"Pisarz jest piątym kołem u wozu". Autorka "Chłopek" mówi o "patologii na rynku książki"

Źródło:
tvn24.pl
Ministra kultury i dziedzictwa narodowego gościem obchodów 44. rocznicy Porozumień Sierpniowych
Ministra kultury i dziedzictwa narodowego gościem obchodów 44. rocznicy Porozumień SierpniowychTVN24
wideo 2/4
Ministra kultury i dziedzictwa narodowego gościem obchodów 44. rocznicy Porozumień SierpniowychTVN24

Joanna Kuciel-Frydryszak, autorka bestsellerowych "Chłopek", zagroziła wydawcy książki sądem, z powodu dysproporcji w zarobkach, związanych z sukcesem książki. - Przez 15 lat pisania nie miałam ubezpieczenia emerytalnego, pierwszy raz stać mnie na wynajęcie prawnika. Cała ta sytuacja jest wynikiem patologii na rynku książki - mówi pisarka w rozmowie z tvn24.pl.

"Chłopki. Opowieść o naszych babkach" to wydana w maju 2023 książka dziennikarki Joanny Kuciel-Frydryszak. I bestseller, którego mało kto się spodziewał. Sprzedało się już ponad pół miliona egzemplarzy, autorka objechała z książką niemal całą Polskę. Na spotkaniach autorskich ludzie płakali i opowiadali swoje historie rodzinne, związane z chłopskim pochodzeniem ich przodkiń - często podobne do tych, które zebrała Kuciel-Frydryszak. "Chłopki" zdobyły m.in. Nagrodę im. Teresy Torańskiej, dwa Bestsellery Empiku, tytuł Mądrej Książki Roku, znalazły się też wśród pozycji nominowanych do Nike.

W piątek niespodziewanie autorka ogłosiła w swoich mediach społecznościowych. że jest w konflikcie z wydawcą książki. "W związku z ogromnym sukcesem sprzedażowym, jaki odniosła książka 'Chłopki' mojego autorstwa, okazało się, że wielkie korzyści, jakie osiągnęło wydawnictwo Marginesy, są nieproporcjonalnie wysokie względem mojego wynagrodzenia" - napisała.

Niedługo później do sprawy odniósł się wydawca. "Wydawnictwo Marginesy oświadcza, że wypełnia wszystkie zapisy wynikające z umowy na 'Chłopki', a jednocześnie od sierpnia 2024 prowadzi z Autorką rozmowy na temat dodatkowego wynagrodzenia autorskiego w związku z nadzwyczajnym sukcesem rynkowym książki".

Wypowiedź autorki wywołała lawinę komentarzy. Po stronie autorki stanęła duża część środowiska literackiego, w tym m.in. Joanna Bator, Jakub Żulczyk, Szczepan Twardoch czy Grażyna Plebanek. "Jaki to chichot historii, jakaś smutna ironia, że o swoje prawa walczy teraz autorka, która napisała książkę o wyzysku kobiet, o niewidzialności ich pracy, o niesprawiedliwości" - zwróciła uwagę Małgorzata Rejmer.

Były też głosy odrębne - niektórzy autorzy podkreślali, że umowy należy respektować i nie negocjuje się ich po czasie.

Odmiana losu

- Zdecydowałam się wystąpić publicznie, żeby wywołać dyskusję o pozycji polskiego pisarza, który jest traktowany jak piąte koło u wozu - mówi redakcji tvn24.pl Joanna Kuciel-Frydryszak. - Przez przez 15 lat pisania nie miałam ubezpieczenia emerytalnego, pierwszy raz stać mnie na wynajęcie prawnika. Cała ta sytuacja jest wynikiem patologii na rynku książki.

- Chodzi między innymi o brak świadomości dotyczący tego, jakie zapisy powinny znaleźć się w umowie. Nigdy nie pisałam dla pieniędzy. Kiedy wydawałam książki, towarzyszyła mi radość - nie dość że piszę, a ludzie czytają, to jeszcze mi za to płacą. Nie miałam świadomości, jak powinna wyglądać umowa. Ze względu na klauzulę poufności mam związane ręce, nie mogę mówić o szczegółach, ale w mojej ocenie umowa była dla mnie niekorzystna - tłumaczy Kuciel-Frydryszak.

Jak relacjonuje, kiedy okazało się, że książka się świetnie sprzedaje, zaczęła dostawać pytania, czy wydawnictwo zaproponowało renegocjację kontraktu. - Od Grażyny Plebanek dowiedziałam się, że to normalna praktyka w przypadku sukcesu wydawniczego - mówi pisarka. Wydawnictwo zgodziło się na rozmowy, które trwały od sierpnia. W opublikowanym przez Marginesy oświadczeniu czytamy, że "wszystkie dotychczasowe propozycje Wydawnictwa w tej kwestii były przez Autorkę odrzucane". Co na to Joanna Kuciel-Frydryszak? - Zaproponowane warunki były, delikatnie mówiąc, niesatysfakcjonujące - stwierdza.

Dodaje, że w związku z klauzulą poufności nie może komentować wypowiedzi przedstawicieli wydawnictwa. Odniosła się jednak do słów, że "rozmowy przebiegały w dobrej atmosferze". - Gdyby tak było, nie zabrnęliśmy tu, gdzie jesteśmy - mówi.

Przyznaje, że sukces "Chłopek" zmienił jej życie. - Oczywiście dzięki tej książce zarobiłam duże pieniądze. To dla mnie odmiana losu. Mam komfort pracy nad następną książką. Ale nie oznacza to, że zgodzę się na niesprawiedliwe traktowanie - stwierdza.

Pisarka mówi, że jest zbudowana reakcjami ludzi. - Docierają do mnie różne głosy wsparcia. Jestem przede wszystkim poruszona reakcjami czytelniczek. Wczoraj napisała do mnie pani, która powiedziała, że zainspirowana tą sytuacją postanowiła zawalczyć o siebie. O to mi chodziło, o wyzwolenie sprawczości. Zanim zdecydowałam się upublicznić tę sprawę przypomniał mi się tytuł artykułu w jednej z gazet: "'Chłopki' naprawiają nam świat". Może wywołanie tej dyskusji było częścią misji "Chłopek".

Idą zmiany?

Głos zabrało także stowarzyszenie Unia Literacka. "Głośny spór Joanny Kuciel-Frydryszak z wydawnictwem Marginesy to wymowny symptom szerszego zjawiska, jakim jest brak równowagi w relacjach pomiędzy autorkami i autorami a wydawnictwami" - czytamy w oświadczeniu. Kuciel-Frydryszak jest członkinią UL.

- Polski rynek książki jest oparty na wyzysku autorów i autorek, mówię to z pełną odpowiedzialnością za słowa - mówi Zygmunt Miłoszewski, współzałożyciel UL. - Nie znam w Europie kraju, w którym pisarze byliby traktowani gorzej. Jako Unia Literacka staramy się to ucywilizować, teraz na przykład trwają prace w ministerstwie. Wcześniejsza próba, żeby na wzór na przykład Szwecji doprowadzić do umowy między pisarzami i wydawcami, skończyła się naszym upokorzeniem. Kilka lat temu stworzyliśmy Konwencję Krakowską, czyli dość ogólną deklarację dobrych praktyk w branży. Ilu dużych wydawców podpisało tę konwencję? Zero. Powtórzę: zero.

Miłoszewski podkreśla, że nie znamy szczegółów umowy między Joanną Kuciel-Frydryszak a Marginesami. - Ale jeśli była to standardowa polska umowa, to była ona niekorzystna dla autorki, jestem tego pewien - stwierdza. Wydawnictwo zarobiło kilkanaście milionów złotych na sukcesie "Chłopek" i ma obowiązek uczciwie podzielić się zyskiem. A uczciwa stawka dla autora zaczyna się od 8-10 procent od ceny okładkowej i rośnie w miarę kolejnych progów sprzedaży – w ten sposób zapewniając autorowi i wydawcy uczciwy udział w sukcesie. To standard na świecie, zresztą polscy wydawcy podpisują takie właśnie umowy z zagranicznymi pisarzami. Gdy sugerujemy takie samo traktowanie naszych autorów, słyszymy, że to niemożliwe, olaboga, biznes upadnie, wszyscy umrzemy - komentuje.

- Nie twierdzę, że wszyscy wydawcy są źli, ale oskarżam wszystkich - dodaje Miłoszewski. - To oni są stroną występującą z pozycji siły, mają działy prawne, działy księgowe, etaty, struktury organizacyjne, pieniądze. Mają i zawsze mieli wszelkie narzędzia, żeby zadbać o interes żyjących poniżej progu ubóstwa polskich twórczyń i twórców literatury – z ostatniego badania wynika, że mediana naszych zarobków to 2,5 tys. zł miesięcznie. Zwyczajnie podjęli decyzje biznesową, żeby tego nie robić. Ponieważ opłaca im się ta mętna woda, brak reguł w rozliczeniach, brak obowiązku raportowania nakładów i sprzedaży. Ten rynek jest tak idiotycznie tajny, że łatwiej zdobyć informację ze zbrojeniówki.

Miłoszewski podkreśla, że sprawa Joanny Kuciel-Frydryszak dotyczy sprawiedliwego podziału zysków. - Ale to wierzchołek góry lodowej, powszechne są opowieści o kreatywnej księgowości, o zwyczajnych oszustwach przebranych za "błędy księgowe" i "przeoczenia". Brak reguł, brak kontroli i kompletne osierocenie literatury przez państwo pozwoliło na powstanie brutalnego, brudnego systemu, który zachęca do nieprawidłowości.

Idą zmiany?

Problemów na rynku książki jest jednak o wiele więcej. Pod koniec lutego zaprezentowano raport "Jeszcze książka nie zginęła". Wynika z niego, że cztery największe firmy dystrybucyjne kontroluja ok. 80 proc. rynku hurtowego, systematycznie wypierając mniejsze podmioty. Temu oligopolowi ma przyjrzeć się UOKiK.

Dominujące podmioty narzucają rabaty, co prowadzi do sztucznego zawyżania cen okładkowych. Z badania przeprowadzonego przez twórców raportu wynika, że mediana rabatu dla dystrybucji wynosi 50 proc., a dla księgarń 38 proc. W latach 2010-20 w Polsce zamknięto niemal co trzecią księgarnię.

Jest szansa na zmiany. W lutym ministra kultury Hanna Wróblewska powołała zespół ds. pola literackiego, w którego skład weszli przedstawiciele rządu oraz organizacji, które zrzeszają pisarzy, tłumaczy, bibliotekarzy i księgarzy. Według zapowiedzi zespół ma pracować nad reformą rynku. Panuje zgoda, że zmiany są potrzebne. - Rynek trzeba ucywilizować i trzeba to zrobić szybko, dla dobra polskiej literatury, czytelników i dla nas wszystkich - konkluduje Zygmunt Miłoszewski.

Mediany rabatów i cena książkiBiblioteka Analiz

- Pani Joanna Kuciel-Frydryszak korzysta z przysługującego jej prawa, aby uzyskać wynagrodzenie, które będzie ją satysfakcjonować - komentuje Magdalena Hajduk-Dębowska, prezeska Polskiej Izby Książki. Mam nadzieję, że rozstrzygnięcie tego sporu sądowego będzie istotnym przyczynkiem do rozmowy o wynagrodzeniach autorów i autorek, z korzyścią dla nas wszystkich. Komentarze osób niezaznajomionych ze szczegółami sprawy, piętnujące bądź autorkę, bądź wydawcę, uważamy za szkodliwe - podkreśla.

Prezeska PIK potwierdza, że na rynku szykują się zmiany. W tym tygodniu odbyły się konsultacje z wydawcami, hurtownikami i księgarzami. Na początek kwietnia zaplanowano okrągły stół rynku książki, w którym wezmą udział przedstawiciele ponad 20 organizacji branżowych. - Wszystkie te działania wynikają z głębokiego przekonania, że branży książki potrzebna jest pomoc i mechanizmy naprawcze - mówi Hajduk-Dębowska. - Trudno jednak zajmować stanowisko wobec oskarżeń w mediach społecznościowych kierowanych pod adresem całej branży wydawniczej. Taki atrakcyjny medialnie, ale uproszczony przekaz, nie pomoże nam wypracować nowego modelu funkcjonowania rynku książki.

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP

Pozostałe wiadomości

Na wniosek Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wydało decyzję o wpisaniu na listę sankcyjną spółki Torgservis PL oraz jej udziałowców, Siergieja i Andrieja Sznejderów. Objęta sankcjami spółka prowadzi na polskim rynku sieć dyskontów MyPrice.

Rosyjska sieć sklepów wróciła do Polski pod nową nazwą. Reakcja rządu

Rosyjska sieć sklepów wróciła do Polski pod nową nazwą. Reakcja rządu

Źródło:
PAP

W 2024 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) odnotował w całej Polsce 25,5 miliona zaświadczeń lekarskich dotyczących czasowej niezdolności do pracy, co przełożyło się na łącznie 253,5 miliona dni absencji chorobowej. Z danych ZUS wynika, że nastąpił wyraźny wzrost zachorowań na krztusiec.

Miliony dni na L4. Jedna choroba zanotowała ostry wzrost

Miliony dni na L4. Jedna choroba zanotowała ostry wzrost

Źródło:
PAP

Oszuści wysyłają wiadomości, w których nakłaniają do zaktualizowania danych z powodu podejrzanej aktywności na "koncie Blik" - informuje spółka Polski Standard Płatności (PSP), operator Blika, w swoich mediach społecznościowych. Jak przekazano, to próba kradzieży danych i środków finansowych.

Nowy atak oszustów. "Czerwona flaga"

Nowy atak oszustów. "Czerwona flaga"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę 27 kwietnia nie obowiązuje zakaz handlu. Oznacza to, że otwarte mogą być wszystkie sklepy.

Tego dnia będzie można zrobić zakupy

Tego dnia będzie można zrobić zakupy

Źródło:
PAP

Według badania Polskiej Organizacji Turystycznej 43 procent Polaków planuje w tym roku wyjazd na majówkę. Spośród nich 21 procent zamierza spędzić ten czas w kraju, 7 procent za granicą, a reszta jeszcze nie podjęła decyzji.

Gdzie na majówkę? Wyniki badania

Gdzie na majówkę? Wyniki badania

Źródło:
PAP

Unijny komisarz do spraw gospodarki Valdis Dombrovskis po spotkaniu z amerykańskim sekretarzem skarbu Scottem Bessentem powiedział, że rozmowy z USA "nie są jeszcze w zbyt dojrzałej fazie". - Wciąż potrzeba wiele pracy, by dojść do porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi i uniknąć wzajemnych ceł - podkreślał. Dombrovskis zabrał głos także w sprawie działań Chin.

Unijny komisarz o rozmowach z USA. Ostrzega Chiny

Unijny komisarz o rozmowach z USA. Ostrzega Chiny

Źródło:
PAP

Premier Australii Anthony Albanese zapowiada, że jeśli jego partia wygra nadchodzące wybory, to doprowadzi do zainwestowania 1,2 miliarda dolarów w metale ziem rzadkich. Stacja BBC zastanawia się, czy blokada Chin na eksport tych metali jest szansą dla Canberry.

Blokada Chin szansą dla Australii

Blokada Chin szansą dla Australii

Źródło:
BBC

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce odnotowano dwie wygrane w wysokości około miliona złotych. Oto wyniki losowania Eurojackpot i liczby, które padły 25 kwietnia 2025 roku.

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zespół CSIRT KNF ostrzega przed rosnącym zagrożeniem "płynącym z grupowych wiadomości SMS od cyberprzestępców". Podkreśla także, że działania oszustów są "coraz bardziej niebezpieczne".

"Ich działania są nie tylko coraz bardziej niebezpieczne". Ostrzeżenie

"Ich działania są nie tylko coraz bardziej niebezpieczne". Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Rząd Chin rozważa zwolnienie części towarów z USA z ceł w wysokości 125 procent - podały źródła Reutersa. Chiński resort spraw zagranicznych nie potwierdził tych informacji.

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Wolta Pekinu. Zmiana podejścia w wojnie celnej

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump przekazał w rozmowie z magazynem "Time", że umowy handlowe są oczekiwane za trzy do czterech tygodni. Zaznaczył, że USA prowadzą rozmowy z Chinami na temat umowy celnej, choć Pekin zaprzecza.

Donald Trump: uważam to za stratę

Donald Trump: uważam to za stratę

Źródło:
PAP

Unia Europejska przyjęła środki, które mają zniechęcać firmy żeglugowe z krajów członkowskich do sprzedaży starych statków na rzecz rosyjskiej "floty cieni" - poinformował Olof Gill, rzecznik Komisji Europejskiej.

Walka z "flotą cieni". Przyjęte środki

Walka z "flotą cieni". Przyjęte środki

Źródło:
PAP

Od maja turyści w Salzburgu będą mogli korzystać z darmowej komunikacji miejskiej. Warunkiem jest zameldowanie się w obiekcie turystycznym. Bilet Mobilności Gościnnej ma promować ekologiczne środki transportu.

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Komunikacja miejska za darmo. Jest jeden warunek

Źródło:
PAP

Rata kredytu z oprocentowaniem zmiennym na 500 tysięcy złotych może spaść nawet o ponad 700 złotych. Dlaczego? Instytucje finansowe spodziewają się, że wskaźnik WIBOR 3M za dziewięć miesięcy może wynieść tylko 3,64 procent. Wszystko przez gołębie głosy płynące z Rady Polityki Pieniężnej i banku centralnego. Pierwsze spadki rat mają się jednak pojawić już w przyszłym miesiącu - wynika z analizy Rankomat.pl. Z kolei w przypadku kredytów z oprocentowaniem stałym na spadek raty często trzeba będzie poczekać kilka lat.

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Rata kredytu niższa o 700 złotych? Wszystkie oczy na kluczowy wskaźnik

Źródło:
tvn24.pl

W lutym 2025 roku Polacy byli drugą najliczniejszą grupą turystów z Unii Europejskiej na Maderze - podają lokalne władze. Rosnąca popularność wyspy sprawiła, że po raz pierwszy w historii Polacy zagłosują tam w wyborach prezydenckich.

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Polacy pokochali tę wyspę. Zapadła ważna decyzja

Źródło:
PAP

Agencja Rozwoju Przemysłu chce przejąć spółkę Skarbu Państwa - Fabrykę Przewodów Energetycznych z siedzibą w Będzinie. Taką informację podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Jest chętny na przejęcie fabryki, która "mocno podupadła"

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał na terenie całego kraju obrót produktem leczniczym o nazwie Clatra. Powodem jest stwierdzenie wady jakościowej. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Wszystkie serie leku wstrzymane w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

Choć sama kara Komisji Europejskiej dla Apple i Mety nie jest zaskoczeniem, to jej relatywnie niska wysokość wydaje się być związana z napięciami w relacjach transatlantyckich - oceniła Aleksandra Wójtowicz, analityczka do spraw cyfrowych Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM).

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

"Symboliczna" kara w wysokości pół miliarda euro

Źródło:
PAP

Rząd na posiedzeniu 6 maja zajmie się ułatwieniem procedury rozwodowej - przekazał w czwartek premier Donald Tusk podczas spotkania ze stroną społeczną w sprawie deregulacji. Według propozycji małżeństwo mógłby rozwiązać, po spełnieniu określonych warunków, urzędnik stanu cywilnego lub notariusz.

Szykują się zmiany w rozwodach

Szykują się zmiany w rozwodach

Źródło:
PAP

Kalifornia została czwartą co do wielkości gospodarką na świecie - oświadczył gubernator tego amerykańskiego stanu Gavin Newsom, cytowany w piątek przez stację BBC. W 2024 roku kalifornijski PKB wyniósł 4,10 bln dolarów. To więcej niż PKB Japonii, które wynosiło 4,01 bln dolarów.

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Kalifornia wyprzedziła Japonię

Źródło:
PAP

To na pewno nie jest czas na takie zmiany - mówi prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk, odnosząc się do pomysłu wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy. - Przyjmując takie przepisy zakładamy po prostu, że firmy muszą pogodzić z się ze spadkiem efektywności produkcyjnej, czyli mniejszymi przychodami lub muszą zatrudnić dodatkowe osoby - dodała.

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Mocna krytyka czterodniowego tygodnia pracy

Źródło:
tvn24.pl

Koncern Apple planuje przenieść montaż wszystkich iPhone'ów sprzedawanych w USA z Chin do Indii już w 2026 roku - informuje gazeta "Financial Times". Decyzja ta wynika z zaostrzenia wojny handlowej między Pekinem a Waszyngtonem.

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Chcą przenieść produkcję do innego kraju. Wszystko przez cła Trumpa

Źródło:
PAP

Za rządów PiS stadnina w Janowie Podlaskim straciła najlepsze konie i zasoby genetyczne - stwierdził wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak. Dodał, że odbudowa hodowli koni arabskich jest procesem, który zajmie kilka lat.

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

"Zamilknijcie na ten temat, bo ja nie wytrzymam takiej bezczelności"

Źródło:
PAP

PKO BP, Bank Pekao, ING Bank Śląski, mBank, Nest Bank - te banki zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się trudności z płatnościami online, a także płatnościami BLIK.

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Utrudnienia dla klientów dużych banków

Źródło:
tvn24.pl

Rosnącą popularność elektronicznych rozliczeń z fiskusem "Twój e-PIT" bezwzględnie wykorzystują cyberprzestępcy - wynika z badania przeprowadzonego przez serwis ChronPESEL.pl i Krajowy Rejestr Długów. Oszuści podszywają się pod urzędy skarbowe, Ministerstwo Finansów czy Krajową Administrację Skarbową pod pretekstem zwrotu nadpłaty podatku. "Ich celem jest przejęcie milionów numerów PESEL" - alarmują autorzy raportu.

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Wykorzystują gorący okres. "Celem jest przejęcie milionów numerów PESEL"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Finansów ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod oficjalne serwisy, takie jak Twój e-PIT, e-TOLL czy e-Urząd Skarbowy. Cyberprzestępcy próbują wyłudzić dane podatników za pomocą SMS-ów, e-maili i fałszywych stron.

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

"Apelujemy o wzmożoną ostrożność, zwłaszcza teraz". Resort ostrzega

Źródło:
PAP

- Niszczymy markę, którą są USA - uważa prezes firmy inwestycyjnej Citadel Ken Griffin. Miliarder wcześniej wspierał Donalda Trumpa i przekazywał niezwykle hojne datki na kampanie republikanów - opisuje portal stacji CNN.

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Najpierw wspierał, teraz krytykuje Donalda Trumpa. "Niszczymy tę markę"

Źródło:
CNN

Jeżeli nadal trwałaby wojna celna i handlowa, to i w Polsce rozpocznie się większa fala drożyzny i inflacji. - Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl prof. dr hab. Bogdan Góralczyk, politolog, sinolog, dyplomata. - Czeka nas dużo niepewności - dodał Piotr Dzierżanowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

"Jeśli dwa słonie walczą, to trawa będzie zdeptana. Tą trawą jesteśmy my"

Źródło:
TVN24+