Zdaniem SLD, podatki w Polsce są na odpowiednim poziomie i nie ma potrzeby ich zmieniać - na kilka godzin przed debatą Aleksandra Kwaśniewskiego z Jarosławem Kaczyńskim oświadczył lider Lewicy i Demokratów Wojciech Olejniczak.
- Bądźmy uczciwi w tym wszystkim, jeżeli chcemy wejść do strefy euro, wprowadzić te programy, o których mówią niemalże wszystkie partie polityczne, to muszą być na to pieniądze w budżecie - stwierdził Olejniczak w radiu TOK FM.
Szef SLD opowiedział się za pozostawieniem podatków na obecnym poziomie, aby "skuteczniej walczyć z ubóstwem, przeznaczyć pieniądze z budżetu na dożywianie dzieci, programy edukacyjne, dofinansowanie wychowywania dzieci i objęcie nim również dzieci wiejskich".
- Dzisiaj mamy system podatkowy, jeśli chodzi o przedsiębiorców ustabilizowany, to samo, jeśli chodzi o VAT i to samo, jeśli chodzi o PIT. Chcemy, żeby na tym poziomie, obecnie obowiązującym, podatki obowiązywały - podkreślił.
Lewica a liberalizm gospodarczy Jak do tej pory i Prawo i Sprawiedliwość, i Platforma Obywatelska mniej lub bardziej odważnie chciały obniżać podatki. Obecny rząd zaproponował, by od 2009 roku obowiązywała dwustopniowa skala podatkowa ze stawkami 18 i 32 proc (obecnie 19, 30 i 40 proc.), a PO chciała nawet jednolitej, liniowej, 15-procentowej stawki PIT i CIT. Dwie główne partie opowiadały się też za obniżeniem kosztów pracy. Od lipca 2007 roku obniżono o trzy pkt. proc. składkę rentową po stronie pracowników, a od 2008 roku składka zostanie obniżona o kolejne cztery pkt. proc. - po dwa pkt. proc. po stronie pracodawców i pracowników.
Źródło: TOK FM