Jamie Dimon, prezes banku JPMorgan Chase powiedział, że "mylił się całkowicie" ignorując prasowe doniesienia, które mówiły o tym, że bank stracił dwa miliardy dolarów na swych operacjach.
- To jest bardzo niefortunny i nieodpowiedni czas na tego rodzaju pomyłkę - powiedział Dimon w wywiadzie dla NBC. - Zawsze popełnia się błędy - podsumował jednak Dimon.
"Burza w szklance wody"?
Ogromne straty wygenerowało Główne Biuro Inwestycyjne (CIO), którego zadaniem było zabezpieczanie banku przed ryzykiem niewypłacalności kredytobiorców.
Doniesienia o kłopotach z transakcjami pracownika CIO i handlowca londyńskiej filii banku JPMorgan Chase, Bruna Iksila, które opisał m.in. "Guardian", wyszły na jaw przed miesiącem, ale Jamie Dimon, prezes JPMorgan Chase, nazwał je wtedy "burzą w szklance wody". Już w czwartek po zamknięciu giełdy Dimon przyznał się
Dimon powinien zrezygnować ze stanowiska w nowojorskim 'Fed', aby wysłać sygnał do Amerykanów, że bankierzy z Wall Street rozumieją potrzebę odpowiedzialności i obowiązków Elizabeth Warren
Błąd handlowca
Sam Iksil pytany przez "Guardiana" o sprawę, odmówił komentarza na temat strat banku, odsyłając reporterów do jego szefów. Wiadomo o nim, że należy do najlepiej opłacanych bankierów w londyńskim City. Jego szefowa, pracująca w centrali banku w Nowym Jorku Ina Drew, której zarobki są jawne, zarobiła w ubiegłym roku 14 mln USD. Według gazety Iksil jest osobą bardzo dobrze znaną na mało przejrzystym, szacowanym na 10 bilionów dolarów rynku CDS (credit default swaps) - czyli instrumentów pochodnych służących przenoszeniu ryzyka kredytowego.
Twierdzi się, że ze względu na rozległość swych kontaktów miał wpływ na ruchy cen. Iksil oferował ubezpieczenie na wypadek niewypłacalności firm figurujących na mało znanym indeksie CDX IG 9. Chętnie obstawiał spadki i szczególnie dobrze radził sobie przy trendach zniżkowych.
Musi odejść?
W związku z doniesieniami Elizabeth Warren, kandydatka ze stanu Massachusetts do Senatu USA, wezwała Dimona do ustąpienia ze stanowiska dyrektora w Banku Rezerw Federalnych w Nowym Jorku.
"On doradza ws. rezerwy federalnej w sprawie nadzoru nad sektorem finansowym" - napisała Warren w oświadczeniu przesłanym e-mailem do redakcji "Washington Post". "Dimon powinien zrezygnować ze stanowiska w nowojorskim Fed, aby wysłać sygnał do Amerykanów, że bankierzy z Wall Street rozumieją potrzebę odpowiedzialności i obowiązków" - napisała.
Obniżyli rating
Przyznanie się do tak ogromnych strat było szokiem, ponieważ JPMorgan Chase uchodzi za jeden z najlepiej zarządzanych banków, który wyszedł cało z kryzysu finansowego z lat 2008-09. Efektem nieoczekiwanego ujawnienia straty jest spadek jego rynkowej wyceny o 13 mld USD, wszczęcie dochodzenia przez regulatora nowojorskiej giełdy i obniżenie ratingu przez agencję Fitch do AA- z A+.
Brytyjski "Guardian" przypomniał, że Dimon przekonywał rząd USA do rozluźnienia nowych regulacji w sferze bankowości inwestycyjnej, w szczególności tzw. reguły Volckera, której celem było powstrzymywanie dużych banków przed spekulowaniem własnym kapitałem w celu osiągania szybkiego zysku.
Kwartalne zyski JPMorgan Chase wynoszą przeciętnie około 5 mld dolarów i dlatego spowodowane przez Iksila straty mogą bardziej zagrozić jego reputacji niż bilansom.
Źródło: PAP, Washington Post