Niższy VAT aż do 2010 roku na wszystkie mieszkania i domy, a także książki, mleko, mięso, owoce i warzywa? Taką propozycję złoży Komisja Europejska. Pytanie czy zostanie ona przyjęta - i czy rzeczywiście jest korzystna.
Unijni urzędnicy plany złożenia projektu potwierdzają, ostrzegają jednak: to tylko propozycja. Wystarczy sprzeciw jednego kraju Unii Europejskiej, a projekt przepadnie. Poza tym przyjęcie tej propozycji oznacza ostateczny wzrost VAT na te produkty po 2010 roku.
Propozycja prawdodobnie zostanie przedstawiona w oficjalnym dokumencie już 4 lipca.
7-procentowa stawka VAT obowiązuje obecnie na mieszkania, usługi budowlane, posiłki w restauracjach i barach. Z kolei 3-procentowy VAT nakładany jest na produkty rolne, m.in. mleko i mięso. Książki korzystają z zerowej stawki.
Zgodnie z Traktatem Akcesyjnym od 2008 roku na te produkty podatek miał wzrosnąć do 22 procent. Rząd szykował się do walki na unijnym forum o zachowanie prawa do niższej stawki VAT na wynegocjowane wcześniej towary i usługi. Z kolei przed wzrostem cen mieszkań miała Polaków zabezpieczyć szeroka definicja budownictwa społecznego, które zgodnie z unijnymi przepisami może być preferencyjnie opodatkowane.
Teraz problem może rozwiązać się sam. Pytanie jednak, czy skórka jest warta wyprawki: można zyskać trzy lata z niższym VAT-em na niektóre towary i usługi, ale później koniec z wszelkimi ulgami.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24