Ostra bitwa na (często niezrozumiałe) argumenty

Aktualizacja:

Minister Finansów Jacek Rostowski przez godzinę spierał się na argumenty z Leszkiem Balcerowiczem w telewizyjnej debacie poświęconej zmianom w OFE. Efekt? Po ostrej, ale trudno zrozumiałej dla telewidzów dyskusji każdy z nich pozostał przy swoim zdaniu. Na pewno nie dowiedzieliśmy się, w którym wariancie emerytury będą wyższe. Jutro ustawą wprowadzającą zmiany w OFE zajmie się sejmowa komisja finansów.

Nie można pogodzić się z tym, że wpłaty z budżetu do OFE zwiększają zadłużenie Polski - powiedział minister finansów Jacek Rostowski podczas telewizyjnej debaty z prof. Leszkiem Balcerowiczem.

- Zasadnicze pytanie brzmi: czy powinniśmy dalej, co roku przekazywać do Otwartych Funduszy Emerytalnych 1 tys. zł przeciętnie na każdą osobę pracującą w Polsce po to, aby OFE z powrotem pożyczały te pieniądze państwu, aby państwo je wydawało na bieżące emerytury, po drodze zwiększając drastycznie zadłużenie Polski. Uważam, że jest to najbardziej bezsensowny wydatek w całym budżecie. I dlatego rząd chce skończyć z tym procederem - zaznaczył Rostowski

Leszek Balcerowicz powiedział z kolei, że wolałby, żeby w Polsce nie było potrzeby obrony jednej z najważniejszych reform, jaką w Polsce udało się wprowadzić. - Mówię o reformie emerytalnej z 1999 roku. Ona jest istotna dla perspektyw naszej gospodarki, z czym się wiążą dochody i pracowników i emerytów - zaznaczył. Stwierdził, że nie można pogodzić się też z faktem, że ustawa o charakterze ustrojowym - dotycząca zmian w systemie emerytalnym - jest przeprowadzana przez Sejm w ekspresowym tempie.

Do kogo należą pieniądze w OFE?

Rostowski podkreślał, że istnieje bardzo jasne orzecznictwo Sądu Najwyższego, zgodnie z którym środki, które są zbierane jako składki i przekazywane do OFE, a także do ZUS, mają dokładnie taką samą naturę prawną. - Są chronione art. 67 konstytucji, który odnosi się do praw majątkowych innych niż własność - zaznaczył. - To są szczególnego rodzaju uprawnienia, które tworzą zapisane i w OFE, i w ZUS podstawy do obliczenia emerytury. Jeśli chodzi o kwestie oszczędności: te pieniądze muszą być z powrotem pożyczane państwu na wypłatę bieżących emerytur. Nie można nazwać odkładania oszczędnościami. Nazywanie tego oszczędnościami to jest tak, jakby ktoś poszedł do banku, wziął kredyt, odłożył te pieniądze na lokacie i cieszył się, że coś oszczędził - powiedział szef resortu finansów.

Balcerowicz powiedział z kolei, że odpowiedź na pytanie, do kogo należą środki w OFE zależy od tego, jak traktujemy państwo i obywateli. - Jeżeli przyjmiemy pogląd socjalistyczny, to wszystko jest państwowe z natury, włącznie z pieniędzmi - powiedział. - Ale ja odrzucam ten pogląd. On - jak wiadomo - zbankrutował wraz z socjalizmem. W związku z tym przyjmuję, że pieniądze są ludzi. I to dotyczy wszystkich pieniędzy, które państwo ludziom zabiera - stwierdził Balcerowicz.

Co z tym długiem?

Rostowski argumentował, że część składki emerytalnej przekazywana do OFE i inwestowana w obligacje "drastycznie zwiększa" zadłużenie państwa. - Jeżeli patrzymy na skutki tego systemu, to widzimy, że obecnie (...) mamy już dług publiczny wynikający z przekazywania składek do OFE, który jest równowarty mniej więcej 16 proc. dochodu narodowego. Ten dług będzie dramatycznie rósł przez następne lata. W 2060 r. będzie (wynosił - red.) 79 proc. dochodu narodowego - powiedział. Dodał, że mimo proponowanych przez rząd zmian w systemie emerytalnym i tak ten dług będzie rósł. - Ale będzie rósł znacznie mniej - zaznaczył szef resortu finansów.

Balcerowicz pytał, dlaczego rząd uznaje pieniądze przekazywane do OFE za najbardziej bezsensowny wydatek. - Dlaczego rząd nie patrzy na o wiele większe wydatki, jakie przeznacza na administrację publiczną, na sektor publiczny, w tym na biurokrację, one przyrosły w ostatnich latach bardzo znacząco. Dlaczego to jest OK? - zastanawiał się Balcerowicz. Pytał też, dlaczego rząd nie patrzy na ogromne wydatki, które się wiążą z utrzymywaniem przywilejów górniczych i KRUS w obecnym kształcie. Ocenił, że rząd się koncentruje na jednym typie wydatków, który jest istotny dla ludzi. Zwracał uwagę, że przyrost długu publicznego wynika nie z tego, że mamy OFE, a z tego, że całość wydatków budżetowych jest większa niż przychody państwa.

Złe obligacje?

Rostowski na pytanie, czy gdyby mógł podjąć decyzję o likwidacji OFE, to by ją podjął, zapewnił, że nie. Za istotną uznał fakt, że OFE część środków inwestują w akcje i wspiera ona rozwój rynku. - Natomiast jaki jest sens w tym, żeby przekazywać pieniądze do OFE, tworząc wyrwę w ZUS. Po to, by OFE nam z powrotem pożyczały te pieniądze, zwiększając drastycznie zadłużenie Polski? - pytał minister finansów.

Balcerowicz mówił z kolei, że "propozycja drastycznej i trwałej redukcji składki do OFE opiera się głównie na tej teorii, którą zaprezentował minister Rostowski i paru ekonomistów związanych z rządem". - Mianowicie, że przekazywanie składek z OFE na akcje jest dobre - i do pewnych granic ja się tu zgadzam - natomiast jeśli te pieniądze przekazywane są na obligacje to jest złe - powiedział i zaapelował, by minister finansów odpowiedział publicznie milionom ludzi, na jakich badaniach światowych się oparł, prezentując tę tezę.

W ZUS pieniądze, czy zapisy?

Rostowski podkreślał, że nie ma żadnej różnicy między pieniędzmi, które trafiają do OFE, i tymi, które idą do ZUS. - Te środki będą tak samo odkładane na kontach ludzi, tylko w ZUS-ie. To jest zasadnicza sprawa. Nie ma żadnej różnicy naprawdę między pieniędzmi, które idą do OFE na inwestowanie w dług publiczny, od tych, które są w ZUS-ie. I dobrze to wiesz - zwrócił się do Balcerowicza.

Ten odpowiedział, że każdy, kto ma do czynienia z ZUS-em wie, że tam się niczego nie inwestuje. - W związku z tym używanie słowa konta wprowadza w błąd, bo sugeruje, że to jest coś podobnego do konta w banku. Tymczasem to są ewidencyjne zapisy, które podlegają o wiele większemu ryzyku politycznemu, bo to jest przecież w sferze obietnic politycznych - powiedział. Podkreślił, że po planowanej reformie OFE w ZUS-ie będą tylko ewidencyjne zapisy składek.

Co z reformami?

Balcerowicz zwrócił uwagę, że Forum Obywatelskiego Rozwoju przygotowało listę kilkudziesięciu propozycji, dzięki którym można uzyskać oszczędności dla budżetu państwa. Zaznaczył, że lista ta może być uzupełniana, bo - jak mówił - FOR nie ma monopolu na "sugerowanie sposobów uzdrowienia finansów publicznych". - Szczególnie ważne - mówił - są takie kroki, które jednocześnie będą umacniać siłę rozwoju polskiej gospodarki - to są wyższe pensje, wyższe emerytury - a jednocześnie pozwolą uniknąć tej anty-reformy, jaką jest drastyczne cięcie składek do OFE. Jako przykład jednego z takich kroków podał wydłużenie wieku emerytalnego. Zdaniem Balcerowicza takie posuniecie daje podwójne efekty, bo więcej ludzi pracuje, a mniej pobiera pieniądze z budżetu.

Rostowski odnosząc się do tych propozycji Balcerowicza, powiedział, że z ich częścią "zgadza się jak najbardziej". Jednocześnie zaznaczył, że część z nich mu się nie podoba. Do nich zaliczył: wstrzymanie planowanego wydłużenia płatnych urlopów macierzyńskich, czy też obniżenie wysokości zasiłków opiekuńczych. - Tylko pytanie jest, czy środki z tych oszczędności mają iść do OFE, czy mają iść na inne cele, które - rząd uważa - będą bardziej prorozwojowe, takie jak dalsze zmniejszenie długu publicznego, wydatki na naukę i szkolnictwo wyższe, na budowę dróg i naprawę kolei, na późniejsze obniżenie podatków i na wydatki na inteligentną polityką prorodzinną - mówił Rostowski. Jak zaznaczył, zdaniem rządu takie właśnie wydatki będą bardziej przyczyniały się do rozwoju Polski niż przekazywanie pieniędzy do OFE, "po to by one je inwestowały w dług publiczny".

Po co ta reforma?

Na koniec Rostowski pokazał grafikę, na której ujęto kwotę na kontach w II filarze (OFE) "przeciętnego składkowicza" na 31 grudnia 2010 - jest to 35 tys. 788 zł. - Co by było, gdyby od początku reformy obowiązywało rozwiązanie, które proponuje rząd? Byłoby 48 tys. 640 zł na tych dwóch kontach w OFE i indywidualnym koncie w ZUS - przekonywał. Według jego wyliczeń, 31 grudnia 2010 r. dług publiczny na jednego obywatela wynosił 19 tys. 652 zł. - Gdyby stosowano od początku propozycję rządową - 16 tys. 596 zł. - powiedział Rostowski.

Szef resortu finansów wręczył Balcerowiczowi egzemplarz raportu "Bezpieczeństwo dzięki różnorodności", na podstawie którego przeprowadzono w latach 90. reformę. - Gdzie mówiono jasno, że jeżeli ta reforma ma doprowadzić do wzrostu długu publicznego, to nie powinna być wprowadzona - zaznaczył Rostowski.

Z kolei Leszek Balcerowicz wręczył Rostowskiemu swoją odpowiedź na jego list, która - jak powiedział - "zaprzecza wszystkim przedstawionym przez niego (Rostowskiego - red.) wyliczeniom".

Wsondażu instytutu badania opinii Homo Homin 51 proc. badanych uznało, że debatę wygrał Balcerowicz. 37,2 proc. przekonał bardziej minister Jacek Rostowski. 11,8 proc. ankietowanych nie miało zdania.

Jutro w Sejmie

We wtorek projektem zmian w systemie emerytalnym zajmie się ponownie sejmowa komisja finansów, do której skierował go Sejm. Pierwsze czytanie rządowego projektu zmian w OFE odbyło się w Sejmie w środę. Dzień później sejmowa Komisja Finansów Publicznych zdecydowała głosami posłów koalicji, że nie będzie wysłuchania publicznego projektu.

Na wtorkowym posiedzeniu komisji posłowie zajmą się opiniowaniem konkretnych zapisów projektu i zaproponują do niego zmiany. SLD zaproponuje poprawki - m.in., by 30-latkowie i osoby młodsze przekazywały 5 proc. składek na OFE oraz by ludzie najstarsi, którzy dobrowolnie zapisali się do drugiego filara, mieli możliwość rezygnacji z OFE i powrotu do ZUS. SLD jest też za zniesieniem akwizycji oraz naliczaniem ulg podatkowych za dobrowolne oszczędzanie na dodatkową emeryturę nie od zarobków, ale od średniej płacy. Zdaniem Sojuszu ulga nie powinna pomniejszać podstawy opodatkowania, jak chce rząd, ale powinna pomniejszać podatek.

Zgodnie z harmonogramem, podczas posiedzenia Sejmu zaplanowanego od 23 do 25 marca, projekt powinien trafić do drugiego czytania, zostać przegłosowany i odesłany do Senatu. Rząd chce, by zmiany weszły w życie od 1 maja 2011 r.

Czego chce rząd?

Projekt rządowy przewiduje m.in., że składka do OFE zostanie zmniejszona z 7,3 proc. do 2,3 proc., potem będzie stopniowo wzrastać, by w 2017 r. osiągnąć 3,5 proc. Pozostała część składki, która zamiast do OFE zostanie przekazana do ZUS, trafi na specjalne indywidualne subkonta.

Rząd proponuje też wprowadzenie od 2012 r. 4-proc. ulgi podatkowej dla osób dodatkowo oszczędzających na emeryturę. Powstaną indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), które będą mogły prowadzić towarzystwa emerytalne i inne instytucje finansowe. Zmianie ma ulec górny limit udziału akcji w portfelu OFE. Obecny, który wynosi 40 proc. aktywów funduszy, ma do 2020 r. osiągnąć 62 proc., a docelowo 90 proc.

Według rządu proponowane zmiany pozwoliłyby na ograniczenie potrzeb pożyczkowych Polski do 2020 r. o około 190 mld zł.

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Komisja Europejska przyjęła w środę umowę handlową z blokiem państw Ameryki Południowej, Mercosur. Zaproponowała porozumienie tymczasowe, które będzie obowiązywać do czasu ratyfikowania całościowej umowy przez parlamenty narodowe. Wejdzie ono w życie po zgodzie PE oraz 15 państw członkowskich UE.

Wielka umowa o wolnym handlu. Jest zielone światło

Wielka umowa o wolnym handlu. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Przygotowanie i realizacja budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w latach 2021-2023 nie przebiegała prawidłowo - wskazała Najwyższa Izba Kontroli. Jak dodano, projekt CPK pozostaje obarczony licznymi ryzykami i nie ma gwarancji oddania portu do użytku w 2032 roku.

CPK później niż planowano? Projekt "obarczony licznymi ryzykami"

CPK później niż planowano? Projekt "obarczony licznymi ryzykami"

Źródło:
PAP

Choć dostawa ciepłych posiłków do domu mieszkańcom miast wydaje się czymś oczywistym, to dla osób mieszkających poza głównymi ośrodkami to wciąż luksus. Tam, gdzie trudno dojechać samochodem, łatwiej dotrzeć dronem. Norweska firma testuje dostawy na wyspach.

"Ludzie za tym szaleją. Myślą, że to jak UFO". Tak się zmienia dostarczanie posiłków

"Ludzie za tym szaleją. Myślą, że to jak UFO". Tak się zmienia dostarczanie posiłków

Źródło:
BBC

W sierpniu średnia cena metra kwadratowego mieszkań w ofercie firm deweloperskich wzrosła miesiąc do miesiąca jedynie w Trójmieście. W pozostałych metropoliach ceny były stabilne - wynika ze wstępnych danych BIG DATA RynekPierwotny. pl.

Ceny mieszkań. Jedno miasto wyłamało się z trendu

Ceny mieszkań. Jedno miasto wyłamało się z trendu

Źródło:
PAP

80-letnia Japonka padła ofiarą oszustwa po tym, jak zakochała się w internecie w mężczyźnie podającym się za astronautę. Oszust przekonał swoją ofiarę, że został zaatakowany w kosmosie i potrzebuje pieniędzy na tlen. Kobieta stracił około milion jenów czyli równowartość około 6,7 tysiąca dolarów.

"Jest atakowany w kosmosie i potrzebuje tlenu". Zakochana kobieta straciła pieniądze

"Jest atakowany w kosmosie i potrzebuje tlenu". Zakochana kobieta straciła pieniądze

Źródło:
The Japan Times

Szef resortu cyfryzacji Krzysztof Gawkowski niezmiennie stoi przy stanowisku, że w Polsce powinien zostać obowiązywać podatek cyfrowy. Jego zdaniem, zamiar wprowadzenia podatku nie powinien powodować napięć w relacjach z USA.

Minister o wprowadzeniu nowego podatku. "Determinacja jest duża"

Minister o wprowadzeniu nowego podatku. "Determinacja jest duża"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Lotto i Lotto Plus nikt nie wytypował prawidłowo wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że kumulacja rośnie do 24 milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 2 września 2025 roku.

24 miliony do zgarnięcia w Lotto

24 miliony do zgarnięcia w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjczycy, którzy chcą zmienić miejsce zamieszkania, najchętniej wybierają Australię, Stany Zjednoczone i Kanadę. Co ciekawe, wielu obywateli Wielkiej Brytanii za cel przeprowadzki obiera także Polskę. Nasz kraj zajął w zestawieniu 7. miejsce.

Podróż w jedną stronę. Coraz częściej wybierają Polskę

Podróż w jedną stronę. Coraz częściej wybierają Polskę

Źródło:
PAP

W środę Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Ekonomiści prognozują ich obniżkę o 0,25 punktu procentowego. Ostatnia obniżka miała miejsce w lipcu tego roku.

Dziś ważna decyzja dla kredytobiorców. "Przestrzeń do dalszego łagodzenia"

Dziś ważna decyzja dla kredytobiorców. "Przestrzeń do dalszego łagodzenia"

Źródło:
PAP

Chcemy pomagać ofiarom wojny, ale jednocześnie przeciwdziałać turystyce socjalnej, która miała miejsce w innych państwach zachodnich. Uczymy się na ich błędach - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska, pytana o rządowy projekt ustawy uszczelniający dostęp cudzoziemców do świadczeń, w tym do 800 plus.

Wiceministra: chcemy przeciwdziałać turystyce socjalnej

Wiceministra: chcemy przeciwdziałać turystyce socjalnej

Źródło:
TVN24

Powiązanie prawa do 800 plus z aktywnością wnioskodawcy na rynku pracy oraz nauką dzieci w polskiej szkole - zakłada projekt MSWiA dotyczący weryfikacji prawa do świadczeń dla cudzoziemców. Opublikowany dokument przewiduje też między innymi obwarowania przy wypłacie świadczenia Dobry Start.

Świadczenia dla cudzoziemców po nowemu. Rząd pokazał projekt

Świadczenia dla cudzoziemców po nowemu. Rząd pokazał projekt

Źródło:
PAP

Obowiązek wizowy dla obywateli Rosji zostanie tymczasowo zniesiony - ogłosił we wtorek Guo Jiakun, rzecznik chińskiego resortu spraw zagranicznych. Decyzja Pekinu jest wyrazem wdzięczności za wysoki poziom stosunków chińsko-rosyjskich.

Rosjanie wjadą bez wizy. "Zapraszamy więcej przyjaciół"

Rosjanie wjadą bez wizy. "Zapraszamy więcej przyjaciół"

Źródło:
PAP

Wtorkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej, zatem kumulacja rośnie do 320 milionów złotych. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 2 września 2025 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt ustawy o prawie jazdy dla siedemnastolatków i obowiązkowych kaskach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Projekt zakłada miedzy innymi umożliwienie siedemnastolatkom ubiegania się o prawo jazdy kategorii B, ale wprowadza okres próbny i zasady cofania uprawnień młodym kierowcom.

Prawo jazdy dla 17-latków i obowiązkowe kaski. Jest decyzja rządu

Prawo jazdy dla 17-latków i obowiązkowe kaski. Jest decyzja rządu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mniej niż 6 procent polskich przedsiębiorstw, zatrudniających co najmniej 10 osób, wdrożyło sztuczną inteligencję wobec ponad 13 procent w Unii Europejskiej - wynika z raportu Szkoły Głównej Handlowej i Forum Ekonomicznego. Eksperci wskazali również, że polski system ochrony zdrowia zalicza się do najmniej efektywnych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Polska w tyle za Europą pod względem wdrażania sztucznej inteligencji

Polska w tyle za Europą pod względem wdrażania sztucznej inteligencji

Źródło:
PAP

Lotnisko Kraków Airport od środy rezygnuje z limitów na płyny przewożone w bagażu podręcznym - poinformował we wtorek prezes portu Łukasz Strutyński. Złagodzenie wymogów będzie możliwe dzięki 10 nowoczesnym skanerom CT zainstalowanym na bramkach kontroli bezpieczeństwa.

Koniec z uciążliwym limitem. Polskie lotnisko ogłosiło zmiany

Koniec z uciążliwym limitem. Polskie lotnisko ogłosiło zmiany

Źródło:
PAP

- Polska trafiła właśnie w tych dniach do tego bardzo ekskluzywnego klubu państw bilionerów - przekazał Donald Tusk na konferencji prasowej przed rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniem Rady Ministrów. - To na pewno nie jest nasze ostatnie słowo - skwitował premier.

Tusk: dołączyliśmy do ekskluzywnego klubu. "Jest 20 takich państw na świecie"

Tusk: dołączyliśmy do ekskluzywnego klubu. "Jest 20 takich państw na świecie"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Polska Grupa WB i południowokoreański koncern Hanwha podpisały umowę, na mocy której w Polsce powstanie fabryka rakiet CGR-800. Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że porozumienie umożliwi produkcję nowoczesnej amunicji w kraju oraz zapewni transfer zaawansowanych technologii, pozytywnie wpływając na polski przemysł zbrojeniowy.

W Polsce powstanie fabryka rakiet. "Będziemy się mocno rozwijać"

W Polsce powstanie fabryka rakiet. "Będziemy się mocno rozwijać"

Źródło:
PAP

Zegarki z podobiznami prezydenta Turkmenistanu Serdara Berdymuchamedowa oraz jego ojca, byłego prezydenta, coraz częściej wykorzystywane są jako forma wymuszania łapówek wobec urzędników - poinformował niezależny portal ChronikaTurkmenistana.

Muszą kupować zegarki z prezydentem. Nowa forma wymuszania łapówek

Muszą kupować zegarki z prezydentem. Nowa forma wymuszania łapówek

Źródło:
PAP

W tym roku rozpocznie się pierwszy etap modernizacji uszkodzonego odcinka autostrady A1 Pyrzowice - Piekary Śląskie - potwierdził we wtorek w Karpaczu wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.

Pofałdowana autostrada. Jest zapowiedź wiceministra

Pofałdowana autostrada. Jest zapowiedź wiceministra

Źródło:
PAP

Polski Czerwony Krzyż wycofuje swoje pojemniki, przyjmowanie tekstyliów zawiesiła też firma Ubrania do Oddania. Tymczasem według statystyk Unii Europejskiej rocznie produkujemy około 16 kilogramów odpadów tekstylnych na osobę. Co robić z używanymi ubraniami?

Co robić z niepotrzebnymi ubraniami? "Bardzo trudny odpad"

Co robić z niepotrzebnymi ubraniami? "Bardzo trudny odpad"

Źródło:
tvn24.pl

InPost skierował sprawę przeciwko Allegro do sądu arbitrażowego. Właściciel sieci paczkomatów nałożył na największą platformę e-commerce w Polsce karę w wysokości 98,7 miliona złotych za utrudnianie klientom wyboru formy dostawy. Allegro uznaje roszczenia za bezpodstawne.

InPost idzie do sądu arbitrażowego przeciwko Allegro

InPost idzie do sądu arbitrażowego przeciwko Allegro

Źródło:
PAP

Australijska policja odkryła klocki i inne zabawki o wartości 250 tysięcy dolarów australijskich (około 600 tysięcy złotych), które skradziono z domów towarowych w Adelajdzie. W związku z tym do aresztu trafił 41-letni Australijczyk, któremu postawiono zarzuty - podał portal stacji BBC.

Trzy ciężarówki klocków i zabawek. "Największy pojedynczy przypadek kradzieży"

Trzy ciężarówki klocków i zabawek. "Największy pojedynczy przypadek kradzieży"

Źródło:
BBC

Cena złota przekroczyła 3500 dolarów za uncję. To rekord - podał Reuters. Wskazał, że za taki stan rzeczy odpowiadają słabszy dolar i wzrost oczekiwań co do obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.

Już wzrosło o 30 procent, a "może jeszcze zdrożeć"

Już wzrosło o 30 procent, a "może jeszcze zdrożeć"

Źródło:
Reuters

Rosyjski Gazprom i chiński koncern CNPC podpisały we wtorek porozumienie, by zwiększyć przesył gazu ziemnego do Chin przez rurociąg Siła Syberii 1 i tak zwany szlak dalekowschodni - poinformował Reuters za rosyjską agencją RIA-Nowosti. Zwiększenie eksportu do Chin może pozwolić Rosji przekierować część gazu, która do niedawna sprzedawana była Europie.

Rosja zacieśnia relacje z Chinami. Popłynie więcej gazu

Rosja zacieśnia relacje z Chinami. Popłynie więcej gazu

Źródło:
PAP

Zapotrzebowanie na ekspertów z dziedziny cyberbezpieczeństwa jest rekordowe - wynika z raportu Manpower Group. - Liczba nowych wakatów dla bezpieczeństwa wzrosła, zwłaszcza w sektorach finansowym, e-commerce, produkcji oraz usługach IT - mówi Paweł Łopatka z Experis. Wynagrodzenie na rynku dla takich specjalistów dochodzi do ponad 40 tysięcy złotych miesięcznie.

Rekordowe zapotrzebowanie na tych ekspertów. Zarobki sięgają 40 tysięcy złotych

Rekordowe zapotrzebowanie na tych ekspertów. Zarobki sięgają 40 tysięcy złotych

Źródło:
PAP

W czasach raczkującego internetu, czyli w latach 80., kraje otrzymywały własne, unikalne adresy stron internetowych. Karaibska wyspa Anguilla dostała wtedy końcówkę domen "ai". Gdy dekady później nastąpił rozwój sztucznej inteligencji (AI), władze zaczęły zarabiać miliony dzięki swojej domenie, donosi BBC.

Mała karaibska wyspa zarabia miliony dzięki swojemu adresowi internetowemu 

Mała karaibska wyspa zarabia miliony dzięki swojemu adresowi internetowemu 

Źródło:
BBC

Handel papierosami elektronicznymi w internecie szybko się rozwija - podkreśla "Rzeczpospolita". Zdaniem gazety pod znakiem zapytania stoi zdolność aparatu państwowego do egzekwowania przepisów prawa i zakazu sprzedaży takich wyrobów nieletnim.

Nielegalna sprzedaż kwitnie. "Weryfikacja wieku to fikcja"

Nielegalna sprzedaż kwitnie. "Weryfikacja wieku to fikcja"

Źródło:
PAP

Burmistrz Taorminy na Sycylii wprowadził w sezonie turystycznym w historycznym centrum zakaz wyrzucania śmieci w ciągu dnia. Mogą to zrobić tylko w nocy od godziny 1.30 do 5 rano. Rozporządzenie spotkało się z krytyką mieszkańców. Ludzie pytają: "mamy chodzić w nocy ze śmieciami zamiast spać"?

"Skazał mieszkańców na bezsenne noce". Wyszli na ulice

"Skazał mieszkańców na bezsenne noce". Wyszli na ulice

Źródło:
PAP