Jeśli inwestorzy zaczną skupować akcje PKN Orlen na giełdzie, to może pojawić się realna groźba utraty kontroli przez skarb państwa nad spółką - twierdzi Piotr Kownacki, prezes PKN Orlen, w rozmowie z "Gazeta Prawną".
Kownacki przyznał, że scenariusz utraty Orlenu przez państwo jest obecnie całkiem realny, bo jest na świecie wiele firm, które dysponują kapitałem, który umożliwiłby im kupno praw właścicielskich do koncernu. Jak ocenia, potrzebne do tego byłoby ponad miliard dolarów.
Prezes PKN Orlen zaprzeczył jednak, że były podejmowane jakiekolwiek próby przejęcia kontroli nad firmą. Jako zagrożenie dla pozycji koncernu mogłyby być postrzegane wzrastające akcje konkurencyjnych firm, jak np. Petrolinvest Ryszarda Krauzego. Spółce tej udało się wyprzedzić PKN Orlen w walce o koncesje wydobywcze w Kazachstanie. Prezes Orlenu nie wyklucza jednak możliwości udziału w konsumowaniu sukcesu Petrolinvestu, poprzez kupowanie akcji firmy, jeśli tylko spółka zacznie wydobywać ropę i będzie notowana.
Prezes nie wyklucza też kupowania przez PKN Orlen akcji spółek wydobywczych, dodając, że "tego typu projekty są prowadzone".
Kownacki potwierdził, że PKN chce sprzedać akcje Polkomtela. - To nie jest tak, że nasz program inwestycyjny nie da się zrealizować bez sprzedaży akcji Polkomtela. Ale jest naszą wolą sprzedaż naszego pakietu i wyjście z tej inwestycji - powiedział.
Źródło: "Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24