Nie zapłacisz kary za jazdę pociągiem bez biletu - trafisz do Krajowego Rejestru Długów. PKP Przewozy Regionalne i KRD podpisały umowę w tej sprawie.
Największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce zamierza zdyscyplinować gapowiczów i skłonić ich do kupowania biletów. PKP Przewozy Regionalne obsługują ponad 3 tysiące połączeń regionalnych w 15 województwach. Ponadto każdej doby na tory wyjeżdża ponad 300 pociągów pospiesznych, łączących największe miasta i regiony oraz ponad 200 pociągów międzynarodowych, z czego większość w komunikacji przygranicznej.
W minionym roku z usług PKP PR skorzystało ponad 161 mln pasażerów. Każdego miesiąca kontrolerzy wyłapują 14 tysięcy gapowiczów, z czego ok. 30-40 proc., mimo wystawionych wezwań do zapłaty, nie robi tego. Po dwukrotnym wezwaniu do zapłaty, sprawy trafiają do sądów. W ciągu minionych pięciu lat prawomocne nakazy sądowe zostały nałożone na 145 tysięcy gapowiczów. W tym okresie straty PKP PR z powodu nieopłaconych przejazdów wyniosły 43 mln zł. Krajowy
Rejestr Długów zgromadził dotychczas informacje o 194 tysiącach dłużników, z czego 68,3 proc. to firmy, a 31,7 proc. konsumenci. Aż 58 proc. dłużników reguluje jednak swoje należności z obawy przed umieszczeniem w rejestrze.
Dzięki współpracy z KRD wierzycielom udało się odzyskać dotychczas 555 mln złotych. Wpisanie do rejestru może oznaczać trudności z pozyskaniem kredytu w banku, czy też zawarciem umowy z operatorem sieci komórkowej.
Zgodnie z ustawą do rejestru można wpisać osobę, która jednemu przedsiębiorcy jest winna co najmniej 200 złotych. W przypadku długów wobec kolei w praktyce oznacza to, że na wpisanie do rejestru naraża się gapowicz-recydywista.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24