"Groźby Polski, iż zablokuje wejście Rosji do WTO stają się coraz ostrzejsze" - rosyjskie media reagują ma wczorajsze słowa wiceministra rolnictwa. Jan Ardanowski zapowiedział, że jeśli Rosja nie zniesie embarga na mięso, Polska nie wpuści jej do Światowej Organizacji Handlu.
"Wriemia Nowostiej" zwraca uwagę, że do tej pory groźby ze strony Polski spływały za pośrednictwem mediów. Tym razem polskie władze "wystąpiły w centrum rosyjskiej stolicy". "Polski urzędnik demonstracyjnie zdezawuował słowa głównego rosyjskiego negocjatora z WTO Maksima Miedwiedkowa, który w miniony piątek ogłosił, iż Rosja już w listopadzie zamierza zakończyć dyskusję nad raportem grupy roboczej w sprawie przystąpienia do Światowej Organizacji Handlu". Gazeta wskazuje, że w takiej sytuacji prognozy mogą się jednak nie sprawdzić.
Z kolei "Nowyje Izwiestija" zauważają, że ani Rosja, ani Polska nie chce iść na ustępstwa w sprawie mięsa. Według dziennika możliwy jest najgorszy scenariusz.
"Polska może wywrzeć presję na komisarzy Unii Europejskiej, aby wycofali dwustronny układ z Rosją. Jest to możliwe. Trzeba jednak pamiętać, że w danej chwili wejście Federacji Rosyjskiej do WTO jest dla UE co najmniej tak samo ważne, jak dla samej Rosji" - zaznaczają "Nowyje Izwiestija".
Jak zaznacza gazeta, istotne jest tutaj też stanowisko USA. Dla Stanów Zjednoczonych Rosja w WTO to "przede wszystkim przestrzeganie na rosyjskim terytorium praw autorskich".
Rosja wstrzyma import mleka Natomiast "Gazieta" koncentruje się na zapowiedzi Rosji, że wstrzyma od 1 stycznia 2008 r. także import mleka i wyrobów mlecznych z Polski. O niej też mówił Ardanowski. W ocenie dziennika, zakaz nie uderzy silnie w polskich producentów. Z kolei problemy mogą mieć sami Rosjanie. "Mleka w Rosji brakuje, a ona chce w tym czasie zrezygnować z importu z Polski. Czy jest w tym logika? Mleka brakuje wszędzie, my nasze sprzedamy" - przytacza polskiego wiceministra "Gazieta" i przyznaje mu rację. "W Rosji obserwuje się gwałtowny wzrost cen na produkty mleczne. W poniedziałek Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego i Handlu wniosło pod obrady rządu projekt rozporządzenia o obniżeniu ceł importowych na wyroby mleczne z 15 do 5 proc., aby uporać się z tym problemem" - czytamy w gazecie.
W poniedziałek w Moskwie wiceminister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski oświadczył, że jeśli Rosja będzie utrzymywać embargo na polskie produkty rolne, to Polska będzie zmuszona przeciwstawić się wstąpieniu Rosji do Światowej Organizacji Handlu.
Embargo na polskie mięso trwa od listopada 2005 roku. Rosja wprowadziła zakaz importu żywności zarzucając stronie polskiej fałszowanie certyfikatów weterynaryjnych i fitosanitarnych.
Źródło: PAP