W trzecim kwartale tego roku polska gospodarka rozwijała się w tempie 1,9 proc. licząc rok do roku - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. Analitycy oczekiwali wzrostu na poziomie 1,6 proc. W drugim kwartale wzrost ten wyniósł 0,8 proc.
Urząd poinformował, że "w trzecim kwartale 2013 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2005) wzrósł realnie o 0,6 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 1,7 proc.". GUS zaznaczył, że dane mają charakter wstępny i mogą być przedmiotem rewizji. Dodano, że pełne dane dotyczące PKB w minionym kwartale zostaną opublikowane 29 listopada o godz.10.
Jak oceniła wiceprezes GUS Halina Dmochowska, w kolejnych kwartałach pozytywne tendencje w gospodarce będą się utrzymywać i będzie następować stopniowa odbudowa tempa wzrostu, choć dynamika zmian będzie umiarkowana. - Należy liczyć się ze stopniowym przyspieszeniem gospodarki, ale nie należy spodziewać się gwałtownych zmian ani w jedną, ani w drugą stronę - dodała.
Jeszcze wyżej?
Komentując dane o PKB prof. Elżbieta Chojna-Duch z Rady Polityki Pieniężnej wyraziła nadzieję, że "w I kwartale 2014 roku wzrost będzie intensywniejszy".
- On wyraźnie idzie do góry. W pierwszym kwartale na pewno będzie powyżej 2 proc. i około 3 w całym 2014 roku. Chyba, że zdarzy się coś niespodziewanego - powiedziała Chojna-Duch.
Pozytywne sygnały
Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek oceniła, że "wstępny szacunek PKB w trzecim kwartale br. jest kolejnym dowodem na to, że polska gospodarka przyspiesza". - Tempo wzrostu gospodarczego zbliżyło się już do 2,0 proc. rdr i spodziewamy się, że w ostatnim kwartale przekroczy już ten poziom - powiedziała Jej zdaniem w całym 2013 r. dynamika PKB znajdzie się tym samym w okolicach 1,3-1,4 proc., ale nie przekroczy raczej 1,5 proc. - Choć strukturę wzrostu PKB w trzecim kwartale poznamy za kilka dni, na
podstawie opublikowanych danych miesięcznych szacujemy, że pomiędzy lipcem i wrześniem nadal głównym silnikiem gospodarki polskiej był eksport, przy czym spodziewamy się, że także popyt krajowy wreszcie pozytywnie na nią wpływał - pierwszy raz od pierwszego kwartału 2012 r. - oceniła ekonomistka.
Z kolei główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego Tomasz Kaczor podkreślił, że wzrost jest lepszy od spodziewanego. - Spodziewano się wzrostu PKB o 1,6 proc. rok do roku. Po wyeliminowaniu wahań wynikających z czynników sezonowych kwartalny wzrost PKB wyniósł 0,6 proc., w drugim kwartale było to 0,5 proc. rok do roku - powiedział Kaczor. - Tak szybko PKB nie zwiększało się w ciągu ostatnich dwóch lat i nie ma już wątpliwości, że ożywienie gospodarcze stało się twardą rzeczywistością. W tej sytuacji najważniejsze staje się pytanie o jego trwałość, szczególnie wobec zaobserwowanego wyhamowania w strefie euro - dodał.
Powyżej oczekiwań
Główny ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski podkreślił, że wyniki są bliskie oczekiwaniom i wyższe od konsensusu rynkowego na poziomie 1,6 proc. rok do roku. - Nie zostały opublikowane dane o strukturze wzrostu gospodarczego, jednak w naszej ocenie głównymi motorami wzrostu były eksport netto oraz konsumpcja prywatna - powiedział Maliszewski.
Jego zdaniem dane te potwierdzają stopniową poprawę koniunktury w polskiej gospodarce. - Kolejne kwartały powinny przynieść dalszą odbudowę wzrostu gospodarczego, który w czwartym kwartale przekroczy już 2 proc., zaś w całym roku wyniesie 1,4 proc. (...) Polska gospodarka wciąż rozwija się w tempie niższym od potencjału i dynamika PKB wciąż utrzymuje się na relatywnie niskim poziomie - powiedział ekonomista.
Raport NBP
Kilka dni temu Narodowy Bank Polski opublikował raport z którego wynika, że w tym roku polska gospodarka wzrośnie o 1,3 proc., w 2014 r. przyspieszy do 2,9 proc., a rok później będzie to 3,3 proc. "Po okresie wyraźnego spowolnienia gospodarczego w Polsce na przełomie 2012 i 2013 r., dane cząstkowe za III kw. 2013 r. (m.in. o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej) wskazują na jedynie umiarkowany wzrost dynamiki PKB. W konsekwencji tempo wzrostu gospodarczego w 2013 r. ukształtuje się na poziomie 1,3 proc. rdr, a więc będzie ono najniższe od 2001 r." - napisano w raporcie. Podkreślono, że w latach 2014-2015 oczekiwana jest stopniowa poprawa koniunktury, ze średnią dynamiką PKB równą 3,1 proc. rdr. "W latach 2014-2015 głównym motorem wyższego wzrostu PKB stanie się popyt krajowy, przy ujemnym od II kw. 2014 r. wkładzie eksportu netto. Rosnącą dynamikę popytu krajowego, w warunkach umiarkowanej tylko poprawy koniunktury za granicą, będzie wspierać wzrost konsumpcji prywatnej i inwestycji przedsiębiorstw oraz odbudowa stanu zapasów" - wskazano.
Autor: mn/tr / Źródło: tvn24.pl, TVN CNBC, PAP