Niemieckie linie lotnicze Lufthansa i związek zawodowy pilotów VC przekazały we wtorek, że osiągnęły porozumienie w sporze płacowym. Tym samym zapobiegając drugiemu strajkowi, który był planowany na środę i czwartek. Porozumienie pojawia się po tym, jak strajk w Lufthansie w zeszłym tygodniu zmusił do odwołania setek lotów.
Związek zawodowy pilotów Vereinigung Cockpit (VC) przekazał, że uzgodnił podstawy porozumienia finansowego i strukturalnego, którego szczegóły będą omawiane w najbliższych dniach.
Porozumienie zamiast strajku pilotów
Nie podano dalszych szczegółów, ale przekazano, że ustalenia wystarczą, by zapowiadany na środę strajk się nie odbył. - Jesteśmy zadowoleni, że osiągnięto wynik przy stole negocjacyjnym i że można było uniknąć dalszych zakłóceń dla klientów, pracowników i firm - powiedział Marcel Groels, odpowiedzialny za politykę negocjacji zbiorowych w związku.
- Dziś podjęto ważne pierwsze kroki w kierunku długoterminowej współpracy - dodał.
Groźba paraliżu przez strajk pilotów
Piloci samolotów pasażerskich mieli strajkować w środę i czwartek, a piloci samolotów towarowych - od środy do piątku, podaje związek, który zrzesza ponad 5 tysięcy pilotów.
Lufthansa, która wcześniej zapowiedziała, że we wtorek przedstawi lepszą ofertę, powiedziała, iż porozumienie oznacza, że w najbliższych dniach loty mogą odbywać się zgodnie z planem.
"Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się osiągnąć rozwiązanie w konstruktywnych rozmowach ze związkiem zawodowym pilotów Vereinigung Cockpit" - przekazał w oświadczeniu niemiecki przewoźnik, nie podając szczegółów porozumienia.
VC domagał się wstecznej podwyżki płac o 5,5 proc. od 1 lipca, jak również wzrostu płac o 8,2 proc. w 2023 roku w odpowiedzi na inflację.
Ostatni strajk pilotów Lufthansy sparaliżował sytuację na europejskim niebie. Odwołano 800 lotów, swoje plany musiało zmienić 130 tysięcy pasażerów.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock