Zagraniczni przewoźnicy werbują pracowników w Polsce. Po pilotach przyszedł teraz czas na mechaników lotniczych. Irlandzka firma Park Aviation organizuje w warszawie tajne przesłuchania kandydatów - donosi "Rzeczpospolita".
Park Aviation to firma zajmująca się konserwacją samolotów, która chętnie zatrudni wyspecjalizowanych mechaników, mających doświadczenie w obsłudze i naprawach maszyn używanych przez transport lotniczy. Irlandzki przewoźnik kusi wyższymi pensjami. Mechanik w LOT zarabia ok. 4 tys. zł., zaś Irlandczycy proponują kwotę w wysokości ok. 4 tys. euro miesięcznie. Warszawskie spotkania chętnych do pracy dla Irlandczyków odbylo się z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. Osoby rekrutowane były oznaczane specjalnymi kodami, tak aby ich nazwiska nie pojawiały się w żadnych dokumentach - czytamy w "RZ". Najpewniej podobnie będzie jutro w krakowie, gdzie zaplanowano podobne spotkanie. Jeden z uczestników spotkań powiedział gazecie, że przedstawiono mu bardzo atrakcyjną ofertę i dano czas do namysłu. Polakom proponuje się różnej długości kontrakty praktycznie we wszystkich większych węzłach komunikacyjnych na świecie. LOT zdaje sobie sprawę, jak ciężko o dobrego mechanika lotniczego i już przygotowuje system płacowy, który zatrzymałby fachowców. Paweł Gronkiewicz kierownik działu zasobów ludzkich w PLL LOT mówi: - Wykształcenie mechanika trwa co najmniej od czterech do pięciu lat. O dobrego specjalistę jest dużo trudniej niż o dobrego pilota. A mechanicy już odchodzą z pracy. W ubiegłym roku do konkurencji przeszło też 30 pilotów.
anw
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24