrotnie kierował już pod adresem poprzedniej rady nadzorczej - powiedział rzecznik MSP.
Przecież nie mamy dostępu do żadnych akt...
- Jakie audyty my możemy odtajnić, skoro nie mamy nie tylko dostępu do audytów, ale nawet do budynku telewizji - odpowiada przewodniczący RN TVP Bogusław Szwedo. Jak dodaje, audyty zdeponowane są w kancelarii tajnej TVP, gdzie wchodzi się bez kartki, długopisu i przegląda je pod okiem pracownika kancelarii.
Nowowybrany szef rady zaznaczył jednak, że nie może wypowiadać się na ten temat w imieniu całej RN TVP i jeśli minister formalnie zgłosi wniosek o odtajnienie audytów, rada rozstrzygnie tę sprawę w głosowaniu.
Rada Farfała chce pozbyć się jak najszybciej
Tymczasem Rada Nadzorcza przełożyła swe posiedzenie na najbliższą sobotę - i wtedy zamierza głosować w sprawie odwołania p.o. prezesa TVP Piotra Farfała. Pierwotnie posiedzenie zapowiedziano na czwartek.
Przewodniczący Rady Nadzorczej TVP Bogusław Szwedo wyjaśnił, że RadA zbiera się już w sobotę, ponieważ w czwartek Sąd Okręgowy oddalił wniosek TVP o wstrzymanie wykonalności uchwały Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o powołaniu ośmiu członków Rady Nadzorczej TVP.
O sobotnim posiedzeniu poinformowani zostali wszyscy członkowie RN TVP. Reprezentant ministra skarbu prof. Ewa Nowińska, która nie uczestniczyła w pierwszym posiedzeniu RN TVP w środę powiedziała teraz, że "na razie nie widzi powodów, by nie uczestniczyć w sobotnim posiedzeniu". - Myślę, że będę obecna, mam jeszcze trochę czasu, by wsiąść do pociągu do Warszawy - stwierdziła.
Prof. Nowińska dodała jednak, że zaskakujący jest dla niej "nagły tryb" zebrania się rady, skoro wcześniej posiedzenie zaplanowano z regulaminowym, siedmiodniowym wyprzedzeniem.
Raport na życzenie min. Grada
Audyty, o odtajnienie których bezskutecznie apeluje ministerstwo skarbu, przeprowadzono w TVP w 2008 r., na zlecenie resortu. Minister skarbu chciał wówczas zbadać m.in. finansowanie programów rozrywkowych "Przebojowa Noc" i "Gwiazdy tańczą na lodzie" oraz stan zaawansowania prac nad ówczesnym, wspólnym projektem TVP, Polskiego Radia oraz Polkomtel S.A. w sprawie budowy naziemnej telewizji cyfrowej.
Raport z audytu od początku pozostaje tajny, a przecieki z dokumentu publikowały media. Wynikało z nich m.in., że "telewizja dopłaca do każdego programu komercyjnego aż 15 proc. z abonamentu", podczas gdy powinny być z niego finansowane tylko programy misyjne. Według mediów kontrolerzy zarzucili też TVP, że w spółce nie ma przepisów dotyczących przyznawania tak zwanych klauzul zakazu pracy u konkurencji, a odszkodowania dla zwalnianych gwiazd są przyznawane uznaniowo przez zarząd TVP.
Poprzednia Rada Nadzorcza TVP argumentowała, że odtajnienie audytu "zaszkodziłoby interesom biznesowym spółki".
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP