Jeśli druga linia warszawskiego metra nie będzie przebiegać obok Dworca Centralnego, Warszawa może nie dostać funduszy unijnych na ten projekt - tłumaczą radni Prawa i Sprawiedliwości i proponują zmiany. Tymczasem Ratusz już ogłosił przetarg na centralny odcinek II linii metra w wariancie omijającym dworzec.
Przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Marek Makuch przypomniał, że minister transportu i budownictwa zwrócił się z do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz z prośbą o zmianę projektu, już w pierwszych dniach po rozpoczęciu jej kadencji.
Czy jest jeszcze czas na zmiany Jak podkreślił Makuch, mimo że istnieje możliwość przeprowadzenia linii metra w pobliżu Dworca Centralnego, warszawski Ratusz "z uporem kontynuuje fatalny wariant pomijający dworzec", a urzędnicy mówią, że jest za późno na zmiany.
Według Makucha, Komisja Europejska rozpatrując wnioski o dotacje na inwestycje, zwraca uwagę na ich użyteczność i może mieć zastrzeżenia, że z II linii metra omijającej główny dworzec będzie korzystało mniej osób, niż w przypadku, gdy jedna ze stacji II linii podziemnej kolejki byłaby tuż obok Centralnego.
To jeszcze projekt Kaczyńskiego Makuch przyznał, że to Lech Kaczyński, jako prezydent Warszawy podjął decyzję o przebiegu II linii metra. Zaznaczył jednak, że dokument, który sporządzono w grudniu 2005 roku, czyli pod koniec jego rządów w stolicy, zawierał "pewien szczególny mankament - założenie, że nie ma możliwości przeprowadzenia II linii metra po północnej stronie Dworca Centralnego". - Efektem tego była całkowicie błędna diagnoza, że obsługa dworca metrem wiąże się z wielkimi trudnościami technicznymi i ogromnymi kosztami wynikającymi z konieczności dwukrotnego przejścia metra pod torami linii średnicowej - mówił Makuch.
Według niego, założenie to zostało przyjęte bezpodstawnie, ponieważ z mapy geodezyjnej dworca wynika, że jest możliwość budowy stacji przy Dworcu Centralnym.
A było tak blisko Jeśli słowa warszawskich radnych PiS się potwierdzą, to budowa II linii metra znów może się opóźnić. Chociaż ostatnio wydawało się, że projekt uda się w końcu zrealizować.
Prezydent stolicy poinformowała we wtorek o ogłoszeniu przetargu na wykonawcę prac projektowych i budowlanych centralnego odcinka drugiej linii warszawskiego metra, który połączy Wolę z Pragą Północ.
Zbudowanych ma zostać siedem stacji: Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Nowy Świat, Powiśle, Stadion, Dworzec Wileński oraz tunel technologiczny łączący odcinek z pierwszą linią. Podpisanie umów planowane jest na przełom pierwszego i drugiego kwartału 2008 roku, a wykonawca będzie miał 45 miesięcy na zakończenie prac.
Rzecznik metra Grzegorz Żurawski twierdzi, że spółka nie odpowiada za ustalanie biegu linii metra.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24